-
oj nie chciałabym :?
nie lubię twoje teściowej :?
my rok temu jechaliśmy w to samo miejsce z katowic w okolice Jastrżębiej Góry, 7 godzin, a wracaliśmy 6 godzin :roll: i wcale nie jechaliśmy szybko , bo z dzieckiem :roll:
tylko że to był koniec sierpnia :?
teraz nie udało nam sie załatwić wakacji na ten okres, bo moi rodzice i bracia tylko tak dostali urlop, jak teraz sa, a my chcemy skorzystać, zę Kuba juz tam jest i dlatego jedziemy, żeby pobył tam dłużej, a nie wozić go tyle. Bo widzę że odziedziczyl po mnie chorobę lokomocyjną :?
współczuję wakacji z taką ekipą, ale wiesz, może być wesoło :P
-
Powiem wam ze wole spedzac zcas z nasza trojka czyli ja ,mezus i coreczka ;) no i ewentualnie moze byc szwagierka z dziecmi ;) moja mamcia i tesciowa tez moze byc ;) ale jednak wolimy spedzac czas ze soba ;)
-
Ja też wolę spędzać wakacje we trojkę, ewentualnie ze znajomymi
rodziców i tściów mam na codzień, potrzebuję odpocząć od nich :?
-
Ja tam powiem szczerze ze czasami sa przydatni..mozna zostawic z kims dziecko...jak grzesiu ma prawie 4 lata az raz z mislkiem bylam w knajpie...tacy chetni...ale tym razem wywalcze sobie troche prywatnosci a jak sie nie uda...BĘDĄ TO OSTATNIE WAKCJE Z RODZINKA MISKA!!!!!!!!!!!!!!!!!1Dobra ja spadam bo sie nie wyrobie!Pipuchna!!!!!!!!!!!!!!Sciskam cie mocno!!!!!!!!!i bede codziennie rano pijąc kawe myslała o Tobie!I o rszcie bandy równiez!
-
Hej Ewcia!
Przychodze powiedziec, ze poza wczorajszym popoludniem to dotrzymuje slowa. Na razie...
A wczoraj przyjechala do mnie Kasiula - kumpela i tak ... wyzlopalysmy winko, campari i bolsa niebieskiego z wodeczka a do tego byla oczywiscie zagrycha i jakis paluszek, ciasteczko :oops: :oops: :oops: :roll: :roll: :roll:
No i zlamalam obietnice, ale to byl wyjatek od reguly 8) 8) 8) 8)
Co tam u Ciebie??
-
Sylwia wybaczam ale to ostatni raz :P
co u mnie? ech..szkoda gadac staram sie ale ostatnio nic mi nie wychodzi moze dzis sie uda ;) nerwy mam ,jestem nie wyspana bo debil(tesc) cala noc mial telewizor wlaczony na caly glos :evil: :evil: komary mnie zarly goraco mi bylo i chyba kataru sie nabawie :roll: :roll: ech... jesli dzis bedzie tak samo dzwonie na policje wkoncu cisza nocna nie ;)
a tak ogolnie wczoraj dostalam co chcailam nawet nie wiem ile razy bo nieliczylam tak mi dobrze bylo mmmmmmmmmmmmm :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: dobra ide obiad robic pa :*
-
mmmmmmmmmmmmmmmmmmmm....
super, ze chociaz Tobie tak dobrze bylo... :oops:
A co do komarow to wczoraj z mezem pokonalismy stado (chyba z 1000) komarów i teraz sufity cale w plamach. Jak misiek wroci z pracy to mamy to pozmywac :lol:
Chcialam sama to zrobic, ale mi nie pozwolil.. Nie mamy zadnej drabinki ani stolu, ktory napewno by sie nie przewrocil, albo co.. wiec kazal mi na siebie czekac.
Smakowitego obiadku
pa
-
ja też bym chciała wakacje w 3 ( bez teściow of kors :D)
pozdrawaim :)
-
to ja już sie żegnam :D
papa :D
-
hello niewyżyta kobieto :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ja tez nie licze, bo i po co :lol: :lol: :wink:
nom, wreszcie czujesz sie zapewne usatysfakcjonowana :twisted:
a ja dzis bylam u endokrynologa i powiedzial mi, ze na dziecko nie ma szans w przeciagu najblizszych kilku m-cy,a moze i dluzej :?
od razu mi sie wszystkiego odechcialo :(