-
Witam w ten nowy dzień :) - wczorajszego, jakby co, nie było 8)
Ze względu na dokuczliwe wzdęcia, ból brzucha - w 70% po gołąbkach, a 30% po hula hop, na śniadanko wszamałam jedynie 60 g ciemnej bagietki z łyżeczką chudej margaryny, a do tego gorąca kawa z mlekiem bez cukru - 245 kcal...swoją drogą - pomogło mi, bo teraz czuję się już dobrze :) Na obiad będzie też coś bardzo lekkostrawnego - a miały być pierogi z wiśniami :roll: ... Za chwilę ruszam na zakupy, a potem zobaczę, co się jeszcze da zrobić mojemu tłuszczowi 8)
Pozdrawiam bardzo bardzo ciepło
Dezzy
W ciągu dnia będę jakoś do Was wpadać - jak znajdę troszkę czasu - bo załatwiam sobie wczasy w Piwniecznej, więc zobaczę jak to wyjdzie... :roll:
-
Witam;*
no widze ze wybierasz sie w gory:D ja wlasnie wrocilam;P tylko ze ja bylam w zakopanym:D
3maj sie i milego ndia;*
-
:)
A ja niedługo znowu jadę na Mazury :D
Mam do was pytanie.
Jak liczycie sen? Chodzi mi o ten nocny oczywiście. Czy doliczacie go do kalorii spalonyh dnia poprzedniego (w końcu spala się to co się zjadło w dzień) czy może rano wstając macie bilans ujemny?
-
Dezzine, jak Ty to robisz, że wciąż tryskasz optymizmem? :D Podziwiam Twój nieustający zapał, naprawdę, rewelacyjna sprawa! I sam wątek od razu weselszy i ciekawszy :)
Atramarta, ja tam snu w ogóle nie liczę, bez przesady ;) Liczę tylko to, co spalę w ruchu, czyli głównie ćwiczenia i sprzątanie.
-
Nie, ja snu nie liczę - tylko tak samo Agulonik ruch :D
-
hej Dezzy!
Oj kiepsko z bolem brzucha, w ogole wszystkie bole sa kiepskie:)
Pierogi z wisniami?? nie jadlam:)
Sniadanko rzeczywiscie lekkie, ale pewnie cos Ci dobrego wpadnie w buzke jeszcze dzisiaj, wiec nie szkodzi:]
Milego dnia!
-
Dezzine, no i co słychać? Jak tam dzisiejsze dietkowanie?
-
:)
Dobrze wiedzieć jak robia to inni :)
Ja lece zjeść cos wreszcie.
Snu też nie liczyłam dotychczas i chyba nie bede liczyc dalej
-
Dopchałam się nieco drugim śniadaniem - jeszcze się nie skończył ten piekielny pasztet :oops: - Es, nie bij! 8) i zjadłam jakoś pomiędzy śniadaniami jedną śliwkę...niedługo będzie lunch czyli mój 3 już posiłek - lekka zupa pomidorowa z ryżem :) Mam nadzieję, że nie będzie miała za dużo kalorii :roll: :wink:
Pozamiatałam i umyłam na mokro podłogę i zastanawiam się ile to mogło mieć kalorii, bo z moich wyliczeń wynika, że tylko - 70 kcal :? ...nie wiem, może za mało policzyłam
Dzięki Wam Wszystkim za troskę i bardzo miłe wpisy :D
A jak to robię z tym optymizmem? 8) Ciężkie pytania mi tu zadajecie :lol: .....
Po prostu przechodzę nad moimi błędami do porządku dziennego i skupiam się na sukcesach :wink: ... czasem miewam mniejsze załamki, ale o tym zawsze mogę porozmawiać z Mamą :D , z którą się razem teraz odchudzamy (tak więc mam podwójne wsparcie :D )
Buziaki dla Wszystkich!
Dezzy
P.S. Załatwiłam już wczasy :D - wyjeżdżam w piątek i nie będzie mnie aż do 14 sierpnia, a potem mnie czekają przygotowania do jedynego egzaminu wrześniowego(anatomia 11 wrz. :shock: ) więc pod koniec sierpnia nie będę już tak aktywna tutaj :( :roll:
I tym optymistycznym :lol: akcentem :wink: kończę narazie...
-
hej..dzieki za kom :) w sumie to pewnie czeka mnie rozmowa z rodzicami..ale oni i tak wiedzza co ja tak naprawde czuje :roll: zobaczymy jak to bedzie ;) a przy okazji to mam tes inna strone z cwiczeniami ;) http://www.sparkpeople.com/myspark/ex/all_exercises.asp moze ci sie przyda :) buzka
-
Czytając Twoje wpisy, sama mi się buzia śmieje... :lol: :lol: :lol:
Zazdroszczę odchudzania z Mamą. Ja kiedyś wciągałam w to siostrę, pojawiła się tu nawet na forum, ale jakoś szybko się poddała, a szkoda...
Powodzenia jutro, a dziś jeszcze miłego wieczoru! :P
-
Dezzine to chyba jakis wieli słój pasztetu, co ? ;))
Poza tym fajnie, zupka mniam...
ciekawa jestem co jeszcze zjadlas:)
Ja jutro ide Twoim sladem, lece do babci sprzatac jej mieszkanie:> szkoda, ze to nie z wlasnego pomyslu;)
Szkoda, ze bedziesz wyjezdzac, a jak zacznie sie rok szkolny, to chyba nikt nie bedzie tak aktywny jak teraz:(
-
mam nadzieje, ze nie jest jeszcze za pozno, zeby sie przylaczyc :P
wow, odchudzanie z mama...w moim wypadku to nie do wykonania, bo ona przewaznie anty (ale dowiedzialam sie po cichy od cioci, ze jak byla mloda to sie wkolko odchudzla a to jakies selerki smazyla a to cos)
-
Nie za późno :D hipopotamku :) . A co do mojej wczorajszej diety :D :D zjadłam jeszcze obiad w postaci gotowanego udka z kurczaka, pomidorów, ziemniaków i piwa Karmi, tego ananasowo-kokosowego (200 ml to tylko 50 kcal :D ), a na kolację kubek ciepłego mleka i średnie jabłko :) .
Oprócz tego wyjechało się na rowerze - 150 kcal przez 25 minut i wczorajszy dzień zakończyłam na poziomie 1610 kcal 8) w jedzeniu :D i 400 kcal w dodatkowym spalaniu :? , czyli jestem happy :lol: :D
Narazie wszamałam małe śniadanie plus batonik crunchy czyli razem jakieś 400 kcal, a za chwilkę wychodzę na miasto, a potem mnie tu już raczej nie będzie :? , bo idę do spowiedzi, muszę siem wydepilować, spakować, itp...
Dzięki za odwiedziny Wszystkim :D Wielkie buziole dla Was!
Dezzy
P.S. Dla mnie to już nie rok szkolny, a akademicki :wink: ... i szczerze mówiąc, wolę być na studiach - to jest życie :wink: :)
a pasztetu było sporo - razem ze 150 gram :? :shock: jeden gęsi, a drugi indyczy, ale resztę już Dziadek chyba zje....mam nadzieję :roll:
Papa! Jak wrócem, siem odezwem :D
-
o to widzę,że nie tylko ja mam kampanie wrzesniowa,zycze udanych wczasów,a gdzie jedziesz,bo albo nie doczytalam,albo nie napisałaś :)
buziaki :D
-
ooo studentke mamy :D ja za rok :P karmi? co kto lubi :P
-
Witam;*
widze ze ladnie ci poszlo wczoraj:D
3maj sie i milego dnia;*
-
no to udanego wyjazdu i wytrwania w dietce :):):):):)
-
Dezzy, smutno tu będzie bez Ciebie.. Kto mi będzie dawał taki zastrzyk dobrego nastroju? :wink: Ale baw się pięknie i uważaj trochę na dietkę (ale bez przesady, w końcu wczasy są po to, żeby szaleć!). No i napisz, gdzie jedziesz ;) Buziaki.
P.S. Hehe, widzę, że nie ja jedna zaliczam tegoroczną kampanię wrześniową :P Ja mam egzamin 10 dni po Tobie i już po mału zaczynam przygotowania, bo te wykłady raczej mi nie podchodzą :roll: A odchudzanka z mamą zazdroszczę! Ja tatę werbuję już od jakiegoś czasu, bo nadwagę ma poważną i zaczynam martwić się o jego zdrowie :roll: Mam nadzieję, że w końcu przemówię mu do rozsądku :)
-
Zapomniałam spytać - dobre to Karmi? Ja uwielbiam takie "piwka" smakowe, ale tego jeszcze nie miałam okazji spróbować :)
-
No to wakacjuj sobie :wink: Tylko za bardzo nie rozpedzaj sie z jedzeniem, żebyś z bagażem dodatkowych kilogramów nam tu nie wróciła :wink:
Pozdrawiam :D :D :D
-
Dziendobrek:)
Ja jeszcze jeden rok liceum, ale uwielbiam moja szkole i ludzi, ktorzy w niej sa, wiec bedee tesknic jak ja skoncze. Ale troche na studia i tak mi sie chce, duzo znajomych z tego rocznika i poprzedniego rocznika wyjezdzo i uwielbiam sie z nimi spotykac w nowych miejscach itd. Inne juz zycie:)
Z mama odchudzanka zazdroszcze, ale mojej to ja bym nie nacignela. zreszta nie ma takiej potrzeby. Moja mama nigdy nie miala nic przeciwko moim dietom, ale zawsze uwazala ze to prawie nic sie nie je, a to co zjadliwe to niedobre:> Ale ostatnio daje jej troche probowac, przyrzadzona przeze mnie rybke ostatnio, ktora bardzo jej smakowala, wiec moze zmieni choc troche zdanie..:]
No wlasie tez jestem ciekawa Karmi,trzeba bedzie sprobowac:)
-
Wow! Ale Was tu nawaliło :D ..... :D :D Po kolei: wyjeżdżam do Piwnicznej Zdrój - i wiem, że w tym ośrodku jest siłownia :D :D ... kto wie? 8)
Dzisiaj też będzie u mnie rybka Es - pstrąg pieczony w folii :wink:
To Karmi jest moim zdaniem pyszne :D , ale musi być bardzo schłodzone, a to drugie - miętowe :) też jest niezłe, ma troszkę więcej kalorii (28 kcal/100 ml) i świetnie orzeźwia....
Agulon dla Ciebie :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D na 10 dni, przez które będę milczeć :> i owocnego werbowania Taty.. wiem ,że mężczyzn ciężko do czegoś nakłonić :? :roll:
i żeby było dla każdego coś miłego :D :) 8) :D :) 8) :D :) 8) :D :) 8) :D :) 8) :D :) 8) .... podzielcie między siebie :wink: :wink: :wink:
P.S. Napiszcie co studiujecie, ewntualnie na jakim profilu, lub w jakiej szkole jesteście?? Jestem bardzo ciekawa... Jakby co, ja studiuję biotechnologię na SGGW w Wawie 8) musiałam się pochwalić :D :wink: ...
Agulon, hipopotamek, Aga170 - wytrwam!!! :D muszę 8)
Pozdrawiam,
-
Ja jeszcze ucze sie w liceum na profilu humanistycznym i bardzo mi sie podoba ten profil:)
Studiujesz w Wawie?? Moze kiedys sie spotkamy, bo ja tam czasami bywam:))
-
Haha, widzę, że dostałam po optymistycznej mince na każdy dzień Twojej nieobecności? :D Bomba, dzięki wielkie! :D Ja, tak jak Es, byłam sobie na humanie, a teraz jestem na filologii hiszpańskiej na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach (wydział w Sosnowcu) i podoba mi się max, ale będzie jeszcze bardziej, jak zaliczę wrześniowy egzamin ;) :lol:
Miłego wypoczywania :D
-
trwaj trwaj trwaj
ja dzis pochlonelam wate cukrowa:( wszystkim sie skarze :P i odkrylam, ze moja ukochana mozzarelka ma ponad 300 kcal :( przekroczylam o duzo dozwolony limit :(:(:(
-
Hej! Za niedługo wychodzę :D i jadę. Ale póki co, króciutko się Wam wyspowiadam. Wczoraj zakończyłam dzień na 1780 kcal, a ruszałam się tak średnio :? - średnie zakupy, trochę prasowania i pakowanie....
