Wersja do druku
Hej :D
Rzeczywiście, bardzo ładnie :D
Też dzisiaj mnie nosiło do lodówki i z powrotem, w efekcie zjadłam
nieprzewidzianą grahamkę :P
Ale dobrze, że grahamkę, a nie coś duuuużo bardziej tuczącego :lol: :lol: :lol:
Ja już po A6W, a jak Ty :?: Przewidująco zrobiłam ZANIM usiadłam do kompa
i przyszła północ :D
Miłego wieczorku :)
Buziaczki :*
Witaj Himejko - moja towarzyszko nocnego Weidera :lol: :lol: :lol:
A mnie nosilo, nosilo i tez "donioslo" :lol: Zjadlam Danone Activia i szybko poszlam cwiczyc :lol: :lol: :lol: 40 minut wygibasow plus 6W (godzina 23:11 :lol: ). bilans kaloryczny jakies 1150 .....ujdzie :wink: :roll:
U Ciebie z grahamka tez dobrze :) no to mozemy sobie piatke przybic, ze jakos przetrwalysmy :lol: :lol: :lol:
PIĄTKA :lol: :lol: :lol: :lol:
Dobranoc :* Spij dobrze :D
Witam sobotnio i życzę miłego dnia! :P
ehhhhhhhh widze ze wczoraj nosilo i donioslo nie tylko mnie :lol: tylko ze mnie chyba bardziej ponioslo niz donioslo :lol: ale nie bede sie wdaac w szczegoly... :? to moja pierwsza taka wpada od prawie 3 miesiecy wiec nie ma chyba sie czym dolowac...no moze tylko pozna pora kolacji :?
mimo ze pogoda jest niezbyt sprzyjajaca, to dzis wybieram sie znowu nad morze. mam nadzieje ze tym razm waga mi nie skoczy, bo przestane jezdzic gdziekolwek :lol:
Hallo! :D
Jak tam Tagottko,zyjesz po wczorajszych cwiczeniach??? Ja dzisiaj chyba 5 godzin chodzilam po sklepach,padam na ryjek...buuu!!!http://img208.imageshack.us/img208/5...dkrowkazs2.gif
A maz znowu mnie wyciaga gdzies z domu :twisted: :!:
Milego weekendu! Sisska
Witajcie w weekend! Ja dzisiaj tez pobilam swoj rekord miesiaca i spalam do 11 :shock: Potem musialam w 3 sekundy sie zebrac, bo biblioteka do 13, a ja znowu zapomnialam oddac ksiazki i filmy, wiec za kazdy dzien kara 1 euro (od sztuki ) :?
Dalej pojechalismy do miasta i tak sie nalazilsmy, ze wszystko mi odpada, a glownie nogi :lol: To jest na sto procent tyle kalorii spalonych, ze w zasadzie mozna by bylo juz nic nie robic :lol: :lol:
Ide gotowac jakas zupe, bo mnie taka ochota naszla!
Wszystkim udanego weekendu i jak najmniej przyciagania do lodowki :wink: :wink: (sobie tez tego zycze :? )
Kiedys pisalam, ze mam na scianie w sypialni wielkie lustro i jak rano wstaje, to pierwsze co widze, to moja gruba buzia...o reszcie nie wspominajac...i to jest wieeelka motywacja :wink:
Dwa dni temu moja siostra: " :shock: :shock: :shock: aaaallle to twoje lustro wyszczuuuplaaaa :shock: :shock: :shock: " .... :? :? :?
Mnie moja lodowka przyciaga i to czesto... :oops: Nie wiem moze to wina kolorowych magnesow ,ktore na niej wisza :!: :?: :roll: :idea:
A co do zupek,to zjadlabym sobie zupe szczawiowa... :P :!:
Patrzylam nawet dzisiaj w polskim sklepie,ale niestety nie bylo...
Milego wieczorku!!!
Sisskahttp://img214.imageshack.us/img214/6...4364zg2.th.jpg
Sissa - Ty mi nawet o szczawiowce nie wspominaj, bo juz mam stres :wink: :wink: Za pierwszym razem mialam angine i byl upal, to nie dosc ze mi szczawiowka pol twarzy zaparowala, to jeszcze zadnego smaku nie czulam bo mialam katar :? Za drugim razem wpadla pszczola... :? :?
Ale niedawno "opracowalam" imitacje szczawiowki - zamiast szczawiu szpinak (normalnie to nie lubie,a le w zupie spoko! ) i kapke octu (zeby bylo troche jak szczaw kwasne) i nawet jakies tam podobienstwo jest :lol: :lol: :lol: :lol: