-
Hej hej hej :)
ja juz po obiadku :)
dzisiaj filecik i surówka z kapusty pekinskiej z papryka i pomidorkiem :)
teraz wcinam orzeszki ziemne - i znowu ponad limit :oops: ale lepsze orzeszki niz to ciasto co w kuchni stoi i mnie wola od czasu do czasu :( ale na mnie juz to nie dziala :D
ogromna satysfakcje sprawia mi mysl, ze poraz kolejny nie zjadlam czegos czemu 2 tyg wczesniej bym sie napewno nie oparla....
Newa
och szybko minelo te 12 dni- naprawde..... :) z paczkami to byla łatwa sprawa bo odziwo w ogole mnie do nich nie ciaglo, wręcz przeciwnie- az sie zdzi\wilam ......
Raczej zadko alkohol pomaga na smutki.... on to jak takie ciastko z kremem, dziala chwile i potem masz wyrzuty sumienia, a w tym wypadku problemy wracaja......
ja baaardzo zadko pije -naprawde bo poprostu uwazam to ze bezsensowne.....
ok raz kiedys, gdy na imprezie chce sie naprawd wyluzowac, ale to jest tak rzadko......
ja lubie sobie od czasu do czasu zostac w domu- szczegolnie w piatek gdy mam 2 matmy :twisted:
bedemotylkiem
jak juz sie jest prawie 2 tyg na diecie, to sie odechciewa tych paczkow, no nie? ja nie moglam w zamian owocow jesc bo na SB jestem, ale za to caly dzien oddalam sie pracy i nie mialam ochoty na nic do przegryzienia :)
Tak jak u ciebie z mandarynkami tak u mnie jest z orzeszkami ziemnymi- kupie sobie i jak tak leza to tego samego dnia znikaja, bo i moja mama sie skusi i moje rodzenstwo :) i dzieki temu ja jem mniej hehehe
-
.................... coś czuje ze takie siedzenie w domu to tylko strata czasu, bo nic mi sie nie chce.......... niby cos tam zrobilam dzisiaj ale ogolnie mi sie nic nie chce :(
I znowu siedze na forum i znowu popijam czerwoną herbatke...... ale zaraz nprawde pojde cos robic bo az mi głupio ze nic nie robie tylko siedze :(
Ehhh.... moja rodzinka ma dzisiaj na obiad nalesniki z kapusta i grzybami.... i tak ladnie pachnie, ale ja juz po obiadku..... zreszta to sa nalesniki wiec nie dla mnie.... :(
kurcze gadam od rzeczy hehe.... sorki nie chce was sanudzac, ale tak jakos wyszlo....
-
ejjjjjj nie zanudzasz nikogo :D
dzielnie się trzymasz naprawdę jestem z Ciebie dumna Marie
ja tez lubię siedzieć na forum ze czasem to aż głupio :roll:
-
:)
i znowu minąl mi kolejny dzien....
piatek a ja siedze w domu :( a mog;am isc na ta impreze, ale wiem ze napewno wtedy zawaliabym diete..... ehhh
-
Cześć MarieAntonine!
No to widzę, że dzień jako dietkowy udany tylko z humorkiem coś nie zabardzo cio?
Głowa do góry i powodzenia :D
-
czesc
po sniadanku juz jestem.. dzis znowu zrobilam sobie pseudo nalesniki, ale tym razem mialy w srodku i ser i szynke:) nawet moja siostra sie skusila :D
-
wiesz fajne masz to jedzonko :D
korzystasz z jakieś stronki o SB z której wiesz co masz jeść? jak masz jakąś fajną stronę wpisz link u siebie, może się skuszę :lol:
-
Dzień doberek w ten słoneczny dzionek :D
To kiedy kończysz I fazę? Koniecznie podziel się wynikami. Ile słudłaś? Ja się nastawiam psychicznie na dietę, obmyślam co będę jadła, wymyślam nowe przepisy. I cieszę się, że wracam do diety.
A u Ciebie dalej idealnie. Już mi pochwał brakuje :lol: Ale Ty i tak, wiesz, że wytrwała jesteś.
Z tym alkoholem to nie tak. Ja się napiłam z ciotką, bo nie miała z kim pić, a nawet miała ochotę. W sumie nie przepadam za alkoholem, ale czasem sie chce. Nie wiem czemu tak po prostu :roll: Nie piłam, żeby zapić smutki, bo to byłoby przegięcie. Może tak napisałam, ale to tylko gadanie. Tak naprawdę to nigdy nie zapijam smutków bo to już chyba choroba. I też nigdy nie piję, żeby się zataczać. Tak dla dobrego humorku :)
Maryś u Ciebie też taka piękna pogoda? Proponuję spacer, żeby się dotlenić i naświetlić :D Ja już byłam i choć zmarzłam to słonko pozytywnie na mnie wpłynęło :)
-
Inezza
nie korzystam z zadnych przepisow, poprostu sama cos wymyslam- zeby bylo podobne do tego co lubie ale nie nialo za duzo nie potrzebnych kcal :)
I tak jakos wychodza mi od czasu do czsu jakies dobre rzeczy- bo ja ogolnie nie znosze gotowac, ale jak juz nie mam wyjscia to co s upichce :?
i wiesz co na obiad zabraklo mi pomyslow i ochoty do gotowania i zjadlam tylko czerwona papryke i teraz glodna jestem :(
Newa
jutro 14 dzien :) zwaze sie w poniedzialek- ciekawa jestem .....hmmmmm
nie gadajmy o alkoholach.... heheh.......- rozumiem cie doskonale :)
sloneczko u mnie tez swieci ale ja dzisiaj postanowilam nie wychodzic z dmu- siedze nad ksiazkami - wkoncu, wiec sie na tym dzisiaj skupie
moja mama ZNOWU TO ZROBIŁA :!:
upiekla pączki- no poprostu nie wiem co ją podkusilo, aaaa i i to nie wszystko- jjeszcze ma wszystkie skladniki na placek z galaretka i owocami :twisted: :twisted: :twisted:
-
wiesz ja też to zrobiłam :wink:
upiekłam kremówkę- na którą się skusiłam, ale już to spaliłam :) i sernik na zimno, ale jutro planuję pojechać do teściowej i wezme kawałek, ale już nic nie zjem
ale skad wiesz co mozesz na której fazie jeść?