moze okres masz dostac?
Wersja do druku
moze okres masz dostac?
no mam ale dopiero w srode :?
wiesz pisalas u ago o przedszkolu,ja moja chce dac dopiero od 5 latek :P jestem w domu wiec co mam robic? :P
Hej :D nareszcie udało mi sie dotrzeć do ciebie :D
Jedyną zupą jaka mi niewychodzi jest brokułowa, i chociaz u kogoś mi bardzo smakuje, to ja osobiście nie umiem dobrej ugotować :?
pewnie jestś w ciąży :P
przy takim tempie jakie wy macie to ryzyko wpadeczki jest wieksze niz u mnie , niestety :?
jpozdrawiam i wracam do odkurzania :D
Nie spoko nie jestem :P bo juz mam plamienia przed okresem :roll:
niewiem co mi dzis jest ale to jakby od zoladka bo cos mnie kreci :? :roll:
Ewcia, paskudo, to przez Ciebie! :twisted:
Przyjechał misiek... i wiecie co przywiózł - krówki :cry: :? :cry: :? Takie pyszne, ciągutki... I zjadłam jedną :oops: Jak on czegoś nie przynosi, to sama nie kupuję i nie jem, on to zawsze coś musi wymyśleć :|
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: nio cio :P
mi cora dala 2 gumy rozpuszczalne :oops: :roll: :lol: :lol: ale myslalam ze sie pozygam :? nie wiem co dzis ze mna nie tak nawet owoce mi nie smakuja :?
Ewcia jest w ciazy, Ewcia jest w ciazy :P :P :P :P :P :P :P :P :P
jaaak bym sobie zjadla takich krowek.... łłłoooo matko :roll:
kituś :?: a jakie arguenty ma Adam, na to by nie miec jeszcze jednego smerfa?
nie jestem :P to tylko klopoty zoladkowe ,napewno ;) :P
Ewa :D a moze jakiś wirus ?? :?
Ago :D no ma dużo argumentów, niestety słusznych, ale ja i tak swoje wiem.
przede wszystkim nie stać nas na drugie dziecko, on ma dość ciągłego kombinowania jak tu zrobić żeby starczyło na wszystko z jednej wypłaty (niewysokiej zresztą), poza tym jak teraz urodzę znowu dziecko i będę siedzieć z nim w domu to po tym czasie już na pewno nie będe miałą szans na fajną pracę, o ile w ogóle coś znajdę.
On chce drugie dizecko, ale jak znajdę prace i z rok chociaż popracuje, żębym potem po macierzyńskim miała gdzie wracać.
Widzimy ooboje jak Kubie brakuje towarzystwa, nie ma sie z kim bawić, (chociaż to sie zmieni jak pójdzie do przedszkola).
Dlatego czekam na wpadeczkę :D bo wtedy po prostu będzie drugie bobo :mrgreen:
przyznaję mu racje, bo też tak uważam że dalsze zakopanie sie w domu bez szans na zmianę tego stanu doprowadzi mnie do psychicznej ruiny. I on też o tym wie. Wie jak ja sie czuje, wie to twszysto co ci na gg pisałam, i nie potrafi mi pomóc. Też moowi że praca sprawi że odżyję, że skonczą sie te problemy, doły i inne rzeczy.
Ależ sie znowu rozgadałąm. Pa :D
Aha, ja też dizsiaj zjadłąm jedną krówkę :wink:
Hehe wlasnie tez wcisnelam w siebie jedna krowke :P i kurcze nie smakowala mi :( nawet paluszek slony i wasa z serkiem ziarnistym mi nie smakuje :( :roll: :roll: a czuje ze obzarlabym sie na maxa :shock: :roll:
tez narazie nie planujemy dzidzi bo tak jak ty Aniu ,jestem bez pracy i tylko mezus zarabia co starcza nam na rachunki,jedzonko i ewentualnie jakies wyskoki jednodniowe ;) ale jesli dojdzie drugie dziecko to niestety budzet trzeba bedzie skrocic :? a my narazie chcemy sobie poszalec :P mala ma sasiadke w swoim wieku wiec razem sie bawia :P tak wiec jesli mala podrosnie moze sie skusimy na drugie a jesli nie to mala bedzie jedynaczka :P Trudno :P chciaz chcialbym miec w przyszlosci drugie bobo :P