:D :D
Księżyc już tak jasno nie świeci--więc mysle ,ze cie handra opuściła :D :D :D
wracaj i opowiadaj......
Wersja do druku
:D :D
Księżyc już tak jasno nie świeci--więc mysle ,ze cie handra opuściła :D :D :D
wracaj i opowiadaj......
Kochane moje :!:
jestem, żyję :!: , jeszcze dwa dni szaleńczej pracy i w niedzielę " wielkie wejście smoka"
wielki sprawdzian co też z tej pracy wyszło. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok :!:
Jak już będzie po wszystkim, jak się odeśpię, znowu wrócę do was :D
SZANE,
o qrcze, już się boję. Bo jeśli pobierałaś nauki u samego Bruca Lee to żywot nasz marny :wink:
Będzie łubudu bum bum gruuuuch i placek na ziemii bez życia leżący....
A tak na serio, to faktycznie , że Cię dopadło tyle różnych problemów na raz to uważam za WIELKĄ NIESPRAWIEDLIWOŚĆ LOSU :!:
Miłego weekendowania i papatki - do poklikania :wink:
A ja tylko na chwilunię, bo bardzo źle się czuję :cry:
Życzę wszystkim super chudego weekendu :lol:
Zabciu kochana ! Oby ci szybciutko wszystkie przykre dolegliwosci przeszly !! Badz ostrozna , bo kregoslup to bardzo powazna sprawa!
:D :D :D :D
Szane --a co to za wejście smoka?????,
,Ja jak pobaluje z koleżankami za długo --to mówie ,że wpadam w paszcze lwa --
Kiedyś przejmowałam sie tym krzykiem --ale dzisiaj nie robi to na mnie żadnego wrażenia -------ale życze powodzenia --bo chyba to coś baaaaaardzo ważnego dla ciebia
:shock: :shock: :shock: :D
Jeden dzień faktycznie moge. Już mi lepiej, ale dalej jest ciężko...narzuciłam sobie rygor- zero słodyczy, ograniczenie słodzika. Za bardzo się rozpuściłam, bo myślałam, że moge zamiast drugiego śniadania i podwieczorka zjeść batonik. To był mój błąd- teraz co moge to owoce i ew. przetwory mleczne- jogurty...serki :>
:D :D
To mak ???? czy czerwone słoneczko???
a może uwaga!,jestem :twisted:
Nie,to obrazek wklejony przez Szane.
Nareszcie sie udalo :) 8)
Dobra robota Szanus :)