-
brak motywacji do ćwiczeń
witam...
mam 23 lata i przy wzroscie 161 waże 65 kg.... moja optymalna waga powinno byc kolo 55 kg ale ja chcialabym wazyc 51 i najchetniej chcialabym osiagnac to do pazdziernika.... jednak mam za slaba wole i za male motywacje.... ograniczam sie z jedzeniem do 1000kcal dziennie ale zawsze to przekrocze o conajmniej 150kcal
poza tym w ogole nie moge zmotywowac sie do cwiczen....
Problem z moja waga polega na tym, ze w moim otoczeniu nikt nie stosuje diet, znajomi spotykaja sie na grilla i kazdy zjada kielbaski a ja nie umiem sie oprzec i conajmniej te pol kielbaski musze zjesc....
Ponadto moim problem jest wieczorny glod..... w ciagu dnia moge sie ogranoiczac ale wieczorem dopada mnie straszna chec jedzenia i moge zjesc konia z kopytami
ja nie umiem sobie sama pomoc.... moze Wy mnie jakos wesprzecie i doradzicie cos madrego
-
camelka83 wiem o czym mowisz..mam poprostu identycznie..
w dzien moge jesc malo a wieczorem robie nalot na lodowke..:/
dlatego staram sie jesc regularnie i mniej wiecej rowne porcje zeby czegos takiego nie bylo..
a to ze przekraczasz tysiaka o 150 kcal to zadna tragedia gorzej jakbys go przekraczala o 1500 prawda ?:P
a z tymi cwiczeniami..heh no taki upal i duchota ze jak tu sie ruszac..ale sama dieta sie malo zdziala a bynajmniej cialko nie bedzie takie fakjne i jedrne wiec pomysl moze jednak warto sie pomeczyc z tymi cwiczonkami
zawsze chociaz jakis spacerekl sobie wieczorkiem zafunduj to tez jakas forma ruchu a powoli ci to w krew wejdzie
zobaczysz bedzie ok trzymam kciuki :*
-
zgadam sie wieczory sa okropne nie tylko dietkowiczą wzrasta apetyt na wieczór ale i tym którzy nie stosuja diety. np moja siostra wieczorami to zjada tony słodzyczy, potrafi nawet zjesc duza nutelle przez jeden wieczór. ona to ma szczescie bo jest chuda i ma dobra przemiane materii. ja musze sie powstrzymywac. w moim otoczeniu tez nie ma soób które by sie odchudzały, a szkoda bo razem razniej. ale jest to forum i jakos sobie poradzimy
pozdrawiam
-
Też tak miałam... wieczorne ataki na lodówkę nie są mi obce
Ćwiczyc nie lubie i nie mogę się do nich zmobilizowac...ale za to chętnie chodzę na basen.Może ta forma aktywności będzie odpowiednia dla Ciebie
-
krzekroczenie o 150 kalori niczym ci nieszkodzi.. moze nawet pomaga duzo sob stosuje diete do 1200 kalori i czesto wychodzi na tym lepiej niz na tysiaku a co do cwiczen to chyba ciezko sie zmotywowac ale zacznij pomalu robic niemeczace cwiczenia kilka powtorzen a napewno z dnia na dzien bedzie coraz lepiej i wkacu do tego przywykniesz pozdrawiam
-
[ajj] tez tak miałam. wieczorne ataki na lodówke. ehh. a zwlaszcza na slodycze potrafiłam chwile przed snem zjeść batonika albo paczke ciastek... a teraz tez nie jest lekko... dlatego staram sie cwiczyc wieczorem i pozniej wpasc na chwile na forum. do tej pory pomaga i mam nadzieje ze tak zostanie pozdrawiam i trzymam kciuki
-
cześć. dla mnie motywacją do ćwiczeń sa...właśnie pierwsze efekty zaczęłam ostro ćwiczyć, bo chce mieć ładne ciałko, nie tylko schudnąć, ale się odtłuszczyć no i po kilku tygodniach są świetne efekty - codziennie godzinka aerobów i jest super na początku zawsze jest trudno, ale jak juz się pojawiają pierwsze efekty...
-
jak bedziesz na dietce 1000-1200 kcal to i bez cwiczen schudniesz bo jest i tak duze ograniczenie kalori dla organizmu ,a cwiczenia to duzy dodatkowy plus ,ale nie sa koniecznoscia
-
są potzrebne, jesli chcesz mieć ładne ciało. ale zależy też od tego, czy masz dużo do zrzucenia
-
no wlasnie ja mam sporo bo jak by nie patrzec to prawie 14kg lipa....
jesli chodzi o basen to owszem fajna sprawa ale ja nie umiem sie przelam bo jestem za gruba i wstydze sie poprostu....
inne cwiczenia moze sa tez fajne ale jak jestem sama w domu to sie zmobilizuje ale jak juz ktos jest to sie wstydze ze beda sie smiac ze cwicze..
eh jakas glupia nature mam
pozdrawiam
i dziekuje za wsparce
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki