zjadłam obiadek ( talerz zupy pomidorowej na wywarze warzywnym,bez makaronu )
idę wkopywać ketmie :P bo dziś doszło i dostałam 4 gratisowe roślinki :P milo nie? w sumie mam 10 krzaczków :P
Wersja do druku
zjadłam obiadek ( talerz zupy pomidorowej na wywarze warzywnym,bez makaronu )
idę wkopywać ketmie :P bo dziś doszło i dostałam 4 gratisowe roślinki :P milo nie? w sumie mam 10 krzaczków :P
dzieki za przywitanie :D
a wiem wiem co to za dietka
mama mnei do niej namawia ,ale jakos nie chce mi sie hehehhehe
a ty juz pewnie sie zasuszylas ze takl jesc Cie si enei chce
ja to miesozerna jestem i mysle ze bym na tej dietce nie dala rady
a pyszny obiadek mniam pomodorowka :D
Wiesz ja zrezygnowalam z miesa i jest mi z tym dobrze :)
nie nie zasuszyłam sie, nie martw sie ;) :lol: :lol: naprawde nie chce mi sie jesc na nic nie mam ochoty ,a katar to mnie rozwala :(
to moze ten katar cie meczy i zmniejsza apetyt
Możliwe :) chociaż wypije sobie maślankę :) ale mam lenia :roll: :roll: :roll:
oki do jutra złotka :*
na tapczanie siedzi len :wink: hehehe nie bierz sobie tego do serca :D
zmykaj zmykaj i kuruj sie ....
milej nocki
a ja tez dzisiaj leniwa , moze to taki dzien , zreszta pogoda lodowkowa i leniwcowa , wiec tiska prawda . na tapczanie siedzi ..Milena heheheh
Ile już ci poleciało kilosków po patrze że 5 ci zostało.... :lol: :lol: :lol: :lol:
Miłą miałaś niespodziankę z tymi roślinkami.
Witaj Ewciu!
Moim zdaniem to przez katar, ja mam taka teorię, że jak mam katar to brak smaku, a jak brak smaku to szkoda jeśc:P
żartuje, ale tak powaznie to Cie rozumiem z tym brakiem apetytu, tak szczerze to ja od dwóch dni też go w ogóle nie mam, wczoraj jadłam z rozsądku,ale co najśmieszniejsze mi nawet w brzuchu nie burczy np wczoraj sniadaine jadłam o 11.30 do 16.30 nic nie jadłam i mi nawet nie burczało nic kompletnie :roll: , ale w sumie to dobrze;)))
Miłego dnia Ci zycze i zeby ten katar już sobie od Ciebie poszedł:)
Kawusia do sniadanak;)
http://img406.imageshack.us/img406/8536/capofcapcv2.png
zważyłam sie :P
dziś waga pokazała 52.5 :P od wczoraj zjechało mi 600g :shock:
na śniadanko będzie :banan,sok z grejpfruta z miąższem wymieszany z kefirem 0% tłuszczu + kawa :P
obiadek zrobię sobie kalafior :P
kolacja sałatka z pomidora ogórka sałaty cebulki soi z puszki :P + 2 szklanki maślanki naturalnej :P
Miloku masz na imię Milena? :)
tiska spoko ;)
Juemku mam 52.5 a miałam 55 ;) jutro albo w poniedziałek zmienie tikerek jak bedą równe cyfry :) ;)
Reniu żeby tak wszyscy robili to byloby fajowo :P :lol:
Ewelinko dzieki za kawusie ;) ja juz tez scem zeby sobie poszedl ten katar cholerny :? :(
A wiecie chyba zaczne cwiczyc znowu tzn polbrzuszki i brzuszki :P bo z brzucha jak siedze to flaczek sie robi :lol: :lol: a jak stoje to jest fajny naciągniety :shock:
ide so zrobic niadanko posprzatac musze i sie ubrac hehe :lol:
Uffffffffffff nareszcie do Ciebie kochana dotarłam. http://www.gifownik.pl/gify_02xxz/3d/14.gif
OD rana wchodze w te maile z diety.pl i wchodze a ich dochodzi i pimiędzy jednym a drugim klientem czy czymś tam staram sie tu wchodzić i kurde w końcu udało się. DObiłam do Ciebie!
Jestemw szoku juz dawno tak pięnie odchudzanko CI nie szło. Jestem z Ciebie mega dumna. Po prostu totalny riszpekt!!!
I życzę zdrówka, dużo dużó zdrówka cobyś sie nie rozłożyła i nie meczyła tak jak ja ostatnio :(
Dzieki Madziu ;)
Ale zmiana planów jest :P
zjadłam dziś:
Sok z grejpfrutów zielonych z miąższem
banana
pół kawy
pół naleśnika na maślance z serem :roll:
trochę zupy Winiary z torebki (pół szklanki) :roll:
trochę surówki ze sklepu z koperkiem :roll:
kefir bez cukru 0% tłuszczu :)
trochę groszku z puszki :roll:
pipusiu nie za mało jesz???? nie żebym się wtrącała rób skarbie jak uważasz ale ja na takiej dietce długo bym nie pociągneła... gratuluje ci słoneczko tych kilogramków już niewiele ci zostało i jak się teraz ze swoim ciałem czujesz jesteś zadowolona????? :lol: :lol: :lol:
Rany gratuluję. :lol: :lol: :lol: :lol: Idziesz jak burza.
