czesc Pipuchna!ja tez dzis robie fasole szparagowa..ale nie zupe tylko taka z bułka tarta..+ziemniaczki+jajko sadzone=obiad dla biednych i leniwych
hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha
a tak wogóle wpadłam cie wysciskac i powiedziec ci ze pizza była super-zajefajna..I juz prawie zdrowa jestem.Wiesz.Wyczytałam gdzies kiedys ze węglowodany sa dobre na chorobę...morał z tego taki ze jak ktos jest chory musi wciągnąc cos wysokokalorycznego...bo choróbsko raczej trzyma sie słabego organizmu..a takiej pizzy to na pewno nie...heheheheheheh
jeny jak ja bredze....
Zakładki