-
we wrześniu wrócę odmieniona
Hej dziewczynki!! Jak każda z nas mam problem ze swoim wyglądem... nie piszę, że mam problem z nadwagą bo wagi 64kg przy 170cm wzrostu chyba niemożna nazwać nadwagą... no może lekką. W każdym razie nie o wagę się tu rozchodzi, a o figurę, którą mam fatalną Postanowiłam więc to zmienić. Od dzisiaj jestem na diecie... na 1000kcal. Miała być kopenhaska ale żal mi tego okresu, kiedy można najeść się truskaweczek i innych owoców... więc może w sierpniu się zmobilizuję. Mam zamiar też ćwiczyć... 100 brzuszków dziennie... to sobie obiecałam... może coś więcej ale z moim zapałem to i to będzie sukces. Mam nadzieję, że wspomożecie mnie w tej walce. Pozdrawiam. Buziaczki
P.S. Napisałam, że waga nie jest dla mnie ważna, ale musze postawic sobie, jakiś cel, który chcę osiągnąć... zawsze wtedy łatwiej. Więc dążę do 50kg... z góry wiem że mi się nie uda. Ale może chociaż 55
-
Witam.
Bardzo dobrze ze zrezygnowalas z diety kopenhaskiej. Jest bardzo niezdrowa i dostarcza zbyt malo potrzebnych organizmowi skladnikow odzywczych.
Rozloz sobie te 1000 kalorii na 4-5 posilkow wtedy na biezaco organizm bedzie spalal. Napisz jakie masz wymiary, wprowadz cwiczenia i masaze na czesci ciala na wyszczupleniu ktorych zalezy Ci najbardziej.
Pozostaje mi wiec zyczyc Ci powodzenia...jesli czegos nie wiesz...po prostu pytaj. Dziewczyny tu chetnie pomogą. Trzeba odchudzac sie z glowa zeby pozniej waga szybko nie wrocila i zeby nie zaszkodzic swojemu zdrowiu.
-
A ja myślę, że 50 kg przy 170 cm wzrostu to za mało 57-56 myślę, że będzie ok, ale raczej nie 50
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki