Zebys sie nie pomylila :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Lec sprawdzaj, czasami chlopa to strach na moment zostawic samego w domu, bo wszystko poprzewleka a co dopiero na 10 dni :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
Zebys sie nie pomylila :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Lec sprawdzaj, czasami chlopa to strach na moment zostawic samego w domu, bo wszystko poprzewleka a co dopiero na 10 dni :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
oo, gratuluje :) mam nadzieje,ze ja tez "tak skoncze" :) pozdrawiam!!
hmm :) czytaj czytaj :)
dom stoi? endrju żyje cały i zdrowy?
pozdrawim
Gosia - no chodz tu do nas........
juz 24 godziny "cieszysz" sie chlopem :wink: :wink: :lol: :lol: 8) 8)
hehhehe :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
Dobra...wyglada na to, ze wszyscy zyja :lol: :lol: :lol: :lol: Od jutra zacznie sie troche wiecej pracy (zawsze tak przed swietami) i obowiazkow, ale co tam - jestem juz i "dochodze do siebie" :wink: :wink: :wink: :wink: Po ostatnich trzech dniach imprezowo-podroznych, moj zoladek jakos musi dojsc do siebie...co nie zjem, to czuje, jak mi sie tam wszystko przewraca :lol: :lol: Ale juz lepiej. Oprocz zgubionych w Polsce 2 kg, ubylo po 2 cm w talii (66 cm) i biodrach (92 cm) 8) 8) 8) 8)
Endrju caly czas mnie odciaga od komputera (sie stesknil :wink: ) i nigdy nie moge doczytac forum :lol: :lol: :lol:
Obiecalam wczesniej, ze jak pojade do Polski, to pokaze Wam moje zdjecia, kiedy wazylam 49 kg. To bylo DOKLADNIE 10 lat temu we wrzesniu 1996 w Hiszpanii. Zrobilam zdjecia ze zdjec. Nie chodzi mi o to, zeby pokazac jaka bylam chuda, tylko ze wazac 49 kg, wcale nie wygladalam jak wieszak.....moim zdaniem to na 49 kg nie wyglada :lol: :lol: :lol: ....19 lat mialam :D
http://i45.photobucket.com/albums/f87/tagota/hisp3.jpg
http://i45.photobucket.com/albums/f87/tagota/hisp1.jpg
http://i45.photobucket.com/albums/f87/tagota/hisp2.jpg
na drugim zdjeciu - jak widac - zakrywam sie jak tylko moge :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: , a te jeansy, ktore mam na trzecim znalazlam teraz u rodzicow w mojej szafie i wcisnelam sie w nie :lol: :lol: :lol: :lol: Nie byly takie luzne jak na zdjeciu, ale co...w koncu jestem 10 lat starsza :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
oż w morde taggta
Ty naprawde NIC SIE NIE ZMIENILAS PRZEZ TE 10 lat :D:D:D:D:D:D:D
Ania :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Tak sie wlasnie zasmialam jak bylam w Pl i ktos ze znajomych mi tak powiedzial :lol: :lol: :lol: ...pomyslalam sobie....oj zobaczylbys mnie rok temu :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Hehe, ja też mam takie zdjęcie, jak ważyłam 52 kg w liceum, siedzę na plaży i zakrywam te nieistniejące fałdki :lol: :lol: :lol:
Oj, Tagotko, czy teraz też chcesz dojść do 49 kg? :lol: :lol: :lol:
Mnie to by już mój chłop z chałupy wyeksmitował, teraz już dla niego za chuda jestem :lol: :lol:
Mówi, że mam nóżki i tyłeczek chudziutkie, jak nasz syn :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
No na zachudzoną faktycznie nie wyglądałaś nawet przy 49kg.
Mi na razie takia waga wydaje się przesadą. Ale kto wie do jakich wniosków dojdę, dochodząc do Twojego etapu odchudzania ;)
Dzień dobry laseczko :lol:
Wstawać czas i tu do nas wskakiwać, bo potem robota cię wciągnie :wink: Kawa w łapkę i rozlepiać oczy :wink:
A zdjęcia super - naprawdę nie widać po tobie, że to już 10 lat minęło, jakby czas się dla ciebie zatrzymał :wink: :lol: