Gratuluję takiej ślicznej wagi!!!
Wersja do druku
Gratuluję takiej ślicznej wagi!!!
mi tez sie podoba kolor scian :)
i Twoja waga :) gratulejszyn! :D
:shock: :D :D :D :D
Piękna waga Aniu :) :) :) :) :) :) :) :)
Lubię Reddsy :lol: :lol: :lol: nawet bardzo :lol: :lol:
Jesteś niesamowita z tym remontem, matko kochana :shock: :shock: :D :D :D :D
DEMON NIE KOBIETA :P :P :P :P :P
12 małp to trochę pesymistyczny film a już szczególnie jak się śni ...
kolor robiłam sama
dwie butelki pigmentu ORANGE na 7.5 l farby białej :)
wiec jest troche niepowtarzalny
dzisiaj zrobiłam:
rano niewiele
potem przyjechał mój brat i pojechaliśmy do leroya po dodatkowe zakupy do przedpokoju
potem on kuł nowe gniazdka (teraz się gniazdka kuje a nie wije)
a ja gipsowałam
jak zagipsowaliśmy wszystko w przedpokoju (duuużo) to pojechaliśmy do jego tesciów na obiad
oooobiaaaad
z deeeseeereeeem :D:D:D:D:D:D lody i kisiel własnej roboty
wyszłam objedzona jak bąk
ale do domu mam 20 minut spacerem od nich
jak wróciłam, to od razu wzięłam się do pracy
i....
tak sobie myślę: rozkładać folię czy nie?
a co tam, rozłożę, może się przyda
i nalewam farby do kuwety a tu ciurciurciurplaaask
kuweta ma dziurę i wszystko się wylało z niej
Na szczęści na folię
wiec znów przerwa w pracy a była już 17
poszłam do carefoura po zestaw malarski - taka brudna i pomalowana trochę :)
wystałam swoje w kolejce do kasy i wróciłam do domu bogatsza (biedniejsza?) o benzynę i nową kuwetę.
potem już poszło szybko
czyli malowanie ścian w przedpokoju na żółto i lakierowanie szaf wnękowych i pawlaczy na mahoń
pierwsza warstwa i już była 21.
wiec szybko się umyłam benzyną i wodą
i pojechałąm do kościoła na Freta.
po powrocie pomalowałam drugą warstwę lakieru
farbę dopiero rano, jak zobaczę, czy przebija czy nie i gdzie przebija
wtedy pomaluję drugą warstwę farby
I SKOŃCZĘ REMONT
zostanie mi kosmetyka, czyli:
jak sobie kupię farbę olejną to pomaluję framugi
jak sobie kupię białą farbę do kuchni, to poprawię sufity tam, gdzie je pomalowałam przypadkiem
jak sobie będę chciała, to kupię jakieś wywrotowe uchwyty do szafek (dzisiaj już prawie kupiłam w kształcie żółwi ale było za mało :D )
jak sobie będę chciała to wszystko mogę
a muszę jeszcze zdecydować, gdzie powieszę obrazki :D
i jeszcze chcę lustro na całą ścianę
no to prawie skończyłam
tzn rano pomalowałam jeszcze raz na żółto przedpokój i pomaskowałam plamki lakieru :D
jak wróce z pracy to umyję podłogi i łazienkę i wszystko inne
może kupię po drodze farbę olejną do framug i parapetu
ale jeszcze nie wiem, czy będe miała czas
przy okazji - mój pociąg stoi nadal w KUTNIE :) (76.7)
Ania, zabrakło mi tchu czytając Twoją relację :shock: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jestem w szoku :lol: :lol: :lol: :lol:
Aaaaaa, ja też chcę mieć taki zapał do odnowienia mojego pokoju :lol: :lol: :lol:
no to masz pieknie pewnie w mieszkaniu juz :):) chociaz zapach pewnie nie najlepszy :P :lol: :lol: i nie chodzi mi o to, ze sie spocilas podczas malowania :lol: :lol:
fajne lustro na cala sciane :)
jeszcze muszę umyć wszystkie podłogi i kosmetykę obrazkową zrobić :)
ale to będzie przyjemność,
potem usiądę z herbatą i będzie mi dooobrze :)
Miłego dnia dla pracowitej Ani!