zagladam :D
Wersja do druku
zagladam :D
POZDRAWIAM
Ello eyczko!.
Pieknie cwiczysz. Mam nadzieje ze motywacja do cwiczen powroci i do mnie...
Badz twarda!!.
Pozdrawiam.
Tusia.
Wróciłam, miałam napisać coś wczoraj, ale mój mąż okupował komputer :lol: Cóż u rodziców wiosna pełną parą, jest tak tam ciepło i spokojnie...nie to co w mieście, dlatego takie wypady na wieś są według mnie odstresujące. Pofolgowałam sobie poprzez mamine jedzonko, ale wagę podam jutro jak w miarę powrócę do normy. Spodnie stały się ciaśniejsze, niestety,a le wiem, że przy dietkowym jedzeniu to szybko się zmieni. U rodziców zaliczałam tylko spacery, wzięłam hantle, ale nie ćwiczyłam. Byliśmy na stoku, ja siedziałam w knajpie przy piwku (to było jedyne piwko przez cały pobyt), a potem robiłam zdjęcia jak mąż szusuje na nartach :lol: Gdybym umiała wklejać zdjęcia to bym wkleiła, dlatego proszę o radę.
Dziękuję dziewczyny za wpisy podczas mojej nieobecności: Kasiu Cz. (smsa nie wysłałam, bo nie miałam nic na koncie,a le wyślę i tak jak tylko doładuję telefon, wiadomo KONIEC MIESIĄCA; artykuł zaraz przeczytam jak tylko nadrobię zaległości w pisaniu), Waszka ( to samo dziękuję za numerek i wyślę smsa jak tylko moje konto telefonowe będzie pełne, dziękuję, że byłaś przez ten czas ze mną), Oskubana ( Jedynie Tobie wysłałam, ale i tak z telefonu męża; dziękuję za pamięć), Grubasku, Tussiaczku, Jolu27, Savciu
Zapomniałam napisać, ze wczoraj ćwiczyłam jakieś 40 minut i dzisiaj mam takie zakwasy, ze prawie chodzić nie mogę :lol: Ja się cieszę, bo widocznie ćwiczenia podziałały na partię nóg, które nie były ćwiczone. Zrobiłam 40 przysiadów, niby nic, a jednak te mięśnie były przeze mnie zapomniane. Oczywiście były jeszcze inne ćwiczenia m.in. 5 minut rowerku na plecach - trzeba sobie jakoś radzić :P Później napiszę mój jadłospis na dzisiaj
dobrze ze ladnie cwiczysz:D
buziak na mila neidziele;*
Oj, to było wczoraj...Dzisiaj też mam zamiar, ale tymczasem idę dokończyć książkę, bo zostało mi 60 stron, a potem zacznę ćwiczyć. Teraz próbowałam zrobić przysiad, aby sprawdzić po czym mam te zakwasy i już wiem, że po tych 40 przysiadach :roll:
A ja dziś zamierzam spać, spać spać i jeszcze raz spać ile wlezie :D
Cieszę się, że jesteś
helo eyka :)
a jaką ksiązkę czytasz;> w ogóle ile Ty wiosen liczysz? :roll:
Ło... kurcze wszyscy ćwiczą a ja na tyłku siedzę :roll: ale dzisiaj na ćwiczenia nie mam czasu.. :?
Buźki ;*
Bardzo ładnie ćwiczysz :D dobra dziewczynka!
Ja też mam fajną książkę do poczytania, ale najpierw musiałabym od tego komputera odejść, więc jeszcze musi poczekać.
Z moich ćwiczen na razie nici, bo strasznie mnie bolą mięśnie karku, nawet nie wiem, czemu :( może to brak rozgrzewki przed pływaniem w piątek Albo 6weidera z rana, a rano wszystko zastane miałam :? tak czy owak jestem uziemiona z ćwiczeniami ,aż samo nie przejdzie,bo nic raczej nie zrobię z tym sama.
powodzenia i miłego czytania :P