Wątek: 20 kg do zrzucenia trzymajcie mnie w ryzach

Witajcie kochani
Przez 3 lata wrzuciałam prawie 30kg
Bilans
waga - 87
wzrost -168
biodra - 120

jestem uzależniona od jedzenia a każda próba jak dotąd dorwała do 3 dni
ale wyc mi się chce - nie jestem kochana, nie jestem adorowana, wszystko przestało mnie cieszć a ludzie gy widzą moje zdjęcie (kiedyś miałam nawet sesję zdjęciową dla firmy) nie wierzą, że ta piekna dziewczyna to ja sprzed 3 lar.
Buuuu....jestem okropna
Uzależniłam sie od jedzenia
Chcę to zmienic a nie mamsił
próbuję - nie chcę nie umiem tak życi...nic mnie nie cieszy i czuję się fatalnie

Rozumiem Cię doskonale .Jeszcze kilka lat temu ważyłam 55 kg zamiast 70 ( teraz 66kg)i gdy patrzę na zdjęcia trudno mi uwierzyc,że ta dziewczyna na nich to ja.
Nie jestes okropna,Uzależnienie od jedzenia to niestety taka sama przypadłośc jak alkoholizm .......Ale ze wszytkim można sobie poradzic.Wierze ,że i Tobie sie uda.Trzymaj się cieplutko.Będe ci kibicowac .

Chcę to zmienic a nie mam sił

dasz rade musisz sie tylko pozadnie zawziasc i napewno pojdzie ci wysmienicie i zrzucisz zbedny kilogramowy balast zycze powodzenia, w razie potrzeby motywacji - zapraszam do mnie ... ja walcze ze swoim jojo zeby znow wazyc tyle ile kiedys gdy udalo mi sie zrzucic 13 kg ... DASZ RADE PAMIETAJ

napewno ci sie uda.. 3mamy za ciebie kciuki.. mozesz tez cos wiecej napisac o sobie.. jaka diete stosujesz itd pozdrawiam i nie lam sie !

Trzeba wierzyć siebie. Odchudzanie zaczyna się w naszych głowach! Jeśli jesteśmy silni i wierzymy żenam się uda to....napewno się uda!
Trzeba w siebie wierzyć i nie załamywać się!

hej!

Bede trzymac za Ciebie kciuki.....napewno C isie uda....trzeba tylko bardzo chciec...ja wlasnie tez zaczelam walke w ciagu roku przytylam ponad 10 kg ..to tez nie jest imponujacy wynik....Wiec w swojej wedrowce do swojej wyamroznej wagi bede tu wpadac i wspierac.Napewno nam sie uda!!!ZPozdrawiam .K.