boxerku lepiej na styk niż za ciasne, moje spodnie M teraz sa trochę mniej na styk, idzie mi dobrze :P a ja i tak myślę, że na tyle Kcal co jesz mimo że wziększyłaś ilość to ćwiczysz wystarczająco dużo :) :P
Wersja do druku
boxerku lepiej na styk niż za ciasne, moje spodnie M teraz sa trochę mniej na styk, idzie mi dobrze :P a ja i tak myślę, że na tyle Kcal co jesz mimo że wziększyłaś ilość to ćwiczysz wystarczająco dużo :) :P
Ojj ja chce takie wyscigi na szpilkach xD
Nigdy nie chodzę to pewnie jakbym włożyła pierwszy raz i od razu takie wysokie to bym wygrałą - a co xD Jak ktos nie ma doswaidczenia to najlepiej w takich konkursach wypada 8)
Jeszcze zakupy ze stylistą - jejjć :roll:
Ukłucie zazdrości w serduszku :oops:
Kasztana-mam nadzieje ze masz racje i ze ani grama nie przytyje ;)
espresso-u mnie te problemy z zasypianiem zaczely sie odkad jestem tu na wakacjach na florydzie ,gdzies 2 tyg. po przylocie.. szok ,jest coraz gorzej i coraz mniej spie :(:( naszczescie za 18 dni jade do domu :!: ...
olcieek- no nie :?: sama frajda...pewnie stylista tak wszystko dobierze ze lohohoh..w glowie sie nie miesci.. szok ,ale laska ma fajnie... :roll:
1o ooo zł na same ciuchy .. ?
Bożee przecież to jest .. o matko !
niech mi ta laska odda ta kasę xD
no w sumie za 2 miejsce bylo chyba 2000, a za 3 1000 zl, chociaz nie jestem co do tego pewna, bo bylam w szoku po 1 miejscu i ledwo sluchalam co bylo za inne:P
Podobno dziewczyny taktyka to kozaki, nic sie nie ssuwalo i w ogole.
Fajna impreza, za darmoszke, tylkoze duzo ludzi;]
Boxerek, ja obojetnie gdzie jestem to jak wracam do swojego lozeczka to jest bosko, niestety teraz to nawet moje lozeczko mi nie wystarcza:>
na boxerku ja tes mam problemy z spaniem.... mowie ci to jakies zyly wodne hie hie ;) a taki basenik miec to tyko pozazdroscic chetnie bym sie w nim ochlodzila :] pozdrawiam
kasiorek18-moze i to zyly wodne nie mam pojecia ,pewnie tak bo ja w polsce zasypialam w 5 minut :!: i bylam z tego znana normalnie zawsze jak juz ja sie kladlam to 5 minut i mnie nie ma...A do basenu wejde MOZE wieczorem.. mam durne bachory na glowie :!: i jestem z nimi sama ,zaraz zaczne rzucac ziemniakami :twisted:
espresso- ehh fajnie maja te laski co wygraly :D .. Ja wlasnie tez czekam jak wroce juz do swojego lozeczka.. ale to bedzie w noym domq bo sie przeprowadzam ..boshe ciagle nowe miejsca...
olcieek-ahh nawet nie gadaj :):)
boxerku cos o przeprowadzkach wiem ;/ i to dosc sporo.. przeprowadzalam sie.. pierw z Pl do USA..a potem chwila niech policze ile razy zmienialam mieszkanie.. dokladnie 5 razy sie przeprowadzalam w ciagu 1,5 roku !! :shock: szok i jeszcze raz szok... najlepiej pod wzgledem mieszkaniowym mieszkalo mi sie w domu.. mogla wyjsc do ogrodu opalac sie itd..ale teraz tes nie narzekam.. nie mieszkam na zadupu ( tak jak ostatnio ) mam blisko sklepow itd :) ale no coz.. niedlugo "kolejna przeprowadzka" ;) a dziecaki lej czym popadnie..popieram nie lubie dzieci.. szczegolnie tych rozpuszczonych bryy... buzka
Wiesz, Boxerek, trochę mi tak przykro jak sobie pomyślę, że zamiast cieszyć się wakacjami cieszysz się ich upływaniem.
Bezsenność może być spowodowana brakami jakiś minerałów, może jakaś suplementacja diety?
Oj wspolczuje Wam z przeprowadzkami:P
Ja caly czas w jednym miejscu i jest mi z tym dobrze. Nie wyobrazam sobie tego zmieniac:)
Nawet glupie remonty tak mnie denerwuja, ze wrr... co mowic jakbym miala wszystko zmieniac...o nie nie, to nie dla mnie:P
Mam nadzieje, ze dzisiaj sobie pospimy:))
Boxerek swietnie z tym basenem masz, korzystaj... ja niestety tutaj nie mam, ale uwielbiam plywac, na szczescie w poblizu jeziora sa:))
Hej :D
Boxerkku, słoneczko, słyszałam, że szklanka ciepłego mleka
pomaga na sen :D
Może ta duchota powoduje, że nie śpisz??
A może za mało jesz?? :evil:
Trzymam kciuki, żeby Ci się poprawiło to spanie...
Buziaczki :*
espresso-heh ja sobie tez wspolczuje z tym wszystkim ,ale co ..taka wola rodzicow przeciez sama nie bede mieszkac niewiadomo gdzie .. jakos dam rade.. Na basen moze pojde wieczorem -nie wiem no cos burzowo i w ogole.. ale zobacze ;)
123mr-uwierz ,jest mi rowniez przykro ,nie takie chcialam wakacje.. Moglam pojechac chocby do roboty przy koniach i byc szczesliwa.. No ale nic..Moze faktycznie czegos mi brakuje i dlatego nie spie...
kasiorek18-no tak juz kiedys wspominalas ,eehh ciezka sprawa z tym wszystkim ,ale trzeba jakos kurde rade dac nie ?:) Dzieci okropne..ja juz padam z nog..:(
Himeko- ehh moze zaczne pic mleczko :roll: ja tez slyszalam ze mleko i banan ,ale dzis juz tego nie zmieszcze niestety... Jem raczej dobrze... Buzka:*
***
Noi jestem ,wyspowiadam sie zaraz znowu czesciowo noi co.. nie wiem co pisac ,okropny dzien ,dzieci sa nieznosne ,maja w dupie co do nich mowie no ale ok jakos se poradzilam.
sniadanie
:arrow: marchewka mloda (35 kcal)
:arrow: szklanka jogurtu (180 kcal)
:arrow: 1 kromka wasa z pomidorem i rzezucha (35kcal)
lunch
:arrow: 1/2 szklanki jogurtu (80 kcal)
:arrow: dwa ogorki kiszone :shock: (40 kcal)
:arrow: troche marchewki (17,50 kcal)
:arrow: sok o smaku kiwi i truskawek (120 kcal)
obiad (bedzie)
:arrow: kotlet mielony z indyka (299 kcal)
:arrow: ziemniaki (232,20 kcal)
:arrow: fasolka szparagowa (ale nie wiem czy z bulka tarta ,zaloze ze tak ) (115 kcal)
ZJEDZONE : ok. 1 160 kcal
Aktywnosc fizyczna:
:arrow: jogging 36 minut (240 kcal)
:arrow: rowerek stacjonarny 60 minut (600kcal)
SPALONE: 840 kcal
Noi tyle ,padam z wyczerpania ,nieplywalam .. kiepski dzien :(
buziaki :*
w sumie moim zdaniem to ogorki kiszne maja znacznie miej kalori niz piszesz...hmm o ile pamietam na sloiku bylo napisane ze 100 gramow ma 20 kalori ...hmm ale czy napewno.. hehe skleroza..zerkne pozniej jeszcze stoja w lodowce ;)
Ogorki kiszone maja 12 kcal/ 100g, wiec ja nie wiem jak Twoje dwa ogórki mogły mieć razem 40 kcal xD
TOż to kiszone giganty xD
ee no bo nie wiem ile maja to dalam jak normalny ogorek .. ale bania wiecie co :?: Patrze na sloik a tam pisze ze calories:0 , total fat :0 i to na 1/2 cup ( pol szklanki )
to co te ogorki nie maja kalori :?: lOL
błahaha nie maja kalorii xD
Ty przeslij mi te ogórki :P
witam
swietnie ci idzie :D widze ze wszystko pod kontrola, perfekt. ja az tak nie licze kalorii troche mnie to przytłacza.
pozdrawiam
ee ja za warzywa to malo licze zawsze, za marchewke az 35?? kurcze, to ja mam swoja skale;p
hej
czytam Twój post o bezsenności
może to spowodowane upałami? albo zmianą czasowa? chyba jednak przemeczniem i zaglodzeniem
plizzzz jedz wiecej jak tyle spalasz :!:
ładnie proszę :D
ja też wychodząc z zasady, że warzywa mają najmniej kalorii, czasami nawet ich nie wpisywałam do dzienniczka, bo się nie chciałam rozdrabniać 8)
a dzisiejszy dzień dietkowania piękny :D oby tak dalej, pozdrawiam cieplutko:)
kathlen- moze racja ,marchewki przeciez nie jem az tyle zeby miala 35 kcal aj dupa tam od jutra :) ...Dzieki tak w ogole ;)
Matrix-nie mam pojecia czy upalem czy czyms..Spokojnie ,ja i tak malo teraz spalam :):)
espresso- a no tak napisane w tym chorym dzienniczku ,moze przesadzam ;)
aga512- fajnie ze wpadlas ;) ...Ja jakos daje rade z tym liczeniem i tak pewnie wiekszosc to niedokladnie ,a co tam ;)
olcieek-ale bania nie :?: dobre te ogorki chyba zaczne sie nimi posilac khkykhky..
***
No laski jestem po obiadku ,tak jak pisalam to wszystko tyle bylo ,aaa jeszcze doliczam z 30 kcal za lyzke lodow :) ale nie chce mi sie tam dopisywac .
JUTRO NIE BEDZIE MNIE DO POZNA I NIE BEDE NIC CWICZYC NAWET BIEGAC :!: ide do roboty :) bede sprzatac domki hyhyh ,ide na zastepstwo za moja mame ,tylko jeden raz .. ale przynajmniej zarobie jakies grosze ,moze 50$ jak dobrze pojdzie ,bo tu na florydzie to slabo placa ,ale co tam ,czyli razem z 50$ ktore dostalam od ciotki bede miec 100$ :) jeszcze jakies 50 i moge se zrobic warkoczyki na glowie z wlosow syntetycznych :):)
Takze prosze sie nieniepokoic o mnie khkykhy :P .. A w ogole zrobilam sobie lunch do pracy .. troche duzo ale napewno sie zmecze podczas sprzatania pozatym matka i ciotka kazaly mi wiecej zrobic.. (zawsze moge wywalic :D 8) ) Mianowicie : dwie kanapki skladane (czyli razem 4 kromki -jedna ma 50 kcal ,czyli 200kcal sam chleb) + serek philadelfia 60 kcal ale to na dwoch kanapkach bo pozalowalam sobie nieziemsko czyli juz mamy 260 kcal + ser plesniowy niebieski (wiecie sa rozne te plesnie:P) Tam pisze ze 28g to 80 kcal no to ja dalam sobie chyba .. jakies 60 kcal czyli jakies 330 kcal bedzie miec moj lunch. A noi plastry pomidora .. ale nielicze . A sera naprawde dalam malo :/ wiecie musialam cos wkrecic w kanapke bo ciotka stwierdzila ze boje sie masla i boje sie normalnego jedzenia ,durnowata :| w kazdym badz razie zawsze moge wywalic i tyle a kto bedzie wiedzial 8)
Pod wieczor planuje pojsc do baseniku ,ale nie charowac tylko polezec ,zrelaksowac sie ,mam nadzieje ze pomoze mi to zasnac po tak sytym obiedzie ,noi w ogole moja bezsennosc.. ehh dobra laski zbieram sie ,w ogole net strasznie dzisiaj pada .Buziaczki :!: wroce z roboty zjem i posprzatam po obiadku to zdam wam relacje ;) 3majcie kciuki bo to moj debiut.. bede musiala w 1,5 robic jeden wielki dom!! odkurzanie i kurze i podlogi a druga babka robi lazienke i kuchnie (ja mam gorzej :/ ) Ok zmykam :)
nie przejmuj sie boxerku napewno wszystko pojdzie cacy :] chociaz ja po pierwszym dniu pracy poporstu padlam.. nie mialam sily na nic.. nawet sie ruszac :P hie hie w sumie to mialam duuuuuzy dom... a kolo boku ciotke ktora leciala w preta :P ale 3mam za ciebie kciuki i sniadanko ladne sobie zrobilas ;) buziaczki
Będziesz pracowac fizycznie więc taka kanapeczka , zostanie spalona w jedną godzinę :) , pamiętaj o obiadku, i dużej ilosci wody.
Trzym kciuki :) pracusiu
WITAJ BOXERKU!!
Ojejq za każdym razem kiedy Cię odwiedzam to kilka nowych stron przybywa :shock: Ile czytania- hehe! Ja Ci dam za ten wczorajszy "kiepski dzień" :!: :!: :evil: Nio jak to?? Był super i tak powinno być caly czas!!! Ja widze że się panicznie boisz malo cwiczyć... Jezeli jesz jakies 1200 kcal dziennie to nawet siedząc na tyłku bedziesz chudla głuptasku!!!!!!! :twisted:
Co do tego ze nie mozesz spać- masa mysli jak to określiłaś jest wlaśnie przyczyna bezsenności. Nie można upokoic umysłu. Ano musi być jakaś przyczyna. Pomyśc co to moze być....
