ja to dawno na zadnej imprezie nie bylam :cry: a szkoda!! najblizsza to chyba w sylwester mnie czeka, niestety.trza do pracy chodzic :twisted:
milego popludnia :P i tymi piwami sie nie przejmuj :!:
Wersja do druku
ja to dawno na zadnej imprezie nie bylam :cry: a szkoda!! najblizsza to chyba w sylwester mnie czeka, niestety.trza do pracy chodzic :twisted:
milego popludnia :P i tymi piwami sie nie przejmuj :!:
Sprawdzian z angola-ale zmieniłam termin :D i z chemii- niestety musiałam pisać, no i mam nadzieje, że będzie 3-4. No i okazało się, że mam jeszcze kartkówkę z geografii, ale jak źle mi pójdzie, to pani nie wstawi oceny, bo mnie nie było na lekcjach długo :D ma się szczęście :wink:
Agulon żebym ja to miała co gadać na tej konferencji, to bym mogła zwołać :wink: Chociaż ostatnio wymyśliłam nową matme, bo ostatnio napisalam że (-1+3=1) :D Geniusz ze mnie matematyczny :D Nową matmematyke wymyślam, hihi. Fajnie, że się wybawilaś, ja niestety nie pamiętam swojej imprezki ostatniej, pewnie najblizsza na sylwestra będzie. Buziaki
buziaczek na mily dzien;*
witaj Agulonku :)
widze ze u Ciebie impreskowo dosyc :) no ale nie przejmuj sie teraz okres andrzejkowy moze potem do sylwestra bedzie spokoj :D a jak dzis dietka ?? :wink:
Milegod dnia
Agata po drodze są jeszcze świeta, okres objadania się :wink: Pozdrawiam
jak Andrzejki??
Ja pochulałam, klimaty było dyskotekowe, ze wstawkami rockendrollowymi i twistowymi :wink:
Marcelina84, nas na zarządzaniu całkiem na poważnie uczą że 2+2=5 :lol: Nazywa się to zasadą synergii, a rozumieć to można po prostu tak, że wspólnymi siłami zawsze więcej sie osiagnie :D
buziak na mila sobote;*
Hej Agulonku, widze że Ty tak zabiegana jak ja i niestety nie zawsze an forum mozesz wejść :roll: . Ciesze się,ze tamta imprezka była udana i mam andzieje,ze dzisiajesza domówka będzie jeszcze lepsza:)))
Ja się an solarium wreszcie wczoraj wybrałam,a e raczej nie jestem sexy latina tylko mega buraczek:PP(bo się poświęcilam dla siostry i poszłam na to solarium gdzie lampa na twarz nie była wyłączana-jej pozwoliłam pójść na tą druga i prosze hehe nigdzie dziś nie wychodze;))
Jak będziesz miała wolną chwilke to odezwij sie i daj znac co u Ciebie słychać:)
Przesyłam buziaczki i życze Ci cudnej soboty:)))
Agulonek zaginął w akcji 8)
agulonek pewnie andrzejkuje i nie ma sily wjsc na forum :D a swieta co tam swieta damy rade :!:
Orzeł wylądował 8) :lol: Pobalowało mi się trochę ostatnimi czasy, a jak nie balowałam to stwierdziłam, że trzeba ten czas wykorzystać na naukę i w efekcie zapomniałam o Bożym świecie, z forum włącznie :roll: No ale wracając do tych imprezek to postanowiłam, że do Sylwestra koniec z alkoholem, bo ostatnio to odchudzanie nie trzyma się kupy ;) Od dzisiaj więc dietka wre, za jakieś 2 tygodnie waga i zobaczymy jaki będzie efekt :) Mam nadzieję, że zobaczę w końcu 49, chociaż w sumie dużo mi to nie daje, bo po świętach znowu trzeba będzie zrzucać :? ;)
Kaczuszko, ale przynajmniej Ci jakaś kaska wpada do kieszonki, a mi to wręcz przeciwnie :P
Aisha, no to faktycznie Ci się upiekło :D A z chemii napewno będzie minimum czwóreczka, w końcu trzymałam mocno kciuki ;) :D
Marcelina, nowa matma to jest to :D Teraz konferencja jest już niezbędna, musisz to przecież "sprzedać" dalej! :lol: A święta.. ech, już się boję :roll:
Agatko, dietka ładnie, tzn. w sensie jedzeniowym, bo potem dobijałam alkiem i to już nie było ładne :roll: No ale teraz jest mocne postanowienie poprawy, więc będzie ślicznie :D
Olifko, oj tak, wstawki rockendrollowo-twistowe u mnie też były i jak zwykle zabawa była przednia :D
Linuniu, ja się też muszę wybrać w końcu na solkę, ale kurde jakoś tak mi nigdy nie po drodze :? Mam nadzieję, że przed sylwestrem się zawezmę w sobie i przybrązowię troszkę tą moją bladą facjatę ;)
Dziękuję Wam kochane za liczne odwiedzinki :* Miłego niedzielnego popołudnia wszystkim :)
Aga od życia też się coś należy, teraz imprezowałaś, i miesiąc spokoju będzie : :D Wracaj do dietki, chociaz ja uważam, że Ci nie potrzebna, i tak chudzinka jesteś. Buziaki
wpadlam pozyczyc milego poczatku tygodnia;*
Dzisiaj wstałam o 5, bo zapomniałam, że na ruskim mamy opowiadać o czymś tam i oczywiście tego nie przygotowałam (ze mną tak jest - uczę się tego, co nie jest jeszcze potrzebne, a najpilniejsze rzeczy zostawiam na koniec ;) ), no i musiałam zrobić to rano :? Narazie skończyłam to jedynie pisać, za pół godziny muszę wyjeżdżać na uczelnię (ruski pierwszy), więc nie wiem, kiedy to zdążę wkuć :roll: Trzymajcie lepiej kciuki, żebym jakoś to wydukała :P
Wcinam śniadanko, popijam kawkę i właśnie wymyśliłam, że na obiadek machnę sobie leczo :D Mam nadzieję, że plan mi wyjdzie, bo nie wiem czy zdążę po uczelni na targ, żeby warzywka kupić ;)
Marcelina, dokładnie, nie samą dietą człowiek żyje :) Ale już poszalałam ostatnio, więc teraz zero alkoholu - niech to będzie takie małe postanowienie adwentowe :D
Andziu, dziękuję i wzajemnie :*
Lecę jeszcze szybko poczytać moje opowiadanko :D Miłego dietkowego dzionka kochane moje :*
milego dnia i smacznego lecza :P
Leczo będzie jednak jutro, bo dziś nie zdążyłam na targ. Mam żeruna jakiegoś, narazie jakoś się powstrzymuję, ale nie wiem jak długo jeszcze.. Ech, nie jest dobrze :(
hej Agulonku :)
i jak tam ruski?? mysle ze dobrze a na leczo tez mam ochote chyba sobie jakos w najblizszych dniach zafunduje albo warzywa na patelnie oooo to jest pomysl :) mam nadzieje ze udalo Ci sie powstrzymywac do konca dnia:D
Agatko, nie udało się :( Jedna wielka lipa dzisiaj, teraz jeszcze siedzę nad gramatyką, końca nie widać, a ja mam taki wisielczy nastrój, że marzę już o tym, żeby sie położyć i przestać myśleć.. Bardzo zły dzień :(
witam;*
no i jak ci ta gramatyka poszla;>?
buziol na mily dizonek;* i oby tez dzisiejszy byl lepszy niz wczorajszy:D
o nie nie nie Agulonek nie moze miec złego nastroju, w tym tygodniu na smutki patent mam ja, Ty msusiz się usmiechać:))) Głowka od góry, wszystko się ułoży tylko nie wolno się dołować, tak?
Ty dzielna kobitka jestes musisz wziąć się w garść Kotecku:)))) i prosze tutaj o przepiekny uśmiech:))))))))))))))))))))))))))))
Przytulam Ciebie mocno, ciumeczek!!!!
Andziu, grama na szczęście jakoś poszła, myślę, że zaliczę bez problemu. Dzień dietkowo ok, ale teraz mi się znowu humor zepsuł.. Ja nie wiem, źle się dzieje ze mną ostatnio, mam dość wszystkiego..
Linuniu, dzięki Ci kochana, staram się jak mogę, żeby się wziąść w garść, ale coś mi nie idzie.. Ech, dziwnie jest :?
Przepraszam, że nic u Was nie piszę, ale smucę strasznie i nie chcę psuć Wam nastroju w Waszych pamiętniczkach :roll: Trzymajcie się ciepło :*
Kochana głowa do góry, i nie smuć się, jestes piekną i madrą dziewczyna :!: A smucenie się źle wpływa na urode :wink: Buziak
ej co sie dzieje? główka do góry i o uśmiech prosimy:D
z okazji Mikołajek zyczymy udanych prezentow i udnaego dnia;*
Co to się dzieje? Dobry humor natychmiat ma wrócić do Agulona, bo będzie...
http://img227.imageshack.us/img227/8269/rzgauj9.jpg
A z nauką robię podobnie - zzawsze zaczynam od tego co najłatwiejsze i najmniej ważne, na koniec to co potrzebne na drugi dzień, no i zazwyczaj pólnoc zastaje mnie ślęczącą nad matematyką :?
Wesołych Mikołajek Skarbie!!
Agulon sloneczko nie ma sie co smucic :P mikolaj dzisiaj jest, swieci fajne sloneczko, nie ma zimno :P jak na grudzien to bardzo duzo :wink:
buziak wielki na poprawe humoru:*
http://eduseek.interklasa.pl/picture...kolaj_d1_n.gif
Olifko, jak dobrze! A już myślałam, że tylko ja sobie tak komplikuję życie nauką po nocach, bo zaczynam od najmniej ważnych rzeczy :lol:
Kaczuszko, faktycznie, grudzień nas póki co rozpieszcza i oby tak było jak najdłużej! Jeśli o mnie chodzi to śnieg ma być na Święta, utrzymać się do Sylwestra, a potem może od razu stopnieć ;) Nienawidzę śniegu i mrozów :?
Piję teraz kawkę i za 20 min wychodzę na uczelnię. Głowa mi pęka (od jakichś 2 tygodni nie było dnia, żeby mnie głowa nie bolała :? ) i jak jeszcze pomyślę, że siedzę tam dzisiaj do 16.20 to mi się odechciewa.. Ale wczoraj Mikołaj odwołał nasze zajęcia, więc nie mogę marudzić :P No nic, miłego dnia dziewczyny! :*
witam;*
ciesze sie ze humorek powrocil:D no i wczoaj byl wyjatkowy dzien wiec moglas sobie pozwolic na male co nie co;p
buziol na milutki dzionek;*
Będzie dobrze:)
A mnie północ zastaje siedzącą nad chemia :)
A mrozów tez nie lubię. A zwłaszcza jak rano jest taka szklanka a ja mam jeszcze śliskie buty…
Ale przeżyjemy ta zimę :)
Miłego dnia Słoneczko :!: :D :D :D
buziol na udany dzien:*
witaj Agulonku :)
wiem cos o tych smutach oststnio tez mialam znizke formy nie wiem z czego to wynikalo moze z pogody ktora zmienila sie ostatnio na bardziej deszczowa a moze poprostu pora roku temu sprzyja co do sniego tu sie zgadzam moze byc snieg w swieta sylwestra i ewentualnie na ferie ale potem ma stopniec :D smutami sie juz nie martw przejda same tylko znajduj sobie drobne przyjemnosci i ciesz sie nimi ja tak robie i moje smuty przeszly :)
jak mija dzien?
Agulon mnie tez glowa strasznie boli i to codziennie :twisted: ale jak wypije kilka kaw to mi przechodzi, mam byt niskie cisnienie :wink: a na zewnatrz chyba tez niskie i daltego boli,
MILEGO DNIA:*
co u Ciebie?
buziol na mila sobote;*
Hej Słonko ciesze sie,ze humorek troszkę wrócił:)))
Wiesz ja też mam wszystkiego dość i anjchetniej pojechałabym na wakacje do ciepłych krajów:DDD Ale tak się niestety nie da, więc trza twardym byc nei mientkim hehe;)))
Mam nadzieje,że sobota upłynie Ci przyjemnie relaksacyjnie:) bezstresowo:)) i słonecznie:DDDD
Przytulam cieplutko!!!!!
Witam optymistycznie :) Dzisiaj znowu cudna pogoda za oknem, aż mi się wszystkiego chce! Od wczoraj nie bolała mnie głowa, więc to kolejny powód do uśmiechu ;) Z czwartku na piątek porzadnie się wyspałam (12h snu) i może właśnie tego było potrzeba mojemu organizmowi, bo ostatnio niedosypiałam i dużo sie uczyłam. Ten weekend niestety też zapowiada się naukowo, mam ogromnego kolosa z gramatyki, a potem z mojego znienawidzonego ruskiego :( No ale co tam, dam radę, co mam nie dać 8) :lol:
Wyznaczyłam sobie termin kolejnego ważenia - będzie 19go, bo teraz zbliża mi się @ więc nie ma co się ważyć, a jakoś tak 19go właśnie ma mi się skończyć. Chciałabym juz te 49kg zobaczyć, bo coś wolno mi idzie ten ostatni kilogram..
Znikam teraz trochę posprzątać świątecznie, a potem do gramy. Udanego weekendu kochane odchudzaczki! :*
Dzisiaj tylko na chwilkę z krótkimi pozdrowieniami. Trzymaj się słonko i miłego wieczoru :* :mrgreen:
Jak tu dziś pozytywnie!
Hehe, czytałam zaległe posty, i własnie miałam pisać, żebyś odpoczęła sobie, i porządnie się wyspała, to i ból głowy przejdzie. A tu w ostatnim że pospałać i jest już ok :) Czyli jednak zmęczenie, co?
Ja jak mam taki ciąg "gorszych" dni na uczelni, dużo nauki, zaliczenia, to robię sobie dzień wolny. Wkońcu jest tam zawsze dopuszczalna jedna czy dwie nieobecności. Idę na spacer, oglądnę jakąś komedię, i nie myślę o niczym, a na pewno już nie o nauce :)
Moze to jest sposób?
Idę, bo u mnie też zaraz będzie "misiakowanie" :lol: :lol: :lol:
witam;*
no i bardzo sie cieszymy ze humorek dopisuje:D
buziolek na mila niedziele;*
to super ze dobry humor powrocil, u mnie dzisiaj pochmurno za oknem,
bedzie padac :twisted:
Jak twoj Misiek zauwazyl ze schudlas to pewnie schudlas :P Moj Misiak powiedzial mi wczoraj ze nie mam wielkiej dupy tylko ogromna hehe, udusze go kiedys za to :P
wolalabym zeby mi mowil ze chyba schudlam :P mam nadzieje ze nadejda takie czasy ze bedzie tak mowil :!:
milego dnia:*