-
http://bi.gazeta.pl/im/5/2447/z2447435X.jpg
A że czas już świąteczny i pełen zadumy
pragnę złożyć świąteczne życzenia
by wszystko się nam rozplatało: węzły, konflikty, powikłania.
Oby wszystkie trudne sprawy porozkręcały się jak supełki
własne ambicje i urazy zaczęły śmieszyć jak kukiełki.
Niech święta mają nastrój radosny pełen serdeczności
a szczęścia nieprzerwanego potoku życzę w nadchodzącym Nowym Roku!
-
Bardzo ładny wynik pierogowy :lol: :D
Gosieńko, chciałam Ci tylko powiedzieć, żebyś była gotowa kilka minut po 17.00, bo będę się wtedy dzielić z Tobą opłatkiem i całować :wink: :wink: :wink: :D :D :D
Świętujmy :D :D
-
Dopiero teraz poczulam co to sa "SWIETA" :wink:
Nie w znaczeniu czysto swiatecznym, ze rodzina, suto zastawiony stol i prezenty.......tylko jako pelen relaks, odpoczynek, same przyjemnosci, lenistwo.....mmmmmmm.......
Spedzilismy mnostwo czasu na wszystkim tym, na co w zwyczajne dni wiecznie brakuje czasu: ogladanie zdjec, filmow, ktore czekaly na swoja kolej, sluchanie muzyki, ktora nie ma nigdy czasu sie podelektowac, zajadanie sie w nieograniczonych ilosciach pysznosciami, na ktore zawsze zabrania dieta :wink:, smiechy, smutki, radosci .......... Milo bylo.....a to jeszcze nie koniec.....do konca roku mamy "prawie" wolne :wink: :) :) :)
Wczoraj zrobilismy sobie noc filmowa z czekolada,lodami, swiatecznym ciastem....uff.....
:wink: :wink: Jak skoncza sie pierogi, wracam na diete :wink: A wyglada na to, ze to jeszcze przed koncem roku :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Cudnie :P :P :P
.... ja wczoraj jadłam ciasto i czekoladki o północy :lol: :lol: :lol:
A co tam, nie martwię się :lol: :lol: łatwo przyszło, łatwo pójdzie sobie precz :lol: :lol:
Ja niestety jutro i pojutrze pracuję, bo już wykorzystałam cały urlop :?
Dzisiaj jednak też się byczę :) :) :)
-
pierogi - orzechy - orzechy - czekolada - pierogi - czekolada - orzechy-pierogi
:roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
DOSC!
Od jutra wracam na diete :roll: i to z wielka przyjemnoscia :) Juz nawet nie, ze przytylam (bo to "na bank"), tylko mam poprostu dosc tej rozpusty i braku ruchu :shock: (to ja napisalam???? :lol: :lol: :lol: )
Jutro zaczynam liczyc i jesc po ludzku, a 1 stycznia wlaze na wage :roll: :roll:
Swieta sie skonczyly, nie ma na co czekac :wink: 8) 8) 8)
chyba cale forum zacznie od pierwszego - hihi :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Gosia, ja tez dzisiaj zaczynam. W nocy poczułam, ze jednak święta to ciężka sprawa. Całe szczęście miałam w lodówce gorzką żołądkową :lol: Tylko dzięki temu ciągle mam żołądek :roll:
No i jak mnie w kościach łupie od niećwiczenia :roll:
To co: 3..2..1..starrrt :!:
-
Gosieńko Wszystkiego Najlepszego po Świętach.
Jak tam paczka?
Doszła????
Ja zamawiałam tak samo jak Ty 13tego 2 paczki a mój małżonek laptopa dla mnie pod choinkę jako prezent miał być i co :roll: ani słychu ani pisku, cisza.
Do dziś dnia nie mam a wszyscy mówią że mało rąk do pracy....taa
No i dziś robię z pracy poszukiwanie moich paczek!
Nie dam nikomu to co jest zapłacone ....
Pierogów nigdy nie kleiłam ale i mało przytyłam choć jadło się obficie i sycie :lol:
-
No i ja wracam :D jakiż pyszny jest ten wiejski serek :D wracam... z ulgą
-
Ja wracam 2 stycznia :lol: :lol: :lol: :lol:
Do tego czasu zamierzam wyjeść wszystkie czekoladki, żeby później nie kusiły :lol: :lol:
Miłego poświątecznego czwartku Gosieńko :) :)
-
ja wracam dzisiaj
ale sniadanie jadlam jeszcze na wsi, wiec byl pieczony boczek i biały chleb i własne pomidory.......... nie, moze powinnam od jutra bo z samego sniadania mam dzisiaj juz z 600 karolków :):):)
ale na pewno ide dzisiaj biegac i/albo plywac
Gosia,
wesołych świąt
CI gratuluję :)