A dzisiaj pracujemy tak? O qrcze ale za to ile zarobimy :?: :shock: Tez tyle chcę :? Daj znac jak wrócisz i opowiedz jak było..
MILEGO DNIA!!!!!
hehe, no więc przyjemnej pracy, o ile to w ogóle możliwe jest... a tam, lunch nie taki syty więc nie ma co wyrzucać. Tym bardziej że się zmęczysz. Miłego pływania... chyba też się wybiorę :D
te 50$ to przecież niezła sumka jest, a przyda się na pewno 8) dzionek zapowiada się pięknie, więc nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć miłego dnia, buźka:)
dasz sobie rade..pamietaj przy sprzataniu traci sie kcal
nie wolno marnowac jedzienia :wink:
Hej :D
Dietka w porządku, ale albo ćwicz mniej, albo jedz
więcej boxerkku :!: :twisted:
Kanapkę podczas sprzątania szybko spalisz - sprzątanie to bardzo ciężka praca...
Trzymaj się i postaraj nie zamęczyć :D
Napisz jak było :D
Buziaki :*
Boxerku no to trzymam kciuki ze ten Twoj debiut.
I nic prosze tam nie wywalac, wcale nie jest tego duzo, pewnie sama sie przekonasz jak popracujesz i zglodniejesZ:))
Z basenikiem to tak Ci zazdroszcze, ze nawet nie zdajesz sobie sprawy, chyba bede musiala sie wybrac nad jeziorko, ale z pogoda to teraz tak roznie u nas:>
Wiesz ja od tego dnia kiedy cala noc nie moglam spac, czytam przed snem nudna ksiazke, jak narazie pomaga, tylko rano dzieciaki wychodza na dwor i zaczynaja krzyczec, ale i tak zazwyczaj spie do 11-12:> chyba zaczne budzik sobie nastawiac na jakas 10...
przy tak intesywnym sprzataniu to napewno duzo ci ubedzie kalorii wiec zjedz wszystko.
moze nie napisałam nic nowego ale zgadzam sie z moimi poprzedniczkami. :D
pozdrawiam
Nooom to miłego sprzątania :) wiem coś o tym bo ostatnio pomagałam przy przeprowadzce bratu i wszystko trzeba było czyścić, wyciarać, sprzątać hehe :) pozdrawiam!
i znowu 5 stron!!!! :twisted:
ehh.. a posprzątałaś już? ładnie??
żyjesz jeszcze po tym sprzątaniu?? :wink:
magpru-sama nie wiem czy zyje... boshh.. :o :shock:
GameMouse-jeju gdybys Ty wiedziala jak amerykanie zyja to bys uciekala z takiej roboty i pomagala sie polakom przeprowadzac ;) syf syf i jeszcze raz syf w tych domach ...
aga512-no mam nadzieje ze spalilam sporo ,bo niecwiczylam nic ... :twisted:
espresso-huh ,jestem ,zyje (tak mi sie wydaje) i zarobilam 66$ ;) mam na warkoczyki ,jestem dumna :0 sily na cwiczenia nie mam hyhyhh.. ale to co ,tyle sie nasprzatalm ze to byl wystarczajacy wysilek.. Wiesz ja nawet tu nie mam zadnych polskich ksiazek prucz ciekawych.. wiec wole ich nie czytac na noc bo wtedy nie moge jeszcze bardziej spac... pozdrawiam:*
Himeko- ja sie nie zmeczylam ;) ja sie ZAMECZYLAM.. ehh nie cwicze juz tak duzio no :P Dzis nic nie cwiczylam :( nawet nie biegalam.. widzisz.. bede w sobote nadrabiac ten wtorek niebiegania :twisted: :*
hipopotamek-niezmarnowalam jedzenia ,zjadlam wszystko +jeszcze jabluszko :):) ..
kathlen-no ba ,jednak wyszlo 66$ ;) jeszcze lepsza sumka.. Nawzajem milego... ee milej nocy :)
Kasztana-zjadlam caly lunch.. szOK :) i plywalam tez wczoraj ,ale tylko 50 minut :P pzdr:*
grubania- no wiesz Aniu ze ja nie moge sie dostosowac ze tak malo cwicze.. to jest dla mnie szok ,ale jakos musi tak byc i koniec !! :) ..Kurde no po pracy jestem ..szok ...:(:( :*
**
Jestem na chwile ,znowu na chwile ,odwiedzilam was pedem i ledwo otworzonym okiem ,niewszystkie odwiedzilam ,staralam sie no wybaczycie mi ten 1 raz..
W pracy calkiem ok .. na poczatku bylo mi ciezko bo bylam po slabym sniadaniu .. ale pozniej zjadlam lunch i juz dostalam energi ..Jakos dalam rady kobity -8,5 h sprzatania .Moja dzialka to odkurzanie, zmywanie podlogi i scieranie kurzy ,a te ciezkie amerykankie odkurzacze..odchudzanie ogromnje ilosci schodow i wielkich domow.. Jestem wykonczona ale zadowlona .Mam sume na warkoczyki i napewno do tej roboty pojde na next week ,bo w ten musze opiekowac sie bachorami ,a tam to moze jeszcze 2-3 razy do konca pobytu na FL pojde i bede miec kase do polski na swoje wydatki ,przynajmniej tatusia nie bede obciazac. O kupie se nowe oficerki na konia i toczek ;) SUPER
Krotka spowiedz niezbyt dokladna..
sniadanie
:arrow: platki owsiane (150 kcal)
lunch
:arrow: 3 kromki chleba (150 kcal)
:arrow: serek philadelfia (120 kcal)
:arrow: ser plesniowy niebieski (80 kcal)
:arrow: jablko (50 kcal)
(wiecie zjadlam 1,5 kanapki tzn zrobilam se jedna kanapke z dwoch kromek ,taka skladana i druga kanapke taka sama ,ale zjadlam polowke ,czyli wyszla jedna kromka ,noi to z serkiem PH. i z plesniakiem :) )
obiad
:arrow: barszcz ukarinski (100 kcal)
:arrow: nalesniki ze szpinakiem 2 sztuki (nie wiem ile maja ,policzylam -246 kcal )
:arrow: lody butter pecan (moj ulubiony smak ,lodziki jogurtowe -200kcal)
ZJEDZONE: JAKIES 1 100KCAL
AKTYWNOSC FIZYCZNA : ZERO ZERO .. TYLKO SPRZATANIE 8,5 GODZINY :)
ok laski spadam odpoczywac ,jestem wykonczona i wkurzona ze nie biegalam ,no ale nic.. Buzka laski...
przy takim dniu zapełnionym sprzątaniem można się tak namachać i zmęczyć, że pewnie więcej spaliłaś kalorii w pracy niż przy bieganiu. jeszcze masz pieniądze na warkoczyki. same korzyści z tej fuchy. gratuluje ładnego wyniku dzisiaj. do usłyszenia:)
wiesz co kochany boxerku zgadzam sie ze swiat jest niesprawiedliwy :P moja najlepsza przyjaciolka jest o kilka cm nizsza a wazy troche ponad 40 kilo i nie moze bidulka przytyc..a je wszysto co popadnie.. a nawet zamiast przytyc to czasem nawet chudnie.. hehe i jak to swiat moze byc sprawiedliwy :) a co do tego 8,5 h sprzatania to duzo... napewno sie namachales wiem cos o tym bo mam w tym doswiadczenia..a niektore domy amerykanow..to istne palacyki ;) w sumie to super ze zarobilas sobie na wlasne wydatki :) wkacu nie trzeba prosic rodzicow... a co do menu tes ladnie zjadlas..ale pewnie jak bys sprzatala tak czesciej to napewno musialabys jesc wiecej ;) caluski !
Bokserku wpadam z szybkimi pozdrowieniami :D!
Własna kaska na wydatki to super sprawa, to świetny pomysł, jak tylko masz taką możliwość to ne zastanawiaj się :).
Buziaki wielkie przesyłam :D!
http://imagecache2.allposters.com/images/SPE/448A.jpg
Hej :)
Miłego dzionka dzisiaj i odpocznij trochę po wielkim
sprzątaniu :)
Brak ćwiczeń wczoraj nieważny, przy takim machaniu odkurzaczem
spaliłaś pewnie tyle co przy pływaniu...
I jeszcze tyle godzin...
Fajnie, że uzbierałaś sobie trochę pieniążków :D
Buziaki :*
Witam;*
widze ze wielkie sprzatanie mialas;P
milego dnia i 3maj ie;*
az sprzatanie az :P dalas rade i slicznie :) milego dzionka
No, w tyle godzin to spaliłaś na pewno duuuużo, więc nic się nie martw :)
A jeśli chodzi o syf... w tym mieszkaniu też był okropny, mówię Ci :P