Edytko prawie 4 lata :P
wczoraj nawet bylo w miare :) tylko ze miedzy czasie popoludniu zjadlam kilka krówek :? ale co tam :P
milego dnia dziubole :P
Wersja do druku
Edytko prawie 4 lata :P
wczoraj nawet bylo w miare :) tylko ze miedzy czasie popoludniu zjadlam kilka krówek :? ale co tam :P
milego dnia dziubole :P
Ewciu, kiedy do Ciebie nie zajrzę, to ciągle jakieś krówki :lol:
Zostawiam ślad po sobie ;)
Miłego dnia!
Moj mezus przyslal mi smska bo chcialam zeby mi napisal cos milego :P to napisal ze jestem slonica a na koncu napisal papa moj piekna dziecinko :P :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: ech..cudowny dzien :P
:) faceci to potrafia byc kochani! Czasem smsy od lubego mnie rozczulają...
wczoraj mi zrobiłaś ochote na żelki dzisiaj na krówki :P Chyba przestane tu zaglądać :twisted:
Hej malutka :D
jak ja lubię krówki :mrgreen: ale nie mam na szczęście w domu, bo bym od razu zjadła wszystkie :?
miłego dnia :D
Pipuchna
Cytat:
popoludniu zjadlam kilka krówek
Ja chce krowki :!: :!: ja chce krowki :cry: :cry:
ŁŁLLLLLAAAAAAA :cry: :cry: :cry: ja chce krowki :wink: :lol: :lol:
O rany jak ja dawno ich nie jadłam :roll: I po co tu zagladałam :roll: :wink: :lol: :lol:
Bo mnie lubisz? :oops: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez mikamaly
No jasne,ze lubie :lol: :wink: :lol: :lol: :lol:
Ale bede cie bardziej lubic jak mi dasz te krowki :twisted: :twisted: :twisted:
No dobla podzielem siem :P ale jesczze musze mezusia zmusic zeby sie podzielil :twisted: :twisted: :twisted: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: krowkami oczywiscie :twisted: :twisted:
Ta, krówkami :lol:
Dziecinko, to napisz mu, że z próchniakami to nie ma co robić :twisted: Wiek robi swoje, też go trochę podołuj, a co! Że ma brzuch (może ma ;) ), że siwieje :P
A czemu mialabym go dolowac??? z ta slonica to wiem ze zartowal :P znam go ;) :P
wazylam sie dzis i 50.9 :P wczoraj bylo nawet nawet, oparlam sie slodkiemu :P
ale mi sie spac chce ide sobie kawke zrobic :P
cześć chudzielcu!!!!Narobiłas mi smaka na krówki.Nie jadłam ich chyba z 5 lat...może i dłużej...nawet nie wiedziałąm ze można je jeszcze kupic :oops: Chociaz musze przyznac ze ostatnio wyzalazłam cukierki groszki waniliowe...jak za czasu PRL-u hahahahahah w Biedronce.Kupiłam chłopakom.....i troche ich podjadłam...smakuja jak kiedys...wogóle kiedys wszystko lepiej smakowało.
Pipuchna zapraszam na poranna kawe.....
cmokusy
kurcze zjadlabym sobie te groszki :P zajadalam je codziennie w szkole :) :twisted: :twisted: :roll: ale nie postanowilam ze nie i koniec :P musze wytrwac :) juz i tak waga mi schodzi wiec.. ;) dam sobie spokoj narazie :P
http://www.obrazki.info/obrazy/194043image0077.jpg
no to ja już nie będę Cię kusić kalotycznymi strawami.......wpadłam z witaminkami......rewizyta :wink:
Dziekuje super witaminki :)
kupilam dzis sobie brokuly (bo moje jeszcze nie urosly na ogrodku) i zrobie sobie brokuly z makaronem razowym lub zupke brokulowa :P :twisted: :twisted: :twisted:
Ja tak napisałam, bo myślałam, żeś posmutniała przez ten żart ;)
Pozostań w pełnej mobilizacji dietowej ;)
Ja musze wyznać, że wczoraj wieczorem zjadłam całe opakowanie cebulki smażonej.. ma chyba 600 kalorii ...
Brokułowa - pycha, chyba pójdę kupić brokuły :D A jak robisz? Ja uwielbiam taką gęstą, mniammm.
spoko niegniewam sie ;)
cebulka smazona???? ble ja nie lubie :P
a zupke robie tak :
gotuje brokuly ziemnaczki ewentualnie z miesem drobiowym jakims chudym (dzis to bedzie udko ale to nie ja zjem tylko coreczka ;) ) marchewe ,gotuje to z kostka bulionowa rosolowa,lub ziarenkami smaku winiary :P jak juz bedzie wszystko miekkie dodaje ser topiony troszke tak zeby zagescic i zabielic :P i dusze to łopatka do piurre :P i zupka gotowa mowie Ci mniami :P
:twisted: :twisted: :twisted:
Ja robię podobnie, ale bez truposzy i bez kostek. No i miksuję takim długim robotem :twisted:
no widzisz ;) ja nie miksuje wole nie raz kawalki warzyw pogrysc ;) :P mezusiowi zrobi dzis plince bo on tej zupki nie lubi :? ale my z cora sobie zjemy :P :lol: :lol:
kurcze dzis jakos nie mam smaku na nic :? wszystko mi smierdzi i smakuje ochydnie :? dlaczego????nawet moja ulubiona zupka mi nie smakuje kurcze :? nawet maslanka owocowa mi smierdzi dzis :? :shock: :shock: :shock: co jest z moim smakiem???? :shock: :shock:
moze okres masz dostac?
no mam ale dopiero w srode :?
wiesz pisalas u ago o przedszkolu,ja moja chce dac dopiero od 5 latek :P jestem w domu wiec co mam robic? :P
Hej :D nareszcie udało mi sie dotrzeć do ciebie :D
Jedyną zupą jaka mi niewychodzi jest brokułowa, i chociaz u kogoś mi bardzo smakuje, to ja osobiście nie umiem dobrej ugotować :?
pewnie jestś w ciąży :P
przy takim tempie jakie wy macie to ryzyko wpadeczki jest wieksze niz u mnie , niestety :?
jpozdrawiam i wracam do odkurzania :D
Nie spoko nie jestem :P bo juz mam plamienia przed okresem :roll:
niewiem co mi dzis jest ale to jakby od zoladka bo cos mnie kreci :? :roll:
Ewcia, paskudo, to przez Ciebie! :twisted:
Przyjechał misiek... i wiecie co przywiózł - krówki :cry: :? :cry: :? Takie pyszne, ciągutki... I zjadłam jedną :oops: Jak on czegoś nie przynosi, to sama nie kupuję i nie jem, on to zawsze coś musi wymyśleć :|
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: nio cio :P
mi cora dala 2 gumy rozpuszczalne :oops: :roll: :lol: :lol: ale myslalam ze sie pozygam :? nie wiem co dzis ze mna nie tak nawet owoce mi nie smakuja :?
Ewcia jest w ciazy, Ewcia jest w ciazy :P :P :P :P :P :P :P :P :P
jaaak bym sobie zjadla takich krowek.... łłłoooo matko :roll:
kituś :?: a jakie arguenty ma Adam, na to by nie miec jeszcze jednego smerfa?
nie jestem :P to tylko klopoty zoladkowe ,napewno ;) :P
Ewa :D a moze jakiś wirus ?? :?
Ago :D no ma dużo argumentów, niestety słusznych, ale ja i tak swoje wiem.
przede wszystkim nie stać nas na drugie dziecko, on ma dość ciągłego kombinowania jak tu zrobić żeby starczyło na wszystko z jednej wypłaty (niewysokiej zresztą), poza tym jak teraz urodzę znowu dziecko i będę siedzieć z nim w domu to po tym czasie już na pewno nie będe miałą szans na fajną pracę, o ile w ogóle coś znajdę.
On chce drugie dizecko, ale jak znajdę prace i z rok chociaż popracuje, żębym potem po macierzyńskim miała gdzie wracać.
Widzimy ooboje jak Kubie brakuje towarzystwa, nie ma sie z kim bawić, (chociaż to sie zmieni jak pójdzie do przedszkola).
Dlatego czekam na wpadeczkę :D bo wtedy po prostu będzie drugie bobo :mrgreen:
przyznaję mu racje, bo też tak uważam że dalsze zakopanie sie w domu bez szans na zmianę tego stanu doprowadzi mnie do psychicznej ruiny. I on też o tym wie. Wie jak ja sie czuje, wie to twszysto co ci na gg pisałam, i nie potrafi mi pomóc. Też moowi że praca sprawi że odżyję, że skonczą sie te problemy, doły i inne rzeczy.
Ależ sie znowu rozgadałąm. Pa :D
Aha, ja też dizsiaj zjadłąm jedną krówkę :wink:
Hehe wlasnie tez wcisnelam w siebie jedna krowke :P i kurcze nie smakowala mi :( nawet paluszek slony i wasa z serkiem ziarnistym mi nie smakuje :( :roll: :roll: a czuje ze obzarlabym sie na maxa :shock: :roll:
tez narazie nie planujemy dzidzi bo tak jak ty Aniu ,jestem bez pracy i tylko mezus zarabia co starcza nam na rachunki,jedzonko i ewentualnie jakies wyskoki jednodniowe ;) ale jesli dojdzie drugie dziecko to niestety budzet trzeba bedzie skrocic :? a my narazie chcemy sobie poszalec :P mala ma sasiadke w swoim wieku wiec razem sie bawia :P tak wiec jesli mala podrosnie moze sie skusimy na drugie a jesli nie to mala bedzie jedynaczka :P Trudno :P chciaz chcialbym miec w przyszlosci drugie bobo :P
nooosz kurnnaaaaa :!: skasowalam mega dlugiego posta :evil:
tak tak tak sie wyrecaj :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: zartuje ;) wierze Tobie :P
wczoraj jesli chodzi o dietke to bylo nawet nawet przez caly dzien zjadlam :
3 wasa z serkiem ziarnistym
banana
arbuza
krowke
troche loda (ale spoko spalilam go :twisted: )
zupke brokulowa
szklanke maslanki truskawkowej
2 kawy
1 paluszka
maslanke z otrebami granulowanymi przennymi :P
I NIC MI NIE SMAKOWALO !!!!!!!!!!!!! :( tesciowa nawet sie smiala ze znow babcia zostanie :roll: :roll: zostanie ale nie teraz za pare lat hihihihihi :twisted:
Dzis juz mi lepiej ;) choc czuje ze żoląd znow chce mi cos wywinac :roll: ale nie dam sie ;) moze se manti kupie :P
Milegow eekendu smarki hihihihi :twisted: :twisted:
Cześć smarku :twisted:
Miłego weekendu, bez krówek (to też do mnie...)
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Trafiłam i na Twój wątek.Z tego co napisałaś co zjadłaś to stwierdzam że mało przynajmniej jak na mnie.
:lol: :lol: :lol: mowilam ze nic mi nie smakowalo :roll: :roll: wolalam sie nie zmuszac bo zwymiotowalabym :P a tak wogule to witam :P Mysle ze bedziesz zagladac czasem ;) :P :*
dzis chyba bede miala grilla :P moze sobie male piwko smakowe wypije :P
No jasne że będę zagladała jak tylko będę miała czas.A teraz może kawkę wypijemy?
Oki ;) u Ciebie juz stoi :P
Prawdę powiedziawszy to ja już kończę pić.A teraz idę niestety dymka strzelić.
Kawusie wypilam ale chodzilo mi ze u Ciebie na watku jest :P
Palisz???? :shock: