no i co prawda moge jeszcze chwycic boczki ale tylko troche a nie calymi garsciami jak nie dawno :)
Wersja do druku
no i co prawda moge jeszcze chwycic boczki ale tylko troche a nie calymi garsciami jak nie dawno :)
JESTES FANTASTYCZNA, DZIELNA I ZDYSCYPLINOWANA A NA DODATEK SKROMNIUTKA i za to Cie lubie :) Tak trzymaj, a zobaczysz, ze dopniesz swego we wszsytkim :wink:
BRAWO !!!
Ja skomna? :shock: :shock: :shock: i zdyscyplinowna :shock: :shock: :shock: ja tez Cie lubie :oops: mam nadzieje ze dopne swego :roll: :roll: Ty takze dopniesz wszyscy dopniecie :lol: a powiedz mi ile ma w biodrach skoro tyle zrzucilas?
Oj bylo zle.. Jak do was dolaczałam mialam 118 :oops: no a dziś jest stowka i szesc :lol:
No to slicznie :) SUPER !!!!! jak tak dalej pojdzie to znow bedzie -12 cm a moze i nawet wiecej :wink: :wink:
A ja zaraz ide do domku... Z jednej strony super, bo tam moja ukochana niunieczka :D , a z drugiej, pewnie misiek nie dopusci mnie do kompa caly weekend :cry:
To jeszcze ja szybciutko pedze do was z gratulacjami
no no pipuchna piekne wymiary, mariki fajnie ze chudniesz tak trzymać GRATULACJE :!:
Aga a jakie sa Twoje wymiary?Podziel sie z nami :)
Hmm powiem tak okolo bo nie pamietam dokladnych, w kazdym badz razie nie sa najlepsze :lol:
W pasie chyba 79
w biodrach 93 :roll:
Jak widzisz, nie ma sie czym chwalic :wink:
Nie jest tak zle :wink: :wink: :wink: :wink: widze ze ty tez masz problem z pasem bo biodra masz ok :wink: :wink:
Nio moje biodra nie sa najgorsze ale brzuszek :roll: ale i tak juz sie troche zmniejszyl. W kazdym badz razie lubie swoje nogi , i tu nie mam nic do zarzucenia, nawet uda sa do przyjecia 8)
mam to samo,nogi mam zgrabne ,takie akurat ,tez je lubie ,a jeszcze bardziej jak wychodze na dwor w mini i te spojrzenia szczuplych dziewczyn z niezgrabnymi nogami :twisted: :twisted: :twisted: wredna jestem ale coz :lol: :lol: :lol: bidra tez mam ok moga jeszcze 2 cm w dol zjechac :) ale pas ,pas to koszmar nie mialam tam 67 czy 69 nigdy ale chcialabym miec te 70 chociaz :wink: :wink:
No ale coz, nie mozna mieć wszystkiego i trzeba sie cieszyć z tego co sie ma :lol: (nawet jesli jest w nadmiarze)
Dokladnie :) ale moze kiedys .... :roll: :roll: :wink: :wink:
zjadlam juz 1000 kcal (z zelkami i plackiem ziemniaczanym ),zobaczymy czy zostane przy tym czy sobie jeszcze podjem :lol: :lol: :lol: :lol:
A ja na obiadek mam kapustke ziemniaki i udko z kurczaka dla męza. Dla mnie będzie kotlecik sojowy :roll: A na kolacyjke moze kabaczek jak bede glodna :wink: Kcal nie licze bo mnie to wkurza :lol:
mnie tez czasami, tzn kiedy mi sie sce to licze kiedy nie to olewam mniejwiecej wiem ile to co zjem ma kcal to mi wystarcza :)
ja dla mezusia mam plincki
to dobry obiadek te plincki :lol:
no wiesz placki ziemniaczane :) ja za bardzo nie przepadam bo strasznie tluste sa :? :? :?
Domyslilam sie ze chodzi o placki :lol: :lol: A ja lubie i to nawet bardzo mniam
:P :P :P ech zaraz bede je robic a niechce mi sie :? :? :roll: :roll:
Ja nie lubie trzeć sziemniakow, ale lubie smarzyc, mój mąz czasem przepuszcza ziemniaki przez maszynke do miesa :roll: zeby bylo szybciej, ale mi bardziej smakuja tarte. Wiem ze mozna do tego celu uzyc też sokowirowki
Pa pipuchna do poniedzialku
Hejka !!!
