Wersja do druku
Hehehe niektóre sery rzeczywiście okropnie cuchną i chociaż sama jestem wielbicielką serka żółtego to i tak nie mogę znieśc zapachu :P Co do słodyczy to też mam w szafce pełno czekolad i wafelków. Moja mama znosi je z pracy (podarunki od zadowolonych z pobierania krwi) :wink:
i jak bylo z ciasteczkami??poddalas sie i zjadlas?czy bylas dzielna??
milego dnia i udanego dietkowania:*
twoja mama jest analitykiem medycznym :?:Cytat:
Zamieszczone przez velli
hehe
bo moja tez :)
MartynaSOAD: mhm :D
Gdzieś nam Justynia od wczoraj zaginęła :P
halo jest tam kto? :roll:
super, ze masz praktyki
choc dzieci chyba potrafią dać w kosc:)
tag ja uwielbiam smierdzace sery
ale one tyle ważą, że ........ brrr :D
Mój pomysł dzisiaj odkryty na szaleństwo słodyczowe. Tort, z proszku. Dr. Oetkera, tort capuccino. Napisali, że 100 gram gotowego ma ok.130 kcal. Na mleku 2%. Po mojemu cały ma ok.950 gram. Czyli spokojnie można zjeść całkiem niemały kawałek. Na zimno robiony, łatwo i szybko. Chemii, pewnie nie więcej niż w innych gotowych ciastkach ;)
o-o :) fajny pomysl z tym torcikiem :) i po co to czytalam!!! znowu bede o czyms slodkim myslec...... :oops:[/list]
Wpadłam życzyć udanego dietkowo (i nie tylko:)) dnia :!:
(trochę późno ale lepiej niż wcale:))
where are you?