Dzisiaj, jak wyliczyłam I śniadanie i prowiant na podróż wychodzi 1100 :? lub 1450 :shock: :( kcal (jeśli zjem 2 kanapki...może nie będę tak głodna) - 1(2) kanapkia(i) z serkiem light topionym, bryndzą, serem żółtym (niedużo tego 8) ), sałatą i ogórkiem, sok fit Tymbarku warzywny, 2 jabłka... :) nie jest źle :wink:
Najbardziej obawiam się wieczoru, bo dziś już mamy zapewnioną obiadokolację i nie wiem, co w jej skład może wchodzić - moja wyobraźnia podpowiada mi najgorsze możliwości :roll: : bigos, fasolka po bretońsku, naleśniki, parówki, kiełbaska, :? :? Jejq, golonki :shock: chyba nie wymyślą, czy żeberek :shock: , albo flaczków :shock: , czy białej kiełbachy (blee) :shock: :shock: ...please, nie róbcie mi tego... :wink:
Ale wg wyliczeń mogę jeszcze wchłonąć bez dużego ryzyka ok 600 kcal :P (moje cpm = 2097 kcal, jeśli liczę wzrost tak na wszelki wypadek 165 cm :) )....pożyjemy zobaczymy :D 8)
Strona, na której jest ten wzór (widziałam też jakąś, na której to się automatycznie wylicza, ale nie pamiętam adresu :oops: :wink: ) na ppm i cpm to:
http://www.aktywneodchudzanie.com.pl/index.php?id=196
a tu jeszcze znalazłam jakieś tabele kaloryczne
http://onyyx.w.interia.pl/tabele.htm średnie, bo średnie, ale są :D
a na koniec ciekawostka: :wink:
Skorupki jaj
Skorupki jaj są jednym z najlepszych źródeł wapnia, który jest przyswajalny przez organizm w ok. 90%. Oprócz wapnia w skorupce zawarte są wszystkie niezbędne dla organizmu mikroelementy: cynk, żelazo, fluor, siarka, krzem, molibden - łącznie ponad 25. Skład skorupki jest bardzo podobny do składu kości i zębów. Uczeni z Niemiec i Węgier, którzy przez 15 lat badali wpływ skorupki jajka na organizm człowieka zauważyli, że u dzieci i dorosłych podawanie skorupki dało pozytywne rezultaty przy łamliwości paznokci, włosów, krwawieniach dziąseł, zaparciach, chronicznych katarach, astmie. Jak się okazało, skorupka jajka nie tylko wzmacnia tkankę kostną, ale i usuwa z organizmu pierwiastki promieniotwórcze. Znakomite efekty skorupki jaj przynoszą w leczeniu i profilaktyce osteoporozy. Metoda stosowania skorupki jest prosta, nie wymaga poniesienia żadnych kosztów. Skorupki zanurzyć na 5 minut we wrzątku. Pozostawić do wyschnięcia i zmielić w maszynce do kawy. Używać od 0,5 do 1 g dziennie. Można spożywać je dodając do kasz i twarogów.
Buziole :)
Dezzy
-
Bardzo ciekawe. Niestety nie spróbuje...chociaz... mama robiła dzisiaj jajecznice z 11 jaj :D to moze mnie cos bedzie krocic...... ale nie!
bez przesady .... az tak głodna nie jestem, zeby wcinać skorupki :)
-
skorupki..salmonella
salmonella...skorupki
tak wiem wiem wyparzone :P:P
milego wyjazdu :)
-
hihi
minimalna ilocsc kcal (jakos nie umarlam bez takowej:P) 1541,91
potem jakas zeby nie tyc 2158,67
i 20%tego(najlepsze na odchudzanie) 1726,9
tylko czemu jakos duzo mi sie wydaje :(
ale jesli to prawda to nie przytyje po wczorajszym ::D:D:D <jupi>
-
wspomnialas o nalesnikach??? jejku przy mnie juz chyba nie mozna tego slowa nawet napisac:D
-
Oj nalesniki.......
Też je uwielbiam:)
Ale również ciasta dzemy mniam.... jabłka pieczone.... ile takie jabłka maja kalorii ??
-
Witam;*
widze ze dobrze trafilam, bo ja tez jestem zwolenniczka wszelkiego typu omletow, nalesnikow, placuszkow, racuszkow itp:d ehhh kocham takie potrawy :D
3maj sie i milego ndia;*
-
mam pytanko, czy te wyliczenia kcal sie sprawdzaja?? bo mi wyszlo kolo 1700 i nie fiem czy tak tez schudne??
-
witam;*
co tam u ciebie slonko slychac?
milego i udnaego dnia;*
-
Grubasku, Dezzy pojechała się wakacjować i wraca jakoś 14go :)
Hipopotamek, właśnie też nie wiem, bo mi kurka wyszło, że powinnam się odchudzać na 2400 kcal (!!!!!!!). Jakoś w to wątpię, bo ja teraz po diecie nawet 2000 nie jem :P (bo ja ogólnie mało jem, ale dobijałam słodyczami i fast foodami). Myślicie, że to, co jest tam napisane ma w ogóle sens?
-
moze ma sens, jesli odzywiasz sie zdrowo :)
-
No ale 2400 to strasznie dużo :roll: Ach, ja tam nie wiem, odchudzałam się na tysiaku i mi to bardzo pasowało ;)
-
Wpadłam przewietrzyć i podlać kwiatki :wink: :D
-
Haha, Aga170, Ty wzorowa sąsiadko :lol: