Ja też zostawiam buziaka i życzę miłego dnia kochana :) :*
Wersja do druku
Ja też zostawiam buziaka i życzę miłego dnia kochana :) :*
co tam u ciebie??jak dzionek mija :?: mam nadzieje ze dobrze :wink:
milego popoludnia i udanego dietkowania:*
Hej, jak zaczął się nowy tydzień?? Pewnie wszystko zgodnie z planem i jak najbardziej ok :D
Przede wszystkim!! Gratukuję - że waga dała się wreszcie zaczarować (to moja mantra powtarzana codzień sprawiła, ośmielę się twierdzić 8) ) i zeszła poniżej 63 :!:
Ale! Widzę tu coraz więcej restrykcji?? Najpierw rezygnacja z cappuccino marcepanowego, teraz batoniki musli...? A nie masz czasem głodu narkotycznego marcepanowego? ;) :lol:
Moje wczoraj się skończyło i co ja teraz biedna zrobię, jak do "Reala" mam taki kawał?? :wink:
Pozdrowionka,
"nice and easy, and they are fun" no, uśmiałam się do łez!
See you next 24 hours... :lol:
Wyczytałam właśnie u Agulona, ze i Ty na stypendium czekasz? Naukowe??
Ja cieszę się niezmiernie, tylko oczywiście swoje muszę odczekać zanim przeleją :( w zeszłym roku przelali na dzień przed Wigilią ( z wyrównaniem oczywiście, od października), i na prezenty pod choinkę musiałam się zapożyczać, grrrrr.
Hej Moje kochane:)
tydzień zaczął sie i dobrze i źle hehe
Dobrze- bo rano zgodnie z planem jeździłam 60 minut a później 30 minut nice&easy;))
Dobrze- bo dostałam stypendium!!!!!! moge wynajmowac Mikołaja z reniferami:PP
...
źle- juz w poniedziałek zjadłam batonika musli:P(byłam okropni głodna hehe;P)
źle- bo chociaz dostaalms typendium, msuze zapłacić za kurs "Pozyskiwanie funduszy z UE"-200zł :? wrrrrr
ogólnie jest dobrze w limiciku sie zmieściłam, chociaz mama zrobiła wafle z masa kakowa, wiecie jakie to dla mnie tortury???? :evil:
Olifka co do tego cappuccino-porzuciłam je na dobre i co dziwne nawet nie tęsknie hehe, "delektuję się" kawą-teraz próbuje pirma guuuuaranesssa;)))
Jutro czeka mnie bardzo cieżki dzien wychhodze 7.30 wracam 19.30:(, ale co to dla mnie hehe;))(zoabczymy czy rano poćwicze;))
Ide teraz do Was, buziaczki dobranockowe już ślę;))
ach linuś!!ślicznie!!62 kilogramki!!ależ jestem z Ciebie dumna :D:D:D:D
pięknie lecą kiloski...chciałabym,żeby mi się tak udawało super jak u Ciebie :D:D:D:D
miłego wieczorku i kolorowej nocki!!cmokam i przytulam gorrrrąco w tak zimną i mgielną noc :*
E tam źle, jakie źle? No z tą kaską za kurs faktycznie, ale batonikiem musli to bym się specjalnie nie przejmowała :D A poza tym oparłaś się waflom z masą kakaową, więc rozpoczęcie tygodnia wręcz idealne! ;) Trzymam kciuki, żeby zostało tak do końca. Zresztą co ja mówię, Ty jesteś Linunia, więc i bez moich kciuków będzie rewelka! :D Buziolki wieczorne i trzymaj się jutro :*
Hej!
Wafle kakaowe, mniam. Bardzo dzielna jesteś, że sie nim oparłaś. A batonik musli? Co z nim złego? Niskokaloryczny, zdrowy.. :D
Uh, też mam jutro ciężki dzień, od 10 do 21.30 w szkole ble :(
Pozdrawiam
hhehe kciuki zawsze się przydaja zwłaszcza Wasze, od trzech miesięcy mi pomagają:)))))
Ja wiem,ze te batoniki nie są złe, no ale jak sobie tak ambitnie postanowiłam i klapa już w poniedziałek hehe;)), no ale do soboty na bank nie tkne wiecej(tzn mam nadzieje,;))
Buziaczk Słoneczka kochane:))
A właśnie że batoniki musli są złe, bo zawierają ponoć mnóstwo niezdrowych tłuszczy utwardzonych, a powinno się ich unikać. Wyczytane w "Vicie" :shock:
Linuniu, miałam taki przedmiot rok temu o funduszach unijnych, super nudne wykłady, a na ćwiczeniach wypełnialiśmy wnioski o przyznanie środków na różne programy... może objaśnię Ci to i owo, a Ty sobie zatrzymasz 200 zł??? ;)
Zamiast pisac projekt, to ja tu zaglądam do Linuni :oops: