I znowu zaczynam odchudzanie... Tym razem musi sie udac dojsc do tej wymarzonej wagi...
Troszke o mnie:
Waga poczatkowa: 76kg
Duzo ciezkiego odchudzania i...
Przed wakacjami: 57kg (przez tydzien nawet bylo 56...)
No i te wakacje.... niezdrowe jedzenie + duuzo piwa i znowu mi sie przytylo...
Teraz: 62kg
Boje sie, zeby nie bylo gorzej Od dzisiaj zaczynam mniej jesc, a od jutra cwiczenia.
Sniadanie jakos troche mi nie wyszlo niskokaloryczne:

Razowy pełnoziarnisty kromka 40g 2 178,00
Szynka konserwowa plasterek 15g 3 74,40
Kawa (bez cukru) 1 5,00
Śmietanka do kawy porcja 30g 4 156,00

Ale bede sie starac nie przekraczac 1000 kcal dziennie
Mam nadzieje, ze bedziecie mnie chociaz troszke wspierac, bo cos czuje, ze bedzie mi ciezko...