Jestem, jestem, ale cicho siedze, bo nic nie chudnę.
W sumie to dobrze, bo też nie tyję.
I właściwie nie jestem na żadnej diecie.
Więc chyba jest mały sukces. :)
Może kiedyś jeszcze ruszę z dalszym odchudzaniem...
Wersja do druku
Jestem, jestem, ale cicho siedze, bo nic nie chudnę.
W sumie to dobrze, bo też nie tyję.
I właściwie nie jestem na żadnej diecie.
Więc chyba jest mały sukces. :)
Może kiedyś jeszcze ruszę z dalszym odchudzaniem...
chociaz troszq pociwczyc:D:D ja cie w koncu zebralam, wiec teraz moge gadac :P chociaz odrobinke, zeby sie nie rozleniwic na amen
mam nadzieje, ze powrocisz :-)