Wczoraj zjadlam ponad 1700 kcal :roll: :roll: mialam ochote sobie zrobic jaja z majonezem posypane ogorkiem w occie :roll: :roll: ,wiec zjadlam tak:
4 jajka zmajonezem i ogorkiem w occie
2 lody
3 skiby pieczywa chrupkiego
2 skiby przenno zytniego z paprykarzem
szklanke maslanki truskawkowej jogurtowej
ok 20 g krówek
ok20 dag cukierkow toffi
ok 300 g kabaczka
1 placka ziemniaczanego
1 jabłko
i troche żelkow :roll: :roll: :roll:
moze dzis mniej zjem ??? :? :? :? :?
a dzis juz zjadlam 2 krówki (cukiery) i troche kabaczka i platki fit z mlekiem :)
Hej pipuchna! Ale wczoraj poszalałas z jedzonkiem, zreszta ja tez :oops: Wpadałam sie przywitac i spadam.. A u mnie leje od samiutkiego ranka .. Pogoda w sam raz do jedzenia.. Trzymaj sie i do poniedzialku. Pa pa
Ps. Moja MArysia konczy dzis 7 miesiecy :lol:
Hejka Sylwia :) u nas tez lało :(
zlóż zyczenia ode mnie swojej coreczce :wink: :wink:
Hej Pipuchna aleś zaszalała ale macie rację pada i pogoda typowo barowa a raczej kuchniowa do jedzenia ale ja znalazłam na to sposób od wczoraj robię przetwory dziś zrobiłam kompociki i dżemiki z brzoskwinek :P :P :P poszłam rano na rynek i dopiero teraz skończyłam :!: :!: :!: padnięta jestem ale za to się nie najadłam i chyba pójdę się zdrzemnąć z godzinkę albo wypije kawkę z mężusiem :P :P :P
Mariki wszystkiego najlepszego dla córci :P :P :P
Buziaczki :P :P :P
Witaski !!!
Magi wiesz wczoraj tez sobie podjadlam glownie slodkie bo:
5 Jezyków
Troche żelkow
batonika nesqik
serek waniliowy z dzemem brzoskwiniowym,a pozniej:
2 gołabki,troche orzeszkow solonych,plaster sera hochland z szynka,2.5 parowki ślaskiej (cienka)
W sobote tez jeszcze zjadlam bo: kebeab w bulce,i cos jeszcze ale nie pamietam :roll: :roll:
Ech :roll: :roll:
a co do prztworow to musze kupic owoce i bede robiec pierwsze dzemiki w moim zyciu :roll: :roll: :wink: :wink: :wink:
Hejka
Ja zawalilam z dieta na calej lini, aż wstyd sie przyznać co i ile zjadlam i kilo przyszlo sobie do mnie z powrotem bleee
aga jak mowi magi to chyba przez to ze jest tak pochmurno jemy wiesz :(
Wiem, ale to zadne usprawiedliwienie mojej glupoty :roll:
nom mojej tez nie :roll: :roll:
Dobrze ze weekend trwa tylko przez dwa pełne dni ...
witajcie leniuchy:) a ja z dieta dobrze nawet bardzo bo wkurzylam sie na meza,poraz kolejny poszedl do mc donaldsa,a ja chcialam isc na pizze bo jadlam tylko sniadanko i poszlismy do zoo.a ja tak sie zawzielam i nie bede jesc w mc jedynie pizze od swieta,no i w koncu nic nie jadlam,kupilam sobie soczek sondy az trudno uwierzyc ale kupilam w zywklym sklepiku i zjadlam salatke no i byla juz 18.30 wiec koniec no tylko gruszke jeszcze o 20.w sumie wyszlo 800.ale bylo tak goraca jakies 40 st.glowa mnie az bolala wieczorem no ale pilam wode ze skal drazona.dla ciekawosci powiem wam ze szwecja to bardzo skalisty teren.a w tym zoo mieli wlasnie taka wode.tu wogole jest dobra woda z mineralami juz dziecku zaraz po urodzeniu daja z kranu bezposrednio do mleka w proszku:) tu wogole jak na poczatku widzialam inaczej ciut wychowuja dzieci:) lepiej dla rodzicow.matki pracuja np 3 h,maja czas by isc na basen,czy na kawe a w polsce zaraz powiedza ze zaniedbujesz dziecko.macie pytania to chetnia cos jeszcze opowiem.dzis mam czas moj synus poszedl do przedszkola:) ja zaczynam szkole 20 sierpnia
Biedactwo a moze na slonce zakladaj jakas czape albo apaszke na glowe co? :wink: ,no to moje gratulacje ze udalo Ci sie nie skorzystac z okazji :),a dlaczego niechcesz jesc w Mc Donalds?
No to przyslij nam troche tej wody :lol: :lol: :lol: :lol:
Karla to Ty mieszkasz w Szwecji??? tzn nie pamietam cos wspominalas bo skleroze chyba mam :oops: :oops: :roll: :roll: idziesz do szkoly? :shock:
Faktycznie poszukalam i mieszkasz w Szwecji mowilas o tym .Przepraszam za moja glupotke :oops: :oops: :oops:
No jestem na chwilke, okropne to forum, okropne , nic tylko siedzieć na nim :roll: