tak naprawdę z wagą zaczęłam walczyć od 67kg ale później był zastój 3 miesiące 62kg więc na liczniku tak mam. I ciężko jest dalej.... choc teraz o 2 w nocy wstałam z łóżka bo pół godziny już się wierce z bezsenności stanęłam na wagę i jest 61, zobaczymy rano.![]()
Zakładki