Gosia
Kasia nie smutku teraz potrzebuje :)
musimy jakąś imprezke skołowac międzynarodową :)
Co Ty na to??
nie wybralabys sie do warszawki?? :):):)
ciiii tak mi sie rozmarzyło
Wersja do druku
Gosia
Kasia nie smutku teraz potrzebuje :)
musimy jakąś imprezke skołowac międzynarodową :)
Co Ty na to??
nie wybralabys sie do warszawki?? :):):)
ciiii tak mi sie rozmarzyło
Gosia, nie smutkaj się z mojego powodu :wink: :) już Ci przecież pisałam :wink: jak Ty się będziesz smucić, to co mnie pozostanie?.......
Buziaki, głowa do góry :lol: :lol:
Musialam choc na sekunde zerknąć co u ciebie...
widze ze podobnie jak u mnie... nie moge odgrzebac sie z papierów...
Trzymaj sie
praca, praca, praca... jak u wszystkich :(
ale my wszytskie nie pojedziemy do Portugalii, tylko Gosia :D :D :D :D :D
to niehc sobie jeszcze troszke pohara dziewczyna :lol: :lol: :lol:
I odpracuje przyszłe lenistwo? :)
:arrow: leze i kwicze ze zmeczenia.
:arrow: mialam dzisiaj termin u denta, ale sie laska rabnela i mnie nie zapisala na dzisiaj, tylko na czwartek....zmarnowalam 2 godziny, wrocilam do domu, sprawdzam poczte i to rzeczywisicie na dzisiaj byl ten termin :twisted:
:arrow: udalo sie zalatwic opiekunke do Bubka. Kosztuje 5 euro dziennie i mieszka rzut beretem. Mam nadzieje, ze sie Bubkowi spodoba taka kolonia z obcymi kotami w pokoju :roll:
:arrow: moj kolega ze studenckich czasow mnie znalazl i mowi, ze od 10 lat sie we mnie kocha i mnie szukal i mam do niego przyjechac.... :roll: Ta......juz lece sie pakowac :twisted: :twisted:
:arrow: po reformie "zdrowia", Niemcy zlikwidowali jakiekolwiek doplaty do okularow...o czym nie wiedzielismy i kupilam dla Endrju w prezencie imieninowym najlzejsze okulary na swiecie, uzywane przez Nasa, waza 1,8 g......Cala z siebie dumna mu je wreczylam. Poszlismy zrobic do nich szkla i sie okazalo, ze doplat nie ma i szkla beda kosztowac 550 euro, czyli prawie dwa razy drozej niz ramki. REWELACJA :twisted:
:arrow: nie jestem na diecie, tzn nie zwracam uwagi na jedzenia, ale waga caly czas stabilna
:arrow: co to sa cwiczenia? :oops:
:arrow: chcialam przed wyjazdem isc na solarium, zeby nie swiecic jak corka mlynarza, ale nie mam czasu. Posmarowalam sie wczoraj Dove z samoopalaczem i smierdze jak przypalony kurczak :?
:arrow: poza tym "jeszcze zyje"
:roll:
.....tesknie za Wami :roll:
Gosia, ja mam podobnie.
Tylko bez Bubka i miłości z dawnych lat.
Ale mam za to załatwianie w bankach, no i sweet Anę :twisted:
O ćwiczeniach porozmawiamy w grudniu :roll:
Trzymaj się ciepło Kurczaku :wink:
Cześć Gosieńka!
A jak śmierdzi przypalony kurczak :lol: :?:
Chyba dobrze jak skórka przypalona to i lepiej smakuje....
Co do okularów i cen szkieł to coś wiem o tym.
Bo w lipcu tacie mojemu kupiłam z okazji imienin okulary i wydałam na nie ( szkła )
1000zł a oprawki to tylko 200 zł.
Ale cóż jak się podjęłam takiego zakupu to już nie mogłam powiedzieć tacie, wychodzimy...
Miłego dnia Ci życzę
Gośka, ale już z górki :wink: .
Ile jeszcze do wyjazdu? Tydzień?
Trzymaj się.
Pooglądaj sobie zdjęcia ze słońcem, może przez monitor Cię chwyci? ;)