Bahani,słonce ty moje!!!!!!Oczywiscie ze szybko wróce.Zabieram ze sobą kalosze........bo tam jeszcze nie ,,rzucili''asfaltu.hihihihi.Zapowiada sie niezła zabawa:)
Wersja do druku
Bahani,słonce ty moje!!!!!!Oczywiscie ze szybko wróce.Zabieram ze sobą kalosze........bo tam jeszcze nie ,,rzucili''asfaltu.hihihihi.Zapowiada sie niezła zabawa:)
czesc Kochane! kope lat mnie nie bylo! na wage boje sie wejsc :oops:
bahani! ciesze sie ze wrocilas. przesylam mnostwo pozytywnej energii i usmiechu, nie poddawaj sie, bo pozytywne nastawienie to podstawa, chociaz czasami jest ciezko.. cieplutkie usciski :D
rolini- no weekend w kaloszach to ekstra pomysl! szkoda ze ja musze siedziec w miescie. ale moze sobie chociaz na koniki pojde.
a w ogole kupilam ostatnio jakis super specyfik na oczyszczanie organizmu. kuracja 24 godzinna. ciekawe czy cos pomoze :wink: musze najpierw oczyscic organizm nim wroce do diety. ech.. po co ja sie ciagle odchudzam? chudne-tyje-chudne-tyje.. i tak ciagle.. troche to bez sensu, nie? ale co tam- nie poddam sie :wink:
buziaczki Kochane i zycze udanego weekendu :P
Hej rolini :)
U mnie waga wróciła do 79kg hurraaaaaa :!: :!: :!: , ale po ćwiczeniach jest gorzej niż przypuszczałam, każdego dnia mięśnie bardziej bolą :?
Cieszę sie ,że i u ciebie dietka przebiegała prawidłowo...pewnie niebawem zmienisz tickera w dół :)
Czego ci bardzo mocno życzę!!!!!
Pozdrawiam wszystkich!!!!
Bahani trzymam za ciebie kciuki, aby wszystko wróciło do normy i było ok :!:
Witaj Rolini :)
Jak minął weekend na wsi?........
czekam na sprawozdanie :wink:
czesc Rolini! mam nadzieje ze kaloszki sie sprawdzily bo pogoda do d.. mnie sie nie chce odchudzac jak cholera. tyle pysznosci wszedzie. a poza tym zimno i wciaz chce mi sie jesc. dobrze ze chociaz cwicze ;) buziaczki
Witaj rolini,
widzę ze też wypoczywawałaś troszkę. Mam nadzieje że wypoczynek się udał i teraz wrócisz do nas pełna energii i zapału.
Ja też odpoczęlam na urlopie, choć wróciłam o 2kg cięższa :roll: :oops:
Ale co tam. Nie poddaje się, bo wiem że to dobra droga. Wiec od wczoraj znowu walcze. Ćwiczę, dietkuje i czekam aż waga spadnie ;)
Trzymam za Ciebie kciuki i pozdrawiam
Witam witam!!!
Wyjazd sie udał.Kalosze ni były potrzebne bo wszystko zmroziło.Ale mimo mrozu rozpalilismy ognicho i zjedlismy pierwszą w tym roku kiełbaskę z ognia.
Moje odchudzanie idzie mi lipnie.Nie wiem co ja mam z soba zrobic.Tzn.wiem.Nie jesc.Ale tak mi ciężko.Moja silna wola okazała sie do bani.Jak cos zobacze od razu sie ślinię.Uwielbiam gotowac...wiec jak ja mam byc szupła?Dni lecą,wakacje coraz bliżej a ja wyglądam coraz gorzej.Potrzebuje chyba porządnego kopa w dupe.Ktos chce mi go sprzedac?Moze wy mnie jakos zmobilizujecie jeszcze bardziej bo jak widzicie sama nie daje juz rady:(:(:(
Eh,szkoda gadac..
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu :cry:
<kop w pupe> :D
Witaj rolini :)
KOP KOP KOP W D.... :!: :lol: :lol: :lol:
Rolini kochana :) .....pomyśl o wakacjach!....o mniejszych ciuszkach :!: ....o lepszym samopoczuciu :!: .....To wszystko czeka na ciebie :!: :!: :!:
Wiem jak ci ciężko....sama codziennie tego doświadczam.....ale mam dosyć tego tłuszczu :!: ...więc coś z tym trzeba zrobić :!:
czesc moje maleństwa!
Ała!!Bolało!!!!!!!!
Jade dzis wieczorem na zakupy.Zielone.Zaczynam wszystko od początku!!!!
Znowu....
ale moze wreszcie bedzie ten ostatni raz:)