Czesc hipopotamku No noo, widze ze sie ostro wzielas do cwiczen, bardzo ładnie gratulacje Ja ostatnio jakos nie mam czasu, a wieczorami to juz sie nie chce po calym dniu ale waga mi sie utrzymuje wiec nie jest zle :P
A co do tego cellulitu, to ja mialam taki swoj sposobik, troche czasochlonny, ale zadzialal.
Codziennie wieczorkiem pod prysznicem szorowalam uda szorstka gąbką, potem zimnym strumieniem wody konczylam prysznic, a po wytarciu sie jeszcze masazerem specjalnym takim z wypustkami masowalam nogi. No i na sam koniec krem wszyszczuplający+antycellulit firmy Eveline (bardzo dobry krem-polecam)
Wiem ze to troche drastyczna metoda, ale dziala, po miesiacu nie mialam ani odrobinki cellulitu i nie mam do teraz Pozdrawiam i powodzonka zyczę