Milego dnia Aga! :D :P I w pracy i po niej :lol:
Wersja do druku
Milego dnia Aga! :D :P I w pracy i po niej :lol:
:) Hej Agus :)
Dzieki za pamiec i za odwiedzinki :)
No, ja już z głodnym mogę pogadać :wink: :wink: :wink:
Rano jabuszko było, teraz grahamka :lol: Tak lubie takie bułeczki ciemne, że na sucho wcinam, bo szkoda mi czymś "psuć" smaku :wink: :lol: Razem jest 320kcal, jeszcze jakiś jogurt w pracy dorzucę, jak zgłodnieję ( a raczej nie "jak zgłodnieję", tylko "kiedy zgłodnieję" :wink: )
no ja już dwie kawki z mleczkiem, dwa małe jabłka i miska chłodniku na jogurcie.
idę poćwiczyć brzuch, może zapomnę o jedzeniu :P
:) Tez uwielbiam grahamki :) za to nie moge jesc pieczywa chrupkiego, bo mi sie ssanie automatycznie wlacza :? i nic mnie wtedy nie powstrzyma od jedzenia. Za to jedna kanapka z chlebka razowego zaspokaja moj apetyt calkowicie :)
Aga, fajnie, że juz wróciłaś ;)
Trzymaj się dzielnie i miłego dnia!
No i na 320kcal w pracy sie zakończy, bo jogurtu nie zdążyłam :?
W domku kurza noga gotowana +kalafior. Mniam :!: :D
A teraz moje ciało o kawę wyje:
http://www.smak-kuchni.pl/admin/zdje...909cf096a9.jpg
Miłego popoludnia dziewczynki :D
mniam mniam....ta kawka+te ciasteczka na zdjęciu - a że mam jeszcze poł puszki ciastek maślanych.... :oops: .....kaweczka i 3 ciasteczka na poprawe humoru, bo normalnie chęci do życia ze mnie uciekły.
ps.niebezpiecznie tu sie zaglada - teraz ciaseczka mnie skusiły,a ostatnio zrobiłam sobie gar barszczu , jak poczytałam o nim u ciebie ; :twisted:
Dzień dobry:)
Wczorajszy dzień do udanych zaliczam:)
Ciężko było wymagane kalorie uzbierać :shock:
Ale mamuśka przyjechała ze świeżą, pachnącą cynamonem szarlotką, ciepłą jeszcze :wink:
hej aga!
to gratuluję, fajnie się czyta (trochę nierealnie dla mnie) - cieżko było uzbierac kalorie, "zazdraszczam", bo ja wrecz odwrotnie, jak już zreszta czytałaś ; :oops:
trzymaj tak dalej, a niedługo uschnę z zazdrości....a może lepiej pójdę w twoje ślady.