Gdzie ty???
Wersja do druku
Gdzie ty???
eyeczko....
Dzien dobry.
Chcialam sie przywitac i dodac, ze dzielnie trwam :)
I zycze milego weekendu (choc jak dla mnie to jest czas pokus)
z pozdrowieniami
Bernadeta M.
jeszcze cię nie ma??
eyeczko.... :(
WESOŁYCH ŚWIĄT EYECZKO...może tu zaglądasz??
http://www.mazaika.com/postcard/big/hny0019.jpg
http://www.kartki.bej.pl/kartki/joan...eta_1_duza.jpg
Jest taki dzień bardzo ciepły choć grudniowy
dzień, zwykły dzień, w którym gasną wszelkie spory
jest taki dzień, w którym radość wita wszystkich
dzień, który już każdy z nas zna od kołyski
niebo - ziemi, niebu ziemia
wszyscy wszystkim ślą życzenia
drzewa ptakom, ptaki drzewom
tchnienie wiatru płatkom śniegu
jest taki dzień, tylko jeden raz do roku
dzień, zwykły dzień, który liczy się od zmroku
jest taki dzień, piękny dzień, gdy jesteśmy wszyscy razem
dzień, piękny dzień, dziś nam rok go składa w darze
niebo - ziemi, niebu ziemia
wszyscy wszystkim ślą życzenia
a gdy wszyscy usną wreszcie
noc igliwia zapach niesie.....
Serdeczne życzenia z moją ulubioną kolędą Czerwonych gitar...
Witajcie
Długo mnie tu nie było, ale przeglądałam wasze posty...Strasznie za wami tęskniłam i gratulowałam każdej spadku wagi! A czemu nie pisałam?Było mi wstyd, że zaniedbałam forum i takie uczucie rosło - kilogramy też.
Dziękuję Korni i Waszce, z eo mnie nie zapomniały. Czytałam wasze posty i cieszyłam się każdym zwycięstwem z kilogramami.
Teraz wracam BO DŁUZEJ NIE MOGĘ BEZ WASZEGO WSPARCIA WALCZYĆ SAMA :P :lol: W następnym poście napiszę moje postanowienia i tym razem musi mi się udać.
ciesze sie Eyeczko ze wrocilas :!: poczatek roku to dobry czas zeby zaczac wszystko od nowa :P buziaki i milego dnia:*
Dziękuję Kaczuszko Tobie też dziękuję, ż emyślałąś o mnie i zaglądałąś do mnie.
A teraz postanowienia: :
- chleb tylko razowy lub pół grahamki na śniadanie
- na obiad ryba i warzywa lub warzywa na patelnię
- na kolację jogurt z musli lub serek wiejski
- przed snem owoc
- ćwiczenia codziennie minimum 20 minut, ale jak dobrze pójdzie to i więcej :P
- zadnych przekąsek: frytki, chipsy i te sprawy
- duzo pić wody i hebatek owocowych
- mało węglowodanów, jeśli już to tylko w niedzielę
- codziennie zrobić coś dla siebie, np. maseczka, peeling itp.
- uśmiechać się do siebie i innych
- być mniej zestresowana
- nie przejmować się opinią innych ( oczywiście negatywną)
- bardziej cieszyć się każdą chwilą
- być miłym dla siebie i innych
Długo mnie tu nie było...waga wzrosła do 60 kg, a jeszcze doładowały mnie święta i okres poświąteczny. Trudno, ale wierzę, ze z wasza pomocą W KOŃCU MI SIĘ UDA, bo są dwa uda :lol:
Jak się cieszę, że wróciłaś - szkoda że grubsza, ale bąź z nami.
Założenia dobre, tylko nie podoba mi się jedno: muesli też ma dużo wegli i nie powinno być jedzone na kolację :D
Waszko dziękuję za wizytę. O tym, co napisałaś nie wiedziałam, no to co mam jeść na kolację. Poza tym ja bardzo lubię musli....
Witaj!
Mam nadzieję że nie uciekniesz juz.
Mamy się wspierać wzajemnie!
Koniec kropka!
Będę tutaj wpadała co dziennie i sprawdzała jak Ci idzie.
Miłego dnia.
dziękuję Oskubana. Wiem, ż egłupio zrobiłam, z euciekałam, ale już mnie nie każcie :P :P - będę grzeczna.
Czy ktoś mi odpowie, co mam jeść na kolację, skoro musli ma węgle!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jest 11.30, do kolacji trochę czasu, mam nadzieję, ze ktoś odpowie
Eyka - ja nie jem kolacj!
Mój posiłek to o18jest.
No i nie patrzę na węgle tylko na kaloriie.
Dlatego przykro mi ale nie pomogę Ci.
Witaj Eyko, cieszę się, że znowu jesteś z nami :D :P
Musli jedz tylko na śniadanie a na kolację na przykład rybę lub warzywa :P
Ja na kolację jem jogurt albo serek, czasami jabłko, warzywa, coś niskowęglowodanowego, a do tego idealnie pasują ryby :wink:
Witam :D
Wpadalam do ciebiewcześniej, to i teraz Cię nie ominę :wink: :lol:
A na kolację to chyba białko najlepiej - ale sprawdź to jeszcze u fachowców :wink:
Pozdrawiam :D
Dzięki!!!!!No wąłśnie mi chodziło o godz. 18 :lol: Wiem, że ilość kalorii jest ważna, zresztą nie wypowiadam się....Ja będę starałą się jeść do tysiaka. A ty jak często się ważysz? Ja cały czas walczę, aby raz na tydzień, ale mam pokuse stawać na wagę codziennie
W ogóle dieta wysokobiałkowa sprzyja chudnięciu, no ale o tym, to już całe morze wiadomości było (przynajmniej u mnie :lol:) - ryby, chudy nabiał, to może jeść śmiało na kolację :P
Eyka u mnie to jest tak.
Przed pójściem do pracy robię sobie zakupy co będę w pracy jadła.
Po tem w domu jakiś marny obiad :lol:
A po tem to liczę że mój mąż łakomczuch nie wyskoczy z niczym.
Bo wczoraj po22 z orzechami włoskimi wyskoczył jak Filip z Konopii :lol: .
Co do ważenia to najchętniej co dziennie.
Ale tak raz w tygodniu dla sprawdzenia siebie.
A dla zdrowia to 2 razy w miesiącu bo cholery można dostac z tym ważeniem :lol:
No właśnie.... ja się dzisiaj ważyłąm 59.6 no, ale to nie jest ta waga, którą chciałabymj zakończyć tydzień. Co prawda jeszcze parę dni, ale z tego co pamiętam dużo z was wybierało piątek jako Dzień Prawdy :lol:
Dziękuję Wam za porady odnośnie kolacji i chyba wybieram rybę z warzywami Kasiu Cz., Oskubana i Aga 170 jeszcze raz wielkie dzięki, że jesteście.
Jest 14 i włąśnie jestem w trakcie gotowania zupy z samych warzyw bez ziemniakó, ale zabielę ją 1 łyżką jogurtu naturalnego. Pomimo choróbska poćwiczyłam, ale całkowity bilans zrobię wieczorem lub jutro rano.
Teraz brykam do was
Ja dziś też gotuję zupe jarzynową :lol:
ale z ziemniakami ale bez zabielania :lol:
Chorutka Ty masz się kurować a nie forsować :!:
Pozdrawiam i miłego popołudnia
Jarzynowo się zrobiło, bo u mnie dziś kalafiorowa :lol:
I z ziemniakami i zabielana :wink:
Obiecałam sobie, ze tylko jeden talerz zjem :roll: :wink: :wink: :wink:
Miłego popołudnia :D
ooo widze ze powrocilam stara forumowiczka;D
3mam kciuki za sukcesy:D
Dziękuję dziewczynki za wizyty. Zupka już gotowa :lol: fajnie, że u was rónież jarzynowo. Kurcze przez te zapiski aż nie chce mi się odchodzić od kompa, bo chcę do was napisać.
Idź po zupę i nam też nalej.
My tu chętnie zjemy.
Przynajmniej w do,u nie bedzie trzeba gotować.
Czekam na 1 talerz :wink:
Dziękuję i wam też naleję, ale wirtualnie, bo zjem tylko jeden talerz. Zaraz wrócę :P :lol:
Dziękuję za 1 talerz zupki.
Mniam palce lizać....
A ja się załapię??
Eliza, możesz też na kolację jeśćnp jajko na twardo zwarzywkami w postaci sałatki może z jogurtem?
No właśnie :P :lol: Waszka dobry pomysł - dziękuję. Dzisiaj zjem kotlety rybne z warzywkami. Nie lubię tych kotletów, ale w lodówce pustki, bo nie ma kto zrobić zakupów. Jak mojemu J. powiem, aby zrobił zakupy, to zazwyczaj kupi nie to, co trzeba. Ja lubię robić zakupy spożywcze sama, ale z powodu mojego chorobowego więzienia muszę zdać się na to, co mam.
O 21 mam zamiar zjeść jabłko i proszę tyrzymać kciuki, aby tylko na tym się ograniczyło. Potem zrobię codzienny bilans.
Brykam do was kochane :P :P :P :P :P
To tak jak ja kolacjazjedzona w planach jeszcze jabłko :D
To tak jak u mnie , a jbłko w okolicach 21, ale czy dam radę. MUSZĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ
Damy radę
Damy na pewno, ale ja bilans dzisiaejszego dnia zrobię jutro, aby było pewne. Życzę udanej nocki, bo brykam oglądać film. :P
Eyeczko, dobrej nocki życzę!!!!
A ja na kolację zjadłam Danio lekki waniliowy :D :P
I też lubię robić zakupy spożywcze sama, nie dlatego, że mąż kupi nie to, co trzeba, ale ja lubię sobie dokładnie poczytać etykietki :wink: :lol: :lol:
SPIJ DOBRZE!!!
http://upload.wikimedia.org/wikipedi...x-Dobranoc.jpg
Zapraszam do obejrzenia moich najaktualniejszych zdjęć z Sylwestra (str. 662) i wklej swoje koniecznie, twarz możesz zakryć, jeśli chcesz być anonimowa, pokaż nam tylko sylwetkę :P
Kasia do snu układa, a ja pobudkę robię :wink:
Dzień dobry :D I miłego piąteczku :lol:
Eliza, miłego dniażyczę i dietkowego :D
aaaaaaa, eyeczka wróciła.........czemu dopiero teraz to odkryłam?????
ale się cieszę!!!
buziaczki i czekam na bilans :wink:
Dzień Dobry!
Jak tam humorek i dietka?
Pozdrawiam
PS - co do zakupów to ja też wolę sama robić a mąż robi tylko wtedy kiedy kartkę ode mnie dostanie, a jak czegoś nie ma to dzwoni i się pyta czy może to czy tamto kupić :lol:
Dziewuszki nie było dobrze wczoraj, ale zrobię bilans:
Śniadanie: pół grahamki z dżemem truskawkowym, kawa z mlekiem 0%
Obiad: zupa jarzynowa zabielana 1 łyżką jogurtu naturalnegoKolacja: 2 kotlety rybne, 2 ogórki konserwowe
Przed snem: jabłko i ............ :oops: :oops: :oops: 3 kanapki (właśnie!!!!)
Więc pewnie na wadze zamiast mniej to więcej
Z samego rana już mam doła :evil: :evil: :evil: Mój J. o 21 zaczął robić jedzenie i takie zrobił zapachy kanapkami, ż ezjadłam. To nie jego oczywiście wina, tylko mojej chloernej słabej woli!!!!!!!!
Cwiczenie: 30 minut ćwiczeń, 15 minut hula hop
Dla siebie: depilacja