Strona 432 z 584 PierwszyPierwszy ... 332 382 422 430 431 432 433 434 442 482 532 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,311 do 4,320 z 5832

Wątek: Tym razem wygram ja , nie slodycze !!!

  1. #4311
    rolini Guest

    Domyślnie

    moze wzieas tabletke do bani.....

  2. #4312
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Na ból głowy najlepszy jest seks

  3. #4313
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    wzięłam ibuprom max i już mi przeszło

    zjadłam :

    naleśnika suchego
    po łyżce słonecznika i siemienia lnianego
    jogurt pitny
    2 pomarańcze wyciśnięte z miąższem

    no i poprzednie 2 skiby chleba razowego i dwie kawy :P

  4. #4314
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    W porównaniu do tego co jem ja to jesz mało.

  5. #4315
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Reniu dojadłam wczoraj jeszcze 2 skiby chleba razowego z serkiem topionym i 3 jabłka i grejpfruta

    zimno mi,idę sobie kawę zrobić :P

  6. #4316
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Taki mróz a mój musiał do pracy autobusem jechać bo auto mu nawaliło jakiś czujnik halla czy coś takiego i trzeba to zamówić ,a wiesz on musi wszystko sam zrobić,i nie da do mechanika,po pierwsze dużo biorą po drugie on umie takie coś :P

    dziś sie zważyłam i nadal pokazuje 55 kg a na tej drugiej pokazało 51.5 któraś źle chodzi,ale wiecie widzę ze jest mnie mniej wiec chyba elektroniczna

    wczoraj nawet ćwiczyłam rowerek na podłodze w powietrzu przez 13 minut ależ mnie nogi bolały myślałam z nie wytrzymam

    oki wygadałam sie idę śniadanko zjeść :P 2 skiby chlebka razowego z serkiem topionym :P i czarna kawa :P

  7. #4317
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    oki dojadłam słonecznik i siemię lniane 2 łyżeczki :P
    i jogurcik :P


    poprasowałam stertę prania teraz je trzeba ułożyć w szafkach ale cosik mną lenik zawładnął

    dobra idę :*

  8. #4318
    rolini Guest

    Domyślnie

    czesc kotuś
    wiesz tak sobie pomyslałam ze ja to nigdy nie prasuje ubran przed włozeniem do szafy a w sumie tak mi sie czasami nudzi ze fajniebyloby porasowac..tym bardziej ze ja tam lubie nawet prasowac(byleby nie koszule---bo miskowi musze codziennie to robic i juz mnie sie rzygac chce)
    ale takie bluzeczki dzieci czy moje...
    czasami jak mam wene tworcza to tak wszystko ladnie ukladam z nudow oczywiscie i ostatnio jak byli u mnie tesciowie na swietach corka mojje szwagierki miala zabawe i otwierala sobie szafki,szuflady...jak to dziecko...i moja tesciowa na poczatek byla wystraszona ze jej cos na glowe upadnie...a tu lekkie zdziwienie...bo ja z nudow ostatnio tzn.przed swietami zrobilam takie porzadki w szafach ze wyrzucicilam WSZYSTKO czego przez ostatnie 2-3 lata nie uzywalam....tak wiec panowal w srodku blysk...i widzialam ze moja tesciowa az szeroko oczy otworzyla...(bo jak grzes byl maly i otworzyl u niej szafke to najpierw wypadly jakies stare reczniki a za nimi szkło--z tej samej szafki)...alez sie nachwlilam...teraz tobie..hehehehhehehe
    ale juz kiedys ci pisalam ze u mnie w domu nikt nie docenia tego co robie.Misiek to nawet tego nie widzi bo nie siedzi w tych szafkach a ni ich nie otwiera bo to ja zmieniam posciel,wyciagam czyste reczniki,czy inne rzeczy...a jak np.umyje podloge to on wraca z pracy i mi lazi wtych buciorach...zawsze sie na dzien dobry na niego der...ze nie szanuje mojej pracy.To juz dzieci bardziej szanuja niz on
    ale i tak jest kochany nie moge na niego najezdzac.....
    ufff
    ja to dzis wszedzie duuu zo pisze
    u reni wyplakalam sie od nosnie auta..u cibie odnosnie nie szanowania mojej pracy....
    co teraz????

  9. #4319
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Aniu wiesz mnie tez nikt nie docenia :P a wszystko sama robie,pale w piecu nosze trociny sprzątam piorę gotuje bawię sie z dzieckiem ,czasami mnie to denerwuje dziś np nie pale tylko teściowa pali mi sie nie chce ale od poniedziałku znów sama będę wszystko robić

    tak wiec ja cię rozumiem niezła heca z tymi szafkami,widzisz jakie miałaś wyczucie

    a co do prasowania to ja muszę mieć poprasowane i położone w szafkach,a jak coś jest wygniecione to prasuje jeszcze raz :P ostatnio tez robiłam porządki i kupę ciuchów oddalam dla biednych :P teraz mam luz w szafkach,ale w mojej i tak panuje bałagan no cóż później sie tym zajmę :P

    oki spadam do poniedziałku laseczki moje kochane :*

  10. #4320
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Ewusiu))

    Kurcze ale zciebie laska 51kg, to moje najwięskze marzenie

    Ale z Ciebie pracus jak tylko czytalam o tym prasowaniu,to poczułam się zmęczona))

    Mam nadzieje, że Twoja sobota jest cieplejsza od mojej))))

    Miłego weekendu,

    trzymaj się cieplutko


Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •