o joj :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: jesteś boska.
Ale to juz ci mówiłam.
Zaczynam się powtarzać.
Wersja do druku
o joj :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: jesteś boska.
Ale to juz ci mówiłam.
Zaczynam się powtarzać.
skończyłam
nawet żyję
jutro przedpokój
już wszystko umyte i posprzątane stoi na swoim miejscu
kurcze, niby tylko kolor, a pokój wydaje się zupełnie inny
nie mam szafki na telewizor
stoi obok boazerii na śmietniku :D
jutro coś wymyślę lub kupię w najbliższym tygodniu
a tak jest teraz :)
http://picasaweb.google.pl/anna.m.no...ey=Vf6GoKFAYNE
oczywiscie tylko ostatnie zdjecia :)
a ja ide na piwo :)
zjadłam 3 parówki z zamrażalnika
dięki temu moze nie rzuce się na żaden sklep po drodze :D
Aniu, zmotywowałaś mnie do tego, aby i ja wzięła się za malowanie :D :D :D
Nie wiem jeszcze wprawdzie, kiedy :lol: :lol: ale na pewno w tym roku :wink: :lol: :lol:
MUSZĘ POMALOWAĆ MAŁY POKÓJ :lol: :lol: :lol: :lol:
Ale fajnie wyglądasz po tym malowaniu :) :) i bardzo Ci do twarzy w czerwonym :wink: :)
gratulacje za ukończenie ćwiczeń sufitowo-ścianowo-malarskich, biegy z obciążeniem to jest to ;) Następne zadanie?
następne zadanie:
przed śniadaniem gipsowanie przedpokoju tam gdzie nie ma elektryki
potem przychodzi moj brat i zjem kawę z nim i zobaczymy co dalej :D
generalnie jutro przedpokój
on: elektryka i wykuwanie nowych puszek
ja, sprzątanie po nim
on: pewnie gipsowanie ścian bo dziury po boazerii są na palec
ja: na zakupach kupuję nowe kinkiety :D:D:D:D puszki i lakier do drewna
on jedzie z żoną i dziecmi do domu
ja: maluję ściany i lakieruję szafy wnękowe
o taki to plan
potem zjem obiad
wypiłam 3 redddssyyyyy
to jak 1.5 litra coli ................
wiem wiem bez komentarza itd..........
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
po 1 to ja juz po samym przeczytaniu tego co zrobilas, sie zmeczylam :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
po 2 wygladasz na tych remontowych zdjecach RE-WE-LA-CYJ-NIE w tej fryzurze :)
po 3 ...naprawde PODZIW za taka robote :shock:
Kurcze Ania...no brak mi slow do Ciebie :)
Ania w jeden dzień robi to, co my we dwoje przez tydzień :)
I jeszcze ta szafka na śmietniku :lol:
zaspałam, ale mój brat chyba też, bo jeszcze nie przyjechał:)
szafka była z ikei taka wiórowa praktyczna ale bardzo zniszczona
ale gdyby ktoś ją sobie okleił nową okleiną to....
to jest Polska, więc rozkręciłam szafkę wszystkie śrubki,kółka i nity w jednej siateczce przyłożyłam obok.
Ba! nawet kawałkami mojej boazerii ludzie się zainteresowali
bo w tym bloku wszystkie mieszkania są podobne
i u wszystkich robili kiedyś nowe rury gazow i pewnie każdy, kto miał boazerię
(pewnie robiona przez tego samego człowieka, gdy boazeria była w modzie) ma taką samą dziurę w boazerii jaką ja miałam jeszcze wczoraj.
nawet z identycznej boazerii jest zrobiony korytarz :)
a teraz sprawy nasze służbowe:
76.7 !! czyli mimo napełnienia się piwem całkiem nieźle.
a mój pociąg dojechał do KUTNA :)
wiem, ze łajdak będzie cofał, ale ........
wczoraj u kolegi oglądaliśmy na całej ścianie z rzutnika 12 małp
no i przez całą noc mi się śniło przenoszenie w czasie, znikanie
w sumie w moim śnie powstał ciekawszy scenariusz niż tam!!
ale nie mogłam spać
aha, i nie mogę się ruszać, bo wszystko mnie boli
Gosia, fryzura? no nie układałam włosów przed sprzątaniem
one mają taki urok, jak mój szwagier strzyże, że układają się same
Kolor bardzo mi się podoba. Ma toto jakąs nazwę, czy wybierałaś z mieszalnika?