Wątek: Mąż na diecie,żona pilnuje i kibicuje

Chyba o to Widzisz, zagłodzić męża chciałaś RMR, to jest to co potrzebuje do podtrzymania funkcji życiowych organizmu. Nie licząc chodzenia, używania pilota itd To nawet jakby cały dzień z tym pilotem leżał potrzebuje 2600. A przy małej aktywności, pracy biurowej itd. jakieś 3200 kcal.
Ale w opcji bodycomp, też oblicza i tam się wpisuje ile się ćwiczy, jaki tryb życia itd.

hej widze, ze calkiem ladnie Wam idzie to dobrze;P duzo ruchu, mniej slodyczy i mniejsze posilki i bedzie super powodzenia trzymam kciuki;*

wielkie dzieki, z tym ruchem to torche ciezka sprawa,maz wraca dosc zmeczony z pracy i nie ma juz sily na cwiczenia, ale i tak jestem z niego dumna,bo wiem,jak trudno mu jest odmwiac sobie przyjemnosci

kto by pomyslal,ze jedna frytka ma 10 kcal

no wiec, wczoraj troche sobie pofolgowalismy i zjedlismy po 300 kcal wiecej , ale dzis znow dietka

Oj chyba trzeba kopnąć szanowną Panią w pupkę

przysiegam,ze to sie juz wiecej nie powtorzy,przynajmniej nie w tym tygodniu

wczoraj bylo dobrze,mimo ze mielismy goscia , ja zjadlam 1 ciasteczko, maz 2; kalorie wrocily do normy: ja - 1200, maz - 1750.

waga stoi, ale my sie trzymamy,nie poddamy sie! wczoraj skusilismy sie ciasteczka,ale tylko po jednym

waga odrobinke w dol,z kaloriami sie trzymamy;ciesze sie,ze pracujemy,bo tak to bysmy siedzieli w domu i non stop jedli



ja: 17.08: 157 cm-56,2 kg 10.09: 54,3kg 16.09: 53,6 kg
maz: 17.08: 186 cm - 117,2 kg 10.09: 114,1 kg 16.09: ok. 113,8 kg (maz sie dzis nie wazyl,bo nie mial czasu)