Widzę, ze wczoraj była dieta na "trochę" hehe:)
Ewusiu pytałas ile wazne..cóż ja zaliczyłam spore jojo jak nie miałam kompa i nie chce,żeby tickerek mnie dołował, jesli schudne tak jak chce przez ten miesac to powiem jak to z moją waga jest póki co nie chce sie dołoac, moge tylko powiedziec,ze waże dużo więcej od Ciebie, Ty jestes super Laską przy mnie i gdybym ważyła tyle co ty, byłabymw siódmym niebie:)))):wink:
Życze Ci dzisiaj bardzo udanej soboty:) I oczywiscie wpadam z kawka:DDD
http://img178.imageshack.us/img178/5096/kofilv5.png
wow gratuluje spadku wagi i oby tenedencja spadkowa sie utzrymywala jak najduzej :D
no to super ze waga sada :) oby tak dalej :D :D :D
anio kochana jestem Milena milo mi :D :D
no HEJ KOCHANA :*
Widzę, ze nie tylko ja nie wytrzymałam :P Jeżeli chodzi o ważenie.
ja się nie ważę do poniedziałku strajk wagowy. jak nie zrzucę tego co dziś zjadłam.... ech do wieczora nic nie jem..... :evil:
ja się nie waże, bo nie chcę się dołować <cwaniak>
heh ja też nie, ale to silniejsze ode mnie. i sama waga do mnie idzie :P
moja na szczęście nie chodzi :mrgreen:
a gdzie to sie podziewasz :?: gdzie jestes jak Cie nie ma :?: :(
pipci nie ma :?
hejka
jestem jestem
kurna ale mnie szczena boli :( chyba ja przeziebilam wczoraj :( nic nie mogę jeść bo mnie boli :( nawet tabletki nie pomagaja :( wiem ze to nie zeby tylko dziasła i to na gorze i na dole cale :(
ten weekend dietkowy nie byl ale mam to w nosie chce sie pozbyc tylko tego bolu :( zrobilam sobie kaszke "mleczny strat" z biedronki i nie zjem jej bo boli :( a taka glodna jestem :(
biedactwo <tuli tuli> :cry:
czesc Pipcia!!Bidulka z ciebie..nawet pojesc sobe nie mozesz:(:(:(
ps.ja tez sie nie waze....bo...czuje sie tłusta,brzydka i w ogole do dupy....
u mnie pada deszcz :( i smutno jest :?
dobra zajrze do was pozniej bo musze posprztaac i sie ubrac i do sklepu :?
zjadlam troche tej kaszki i znow mnie boli :(
no kaszki mogłaś nie przezuwać :P
wiesz, ja ostatnio dużo pestek jadłam i też mnie szczęka bolała :shock:
aha, no i marzę o piercingu w wardze, więc będzie przymusowa kilkudniowa dieta :P :twisted:
u mnie też pada, ale mi się podoba, wtedy czuję melancholię, taki dziwny smutek, i jeść mi się nie chce :P
O jej biedactwo.A jak nie możesz jeść to może pij?
Wmuciłam dziś :
kaszke "mleczny start" z biedronki
zupe z torebki Winiary brokułowa z błonniekiem
batonik czekoladowy z toffi
pół pyzy drożdżowej
banana
chyba sobie wypije kefir owocowy albo herbatke owocowa :P
dobry ten Mleczny Start? rzucił mi się wiele razy w oczy na zakupach ale nigdy nie brałam.... :lol: :lol: :lol:
Chyba często robisz zakupy w biedronce?
no to ladnie sobie zawrzycalas :D dzis tez nawrzucaj ale dolacz do tego specjalna herbatke od tiski :lol:
Hejka :P
Wczoraj bylo piwko :P wypilam cale :P :twisted: i poszlam spac eheheheheheheh snicers byl jesczze i batonik toffi i cos jeszcze napewno slodkiego ale mam taka skleroze ze nie pamietam :oops:
Reniu nie czesto ale czasem jak jestesmy to wstapimy ;)
Tiska jaka herbata :shock:
Juemku pycha ;) zwłaszcza malinowy ;)
oj piweczko
ale mi smaka zrobilas
odrazu pomyslalam o redsiku malinowym , ah jak ja juz dawno nei pilam
jenu zabzmialam jak uzalezniona co? hehehehehhe
Nie ;) ja tez dawno nie piłam :roll: no i wypilam i wiesz brzuch mnie bolal wczoraj od tego :shock:
hehehehe
oj brzucho sie sprzeciwilo
chyba sie brzuchy odzwyczaily od takich ekscesow
chyba ;)
dzis zaczynam od :
banana
kubka kefiru owocowego 0% tłuszczu
kawy :P
na obiadek brazowy ryz z surowka albo buraczkami :P albo zupka kalafiorowa :)
na kolacje musli truskawkowe gellwe z mlekiem :P
i cio? :roll: