Hej Tag! :)
szalenstwo! wszyscy maja po 300 stron! ;):D
Jak mija dzien? mam nadzieje ze dobrze, no ale u Ciebie raczej nie ma zlych dni chyba ze chodzi o prace, no zebys jeszcze pizamie musiala biegac z papierzyskami!!
Wersja do druku
Hej Tag! :)
szalenstwo! wszyscy maja po 300 stron! ;):D
Jak mija dzien? mam nadzieje ze dobrze, no ale u Ciebie raczej nie ma zlych dni chyba ze chodzi o prace, no zebys jeszcze pizamie musiala biegac z papierzyskami!!
czy to jeszcze jest ten sam dzien??? :shock: :shock: :wink: :wink: :wink:
jeezuuuu...... :shock: ...i to jeszcze nie koniec :roll: :roll: Roboty po sufit i coraz wiecej....skandal, zeby nawet na forum nie miec czasu :evil:
Mam zlecenie jedno do czwartku wieczorem, a zazwyczaj potrzebuje na to 5 dni :roll: :roll: :roll: ....a ile mi zostalo? dwa???? :o :o :o ....no ale jeszcze noc mamy, nie? :wink: :wink: :wink: ehhhh
Brzuch mam od kilku dni twardy (nie nie...to nie sa miesnie :wink: ) i napiety....chyba sie od jutra przerzuce na jakies zupki...to mu napewno dobrze zrobi. Wszyscy dookola choruja i ja tez widze, ze organizm oslabiony- herpes mi wyskoczyl na ustach.
Akcja w toku - dzisiaj dzien drugi.
:arrow: zjedzone 1350 kcal (duzo jak na mnie...nawet bardzo duzo...i to w dziwny sposob, bo jadlam niewiele, ale zachcialo mi sie sledzia, zjadlam trzy platy w occie (200 gram), patrze na sloik, a 100 gram ma ponad 200 kcal :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: trudno....
:arrow: wypite 1,5 litra (nawet czasu nie mialam myslec o piciu, a co dopiero wykonac :wink: :wink:
:arrow: ruch: 40 minut aerobiku z gimnastyka przed chwilka
:arrow: dla siebie - mam jakis polski film i go sobie zaraz "zapuszcze" :D :D :D
-------------------------
KASIA!!!!! przeciez ja wypilam dzisiaj tyle, ile Ty na sniadanie :lol: :lol: :lol: :lol: No ale to wina tego zalatania :roll: :roll: :roll: :roll:
Gosia Dum...mowisz, ze ja tyle pisze :shock: :shock: :shock: :shock: To jest chyba jakies skrzywienie zawodowe :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Oskubana :lol: :lol: :lol: mnie to juz powoli cala rodzina zaczyna "molestowac" o te dzieci....chyba bede musiala w koncu cos pomyslec ;-P ;-P
Doty - wiesz...ja ta Portugalie to bym nawet chetnie zamenila na polska wies :D Bo my to takie wsioki jestesmy...do tej Portugalii to tez nie do hotelu pieciogwiazdkowego (bron Boze ), tylko na dzika plaze, do rybackiego portu, zeby bylo tak jak jest tam naprawde, a nie tak jak dla turystow niedzielnych :wink: :wink: :wink: :wink: No ale w tym roku nie wypali, wiec moze do Holandii, tez na jakies ...ze tak sie wyraze..."zadupie" :wink: :wink: :wink: :wink:
Waszka :D :D :D :D :D SUPER!!!! Ja chyba sie tak przejelam ta fasola, ze mam teraz i tak wzdety brzuch :lol: :lol: :lol: :lol:
Forma jak dobrze Cie wreszcie widziec :D :D
Ewus ja widzialam, ze tez wspominalas u Kasi o tym rowerze.....producent powinien Kasi procenty placic :lol: :lol: :lol:
Efciak - specjalnie dla Ciebie fotka z czapka w stylu lat 20ych :wink: :wink: :wink: :wink:
http://i144.photobucket.com/albums/r176/huptysan/1.jpg
bianca.....przybij piatke.....tej Kasi to my chyba nigdy nie dogonimy :lol: :lol:
Corsica - ja to juz sobie dzisiaj planuje, ze w Swieta wypije wielki kubas goracej czekolady....jak zaplanuje, to nie bede potem mogla powiedziec, ze to byla wpadka (zly dzien), tylko PLAN 8) 8) 8) :lol: :lol: :lol:
Ide zrobic sobie kubek herbaty (zeby statystyke zawyzyc troche :wink: ), zapukac do Was i odpoczac troche...ehh....
Jutro pewnie tez bede dopiero wieczorem.... :roll: :roll: :roll:
Biedulka :cry: po nocy pracować.
Ja wypiłam już 2,6 l płynów.
A co do dzieci to mnie już nikt nie molestuje :lol: !
Nawet T. nie próbuje bo wtedy cięta jestem.
Pozdrawiam i spokojnej nocki
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: DOBREEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez tagotta
No co Kasia :lol: :lol: :lol: :lol: Trzeba sobie jakos radzic w tych dietetycznych czasach :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :wink: :wink: :wink: :wink:
Co prawda, to prawda :lol: :lol: :lol: :lol:
A w czapeczce Ci ślicznie!!! :D :P
ochhh Tagg......
czape w 1,5 godziny wydziergac....
to prostsze niz lazenie po sklepach i szukanie odpowiedniej :wink: :wink: :lol:
Ewa..no na serio! bo wlasnie dlatego ja zrobilam, bo w zadnym sklepie nie moglam znalezc takiej jaka chcialam :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Kasia - dziekuje za komplement :oops: :oops: :D :D :D :D
Jak dobrze sobie z Wami wieczorem pogadac po takim dniu jak dzisiaj :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Gosia - a ja mam swira na punkcie chusty , takiej babinej, welnianej, szydelkiem robionej ........
w zielonym kolorze byc musi......
nigdzie nie widze
a taka sobie wymarzylam
no i mowie mamuni mojej ze to grzech zebym ja po sklepach latala kiedy ona mi to w jeden wieczor zrobi :lol: :lol:
p.s. to co - umowione narower stacjonarny ???
Ewa :lol: :lol: :lol: :lol: A taka chuste to sie chyba na szydelku robi :roll: :roll: :roll: :roll: czy nie???
na rower umowione 8) 8) 8) 8) ...czekaj...musze cos zrobic zeby sie Endrju dowiedzial :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: