Wersja do druku
nie no pozazdrościć, śniadanie do łóżka??Czy jest jakas sprawiedliwość na tym świecie? Facet gotuje Ci rosołki robi śniadanie do łózka hehe ja tez tak chce;))), tylko ja z moim zamieszkam najwcześniej za jakies 2,5-3 lata hehe;))Ale będe go ganiala po to śniadanie:D
a poważnie to smakowite menu a 5h chodzenia po lecie to kochana duuuzo spalonych kalorii i to jeszcze jak zdrowo, nic tylko pozazdrościć;)
spij Słonko kolorowo, buziak!
wpadlam sie przywitac i zyczyc udnaego dnia;*
Ja też :D Miłego dnia Lady :*
Hejka dziewczynki :D:D
ale mam dzis pracowity dzien.. dopiero teraz mam chwile spokoju zeby cos tu skrobnac :)
Szkoda ze weekend tak szybko minal i znowu do pracy trzeba isc ale coz :).. do tego w przyszly weekend mam juz zajecia wiec koniec wolnego:(
No ale nastepny weekend (30 wrzesien) to WESELE :D:D na ktore mam zamiar wygladac bosko :P:P .. oczywiscie z pomoca mojej siostry fryzjerki ;)
Dzis po pracy chyba skocze sobie na basenik zeby troszke sie poruszac :D
a teraz jeszcze napisze cos dzis sobie jadlam :)
18.09.2006
:arrow: Śniadanie:
- chlebek ryżowy - 6 kromeczek
- ryz na mleku Pysio
:arrow: II Śniadanie:
- jabłko
- 2 malutkie drożdżoweczki z serkiem (takie na raz do buzi ;) )
Na obiadek ma byc zupka ziemniaczana ugotowana przez mojego nadwornego kucharza :P.. dobrze tak miec mezczyzne ktory wraca do domu 2 godz wczesniej :D;)
Milego dzionka :):D
Witam;*
no widze ze jadlospisik szykuje sie pieknie:D a na tym weselu bedziesz wygladac przecudownie na pewno:D
buziak;*
no nie mwóiałm tylko pozazdrościć :mrgreen: . Ja mam jeszcze kilka lat,żeby mojego przeszkolic, spokojna głowa też będe miała nadwornego kucharza:d. tylko mój lubi pichcić tuczące rzeczy, wiec musze mu to jakos przeprogramować na wersje light:)
Miłej końcówki pracy i bardzo miłego popołudnia, buziak!
witam Aniolka :D
Twoj facet to chyba tez wziety z zastepu aniolow tylko pozazdroscic 8)
wlasnie przyjrzalam sie Twoim wymiarom :shock: jak Ty to zrobilas,ze az tak sie zmienily !! chyba schudlas wiecej niz 1.5 kilo przyznaj sie :D
milego wieczorku :*
ale ja bym na wesele sobie poszla :P
takie wiejskie z muza disco polo w remizie :P to sa wesela hyhy,
po te w restauracjach sa bardziej miastowe i przez to troszke sztywne :P
i jakas sukienke bym sobie kupila 8) taka do kolan albo pol lydki dopasowana i na ramiaczkach,uwazam ze takie sa szalenie seksowne,i sandlaki w paseczkami na obcasiku,ahhmmm ale sie rozmazylam 8)
Ale Ci zazdroszczę tego wesela! Też bym się gdzieś pobawiła :D No i kucharza Ci też zazdroszczę, mój tak jak Linuni lubi gotować, ale raczej nie niskokalorycznie ;) A teraz jeszcze wróci z Anglii po 3 miesiącach pracy w kuchni, więc już się boję co na to moja waga :P I ponoć deserów różnych sie nauczył.. :roll: Oj, biedna ja :P A jak tam Twój dzisiejszy jadłospisik? Dobranoc :*
Hej Słońce no jak tam popołudnie i wieczorek minął? byłas na basenie? Sama bym psozła, ale na razie sie wstydze :roll:
Życze Ci słodkich i kolorowych snów, dobranocka:):)