-
no potargam sie zaraz :!: :evil: :evil: po raz kolejny dalam plame :( wqrza mnie juz to..ale czasami jest taka chwila slabosci i sie nie mysli..a potem juz lecii z jedzeniem :cry:
chyba czas sie zwazyc..moze to mnie zalamie doszczetnie i przestane jesc jak krowa :roll:
-
jak krowa;P nie przesadzaj 8) na pewno tak nie jesz :D i co bylo wazenie?;P pewnie i tak jest lepiej niz bylo co :D a ja znowu padam po wuefie :? poprostu jak w wojsku;P facet sam mowi, ze ma nadzieje, ze wszystkie na koniec roku bedziemy w takim stanie jak na poczatku:P ciezko jest ale juz teraz po wysilku to sie ciesze z tego;) buziak;*
-
witam
aphro nie przejmuj sie i bierz sie od nowa za siebie, az do usranej smierci (jak to sie mówi :wink: )
i jak tam wazenie?????
dokładnie te chwile słabości sa okropne :evil: :evil: wczoraj na przykład miałam przejaw moich starych nawyków i po zjedzeniu danio intenso straciatella nie byłam juz głodna wieczorem, ale poczułam pyszny smak i moja psychika jakos nie działała wtedy i zjadłam jeszcze dwa desery zott capuccino, nastepnie po tym wypiłam litr wody , ael niestety za szybko i miałam przez to jeszcze wiekszy brzuch ale dzisiaj juz nie pamietam o tym i jest dobrze, chociaz mam pewnosc ze dzisiaj nie dopadnie mnie atak jogurtowy bo pozjadałam zapasy :wink: :D :D
3mam kciuki
pozdrawiam
-
taaa najlepiej to nie miec nic w lodowce i spokoj:P pochodzi sie wkurzonym i po godzinie bedzie spokoj;) kurcze, zeby udalo sie przetrwac dzisiaj seriale bez podjadania;P ;*
-
aphro: co jest z Tobą? odezwij się :*
u mnie nawet nieźle. wczoraj było pięknie 15oo i dzisiaj narazie też nie jest źle :)
tylko znów się nie ruszam. mój brat zaczął biegać przed szkołą, o 6, pytał się czy chcę z nim, ale nie chciałam ;)
no ale kurde wstawać o 6!? :roll: masakra. w październiku to może jeszcze. ale teraz? nie dam rady! :evil:
może chociaż ten rowerek stacjonarny... :roll:
-
elop :*
nie wiem co jest ze mna naprawde...no nie potrafie sie zebrac..pol dnia wychodzi..nastepne pol to klapa..i tak w kolko..:(
z wazeniem...hmm..65,7 :/ czyli przytylam (co sie dziwic :roll: ) ale myslalam ze bedzie jeszcze wiecej..
agassi ja wstawalam o tej 6 biegac, ale jak widac szybko mi sie znudzilo :P najgorsze wlasnie byly te poranne pobudki :roll:
ale jak masz rowerek stacjonarny to pedaluj pedaluj :D
aga twoj "napad" na dwa odatkowe desery to nic w porownaniu z moimi :P chcialabym miec tak jak ty.. a ja to musze wymiesc wszystko w lodowki wrrr
daga i bardzo dobrze ze wam facet taki wycisk daje :P masz darmowe cwiczenia heheh
no nic..nbuziole :* dzisiaj juz bede dzielna :d
-
aphro: łatwo mówić "pedałuj"
codziennie sama próbuję sibie przekonać i nic :roll:
beznadziejna jestem ;) no ale chociaż dietki ostatnio trzymam! a to już jakiś sukcesik :P
tylko dzisiaj już chyba sobie sporo kallorii nabiłam :evil:
szczególnie śniadankiem, bo myślałam, że jem o 2oo kcal mniej niż na prawdę zjadłam :?
ale teraz postaram się już tylko owoce i warzywka do końca dnia :)
miłego dnia :)
-
wstyd mi pisac cokolwiek bo nienajlepiej to u mnie wyglada :(
wpadlam tylko cos skrobnac zebyscie wiedzialy ze zyje :roll:
-
aphro bejbe bierzemy sie za siebie! :lol:
ja tez jem jak winia, jakbym qrna jedzenia w życiu nie widziała! :twisted:
wczoraj byli u nas znajomi, o 21:30 zrobiłam jajecznice z 12 jaj :shock: wszystko zmietlimy, a były nas tylko 4 osoby :!: ale pycha była, taka z kiełbaskš i szczypiorkiem i przyprawami.. mm miodzio :D ale znów sie objadłam :twisted: :oops: nosz qrna ja to jestem osioł :!: :evil:
musimy cos ze soba zrobić, bo zamiast chudnšć to tyjemy :roll:
od dzisiaj pełna kontrola!
co Ty na to?
-
si ago inaczej byc nie moze, bo sie zrobimy sloniska :evil:
dzisiaj wreszcie mi sie udalo :!: zjadlam prawie 1200 kcal i bylam na rowerku hurra :D
narazie (tzn tak gdzies do pon. ) bede jadla wlasnie tak 1200 zeby troche skurczyc moj rozepchany brzuchol :x
w ogole to sprzedalam swoje meble i mam zamiar kupic nowe :D ale okazalo sie ze bede musiala na nie czekac do 4 tyg :shock: no i super..teraz spie na kartonach :roll:
och ach jesc mi sie chce :P ale bede dzielna :!: