niom... to byle do czwartku... :)
Wersja do druku
niom... to byle do czwartku... :)
Ja też wpadeczkę zaliczyłam ale już jest ok i ciesze się, że u Ciebie rónież :D
Pozdrawiam gorąco :*
Witam;*
na pewno nic nie przybylo a moze nawet ubylo:D na penwo ubylo:D
buziak i milego dnia;*
O widze ze Ty tez jesteś zalatana :) powiem Ci ze ja tez ostatnio mialam dni troche wiekszego niz zwykle jedzenia, ale .. coz :) najwazniejsze ze idziemy dalej :) zycze milego dzionka i .. byle do czwartku :wink:
Ech paskudny katar wracaj szybciutko do zdrówka! :) :*
duzo zdrowia :D
kaczuszko, nawet jak się zdaży słabszy dzionek, to nam nie znikaj, tylko zajrzyj.
I jak najprędzej wracaj do zdrówka. Oby do czwartku i wtedy dopiero powalczysz z kg :wink:
Powodzenia :!:
buziak;*
Hej Słoneczko, mam andzieje,ze ten katarek to nic poważnego, oby nie złapało Cie to co mnie tfu tfu, cieszę sie,ze dzisiaj ładnie dietetkujesz:) Fajnie ci,ze od czwartku masz luz, ja dopieor od piątku bo jutro jeszcze będzie baaaardzo cięzko hehe
trzymam kciuki za kontrolne ważenie:)
cudnego popołudnia, buziunie:)
Hej Słoneczko, mam andzieje,ze ten katarek to nic poważnego, oby nie złapało Cie to co mnie tfu tfu, cieszę sie,ze dzisiaj ładnie dietetkujesz:) Fajnie ci,ze od czwartku masz luz, ja dopieor od piątku bo jutro jeszcze będzie baaaardzo cięzko hehe
trzymam kciuki za kontrolne ważenie:)
cudnego popołudnia, buziunie:)