Witam.
Czesc. Masz racje nalezy wziasc pod uwage caly tydzien :-)
Dzisiaj moja waga stanela i jest 51,9 zobaczymy co jutro ujawni.
Wersja do druku
Witam.
Czesc. Masz racje nalezy wziasc pod uwage caly tydzien :-)
Dzisiaj moja waga stanela i jest 51,9 zobaczymy co jutro ujawni.
51,8
52,3
52,8 zaczynam sie niecierpliwic
no ale w sumie to nie powinnam miec powodow bo prawda jest taka ze dwa pierwsze dni to mialam SUPER zapal, checie i takiego powera, wyobrazalam sobie siebie w sukeince jak bede wygladac itd itp
a teraz jakos mi ten zapal zniknal, wczoraj i przedwczoraj to poprostu jadlam moze nie tyle duzo ale co sie nawinelo i jakiejkolwiek porze
mam pomysl, zaloze ta sukienke, zeby zobaczyc sie w lusterku i to mnie zdopinguje
52,7
Czesc.
Wczoraj minal tydzien.
54,4 - 52,8 = 1,6 to moj spadek wagi w ciagu tygodnia czyli srednia na dzien wychodzi niecale 0,23 zawsze to do przodu :-)
Zostalo mi 26 dni i ok. 5kg do zrzucenia.
Nawet jezeli bedzie to taki spadek wagi jak w ubieglym tygodniu powinnam sie "zniescic" :-)
CZeść Joasiu :D
wiesz spadek 1,6 w ciągu tygodnia to bardzo dużo Gratuluję :D
a lepiej chyba sę nie stresować i nie ważyć się codziennie różnie jadamy ilościowo , czasem coś się długo trawi i zalega dłużej to zawartość jelit też jest różna . Lepiej chyba sobbie raz w tygodniu miłą niespodziankę sprawić.
Pozdrawiam Cię serdecznie :D
Ty naprawdę ważysz już bardzo dobrze, zmień suwaczek :wink:
zuzanka, masz racje lepiej wazyc sie raz w tygodniu - czlowiek sie mniej stresuje :-) kiedys tak wlasnie robilam i i nie myslalam tak o mniejszej wadze ale z drugiej strony to jakby taki "hamulec" poprostu wiem, ze nie zgrubne chociaz a jak nie wejde na wage przez tydzien ia potem okaze sie za mam 56kg :o
sama nie wiem co jest lepsze wazyc sie codziennie czy raz w tygodniu? Ale zgoda, ten tydzien wazylam sie codziennie to kolejny czyli aktualny nie bede sie wazyc, wejde nawage w poniedzialek - zobaczymy co ujrze :)
tocozemniezostalo - nie zmienie suwaczka, bo to mnie berdziej mobilizuje a pozatym doszla do wagi jaka mam na suwaczku i mialam ja w miare dlugo ten "skok" jest chwilowy. Nie wiem czy mnie dobrze zrozumialas - ja chce zgubic pare kg a nie "zlapac" hahaha