Hehe, ja na mieście też nie jem spaghetti, nie mam zaufania co do kaloryczności i tłuszczowości :lol: :lol: :lol: :lol:
Fajnie, że możesz sobie pozwolić na taką dawkę ruchu z rana, też bym tak chciała, no ale cóż, wtedy już w ogóle nie opłacałoby mi się kłaść spać :lol: :lol: :lol: :lol:
Miłego dnia Gosia :) :)