hehe no to fajnie ze wreszcie dlugosciowo przypasowaly :)
a jak tam dietkowanie idzie? :) bo ruch widze zapewniony :)
Wersja do druku
hehe no to fajnie ze wreszcie dlugosciowo przypasowaly :)
a jak tam dietkowanie idzie? :) bo ruch widze zapewniony :)
wrocila zagubiona i pewnie zapomniana duszyczka :P
gratuluje zgubionego cm :)
Halo, Aniu, jak tam dietka? :)
dietkuje pelną parą.
tylko po malutku koncze wakacjowanie :/
i przygotowuje sie na pazdziernik.
[obóż zerowy juz za tydzien. o jejku!! co to bezdie ??]
a ostatnio wpadlam w zakupowy szal zachecona tymi spodniami. w rezultacie kupilam jeszcze jedna pare :) i dwie spódnice. [a propos kocham spodnice :)) i jak juz schudne to kupie sobie taka mega króciutka :)) choć nie wiem czy bede miala odwaage wyjsc w niej za prog mojego studenckiego pokoju] i ponczo. piekne zółciutkie.
jak pokazałam mamie to omal nie zemdlałam. ale tata mowi ze ladne :)
pozdrawiam
gartuluje udanych zakupow :) moze jakas faoteczke??
ja tu wracam a tu tak pusto..o nie!! teraz bedzie mnie pelno :) bynajmniej sie w koncu postaram :(
wrocilam.
z nowa energia.
[teraz sie musi udac]
mam plan :) i mam nadzieje ze bedzie skuteczny.
po miesiacu studiowania nie wiem ile waze. mam nadzieje ze nie wiecej niz moje poczatkowe 64. odkrylam poklady jakiejsc dziwnej energii. i teraz wiem ze mi sie chce.
będę chuda! zdrowo chuda!
ajj.
:D :D :D
odchudzaczka pochylona nad prawem rzymskim
[do jutra. bez wpadek]
mmm.
czy mozna odchudzac sie bez wagi?
hurra!
udalo sie przetrwac kolejny dzien!
juz drugi :)
mmm.
a teraz aby jutro!
[nauka po swit]
nadal trwam :)
choc nie wiedzialam ze jabka maja tyle kalorii i zjadlam kilogram.
ups.
nastepnym razem bede sie pilnowac bardziej
uda sie!
nadal jestem.
[nadal. choc wczoraj byl ciezki dzien] odchudzanie kiedy sie jest w mieszkaniu przez caly dzien nie jest latwe. a ja niby mialam sie przeciez wczoraj uczyc. a nie spedzc caly dzien w kuchni. a niemalze spędziłam.
[smutno mi troche przez to]
ale obiektywnie rzecz biorac nie przekroczyłam dawki kalorii zalecanej dla nieodchudzającego się człowieka.
a dzisiaj nawet mialam sen.
ze jestem szczupla. ze nie ma tego wszechobecnego tluszczu.
a wczoraj zmierzylam obwod mojego uda. i okazalo sie ze jests o 1 cm mniejszy niz podczas oststniego mierzenie w lecie. w talii mam az dwa cm mniej. a lytdka pozosala niezmienna.
ajj. byel do wieczora. i dalej. :)