Tagottko,
zapewniam Cię, ze w 100% normalna jesteś.
ściskam i mam nadzieję, ze razem z płąkaniem wszystko co złe sobie poszło i dziś już więcej optymizmu i wiary będziesz miała.
Wersja do druku
Tagottko,
zapewniam Cię, ze w 100% normalna jesteś.
ściskam i mam nadzieję, ze razem z płąkaniem wszystko co złe sobie poszło i dziś już więcej optymizmu i wiary będziesz miała.
Witam, witam, a ja dzisiaj w świetnym humorku, bo mamy dzisiaj spotkanko! :lol: :D :P
Tagotko, bezłzowego dnia Ci życzę :lol: :lol:
nooo to widze ze nastroj sie udzielam wczoraj.. u mnie tak samo .. jak mi sie smutno robi.. i wyc mi sie chce.. to wszystko dobre tylko nie przytulanie.. bo przytulanie rozkleja mnie na amen... ehh czasem nie ma tak jak sie chce.. czasem jest super.. a czlowiek poprostu popada w takie dolki.. bo nie umie docenic tych pieknych aspektow tej calej sytuacji.. tagotta.. sama napisalas cieszmy sie przeciez ida swieta :)...
dzieki za To ze jestes..
Aniu ten wiersz jest cudowny ;) :D:D
Tagotta! mam nadzieje, ze po takim wyciu i pospaniu juz lepiej ;) hihihi
Milego dnia!
Dostajesz wirtualnego całuska :D :D :D :D
kochana, rozumiem ,co czułaś wczoraj, też tak czasem mam...
A ten wiersz... kurcze... jaki on prawdziwi... dla każdej z nas :wink: :roll:
Milutkiego uśmiechniętego przedświatecznego dnia :) :D
Heh, zaliczylas chandre-gigant, mam nadzieje ze dzis juz bedzie tylko lepiej! Na szczescie mimo chandry nadal pozostajesz nasza kochana zwariowana Tagosia :lol:
Milego dnia :lol: :lol:
Witaj Gosieńko!
Mam nadzieję że dziś masz lepszy humorek?
Co do wczorajszego Twojego nastroju to ja też tak mam przed świętami.
Odziwo w tym roku jeszcze handry świątecznej nie dostałam.
Może przez to że remont i chrzciny mam na głowie :roll: ?
Ale uwierz mi tydzień przed świętami jestem nieznośna, zamknięta i wogle...
No i nie wspomnę że coś jest z tym @ bo też mam :wink: .
A niech to trafi....przed świętami jak człowiek zajęty :twisted: .
Pozdrawiam i uściski posyłam
Milego dnia mimo wszystko zycze!
noo.... :wink: :wink: :wink: ..lepiej.... :lol: ......obudzilam sie z geba jak pijak pod mostem (nie obrazajac pijaka :wink: ), oczami jak zaba i wogole nooo PIEKNA JESTEM od rana.....miod malina 8) 8) :lol: :lol: :lol:
O jak mi dobrze czytac Wasze slowa...no i widziec, ze nie tylko ze mna tak bywa :wink: :wink:
Rano sie dobrze nie zaczyna, bo nie dosc, ze sie wygnieciona na buzi obudzilam, to kawa sie skonczyla i mleka nie ma :? ....Ale skoro bez zajakniecia zrobilam sobie "inke" , to nie moze byc ze mna tak zle :lol: :lol: :lol: :lol:
Slonce poza tym wchodzi przez okni, robota sie pietrzy, nie moge wyjsc z domu, bo czekam na wazna paczke, ktora miala przyjsc wczoraj... :roll: :roll: ...no to siedze i czekam. Umyje moze w koncu te dwa pozostale okna :wink:
Witajcie WE WTOREK :D :D