Wersja do druku
Rolini,
tyle sprzątasz, że na pewno nie można powiedzieć, że Ci idzie odchudzanie jak krew z nosa ;) Przecież palisz przy tym mnóstwo kalorii :D Na podjadanie pewnie też nie ma czasu ;) A dzieciaczki wyzdrowieją i wtedy pojeździcie i nadrobisz rowerek :D
Będzie dobrze rolini. Schudniemy, a że wolniej ... to tylko jo-jo nas ominie :D :D :D
Buziaki
No ja mam nadzieje ze nas jojo ominie,bo nie zniosłabym kolejnych kilogramów.I tak teraz waze tylko ciut mniej niz w przed porodem(drugim).Jeszcze taka tłusta nie byłam nigdy.I czym bardziej o tym pisze tym bardziej chce schudnąć.
Kurcze!!Ja naprawde tego chce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Witam Rolini :)
Ja dziś dalej myje okna :) :) Ale dziś już skończę :D :D
A dziękuję Ci serdecznie za odwiedzinki, bo mało już kto mnie odwiedza :)
Całuje :D :D
Schudniemy na pewno :D ;D
I schudniesz, Kochana :)
Dzięki za dobre słowa u mnie, bardzo mi pomagają :)
No to rolini mamy receptę dla Ciebie na gorsze chwilki (choć mam nadzieje że Cie jeszcze długo nie dopadną ;) :D ). Jak będziesz miec kryzys, to wchodź na forum i pisz o tym jak bardzo chcedsz być szczupła i dlaczego. Warto spróbowac, a może pomoże :?: :D :D :D
A tymczasem cieszę sie że jesteś taka dzielna i naprawde jestem z Ciebie dumna, nawet bardzo :D
Zobaczysz jak kiloski polecą :D
Milego dnia :*
Witam!I do mnie trzeba zaglądnąc:)Bo ostatnio swoj wątek omijam:?
zapisałam sie dzis do Oriflame.Nie wiem o co dalej chodzi,ale sie zapisałam....chyba trzeba sie spotkac ze sponsorką zeby mi wytłumaczyła o co chodzi(o zakupach kumam tylko chodzi mi o odebranie jakiegos zestawu dla nowych konsultatntó i opłate)eh mam nadzieje ze jakos to sie rozwiąże:)
odchudzam sie nadal.Jeszcze 2 dni.Mam andzieje ze te 5 kg mi zejdzie w marcu!!Mam nadzieje!!!!!
Kochana Rolini ;)
Witam w tej kolejny dietkowy, porządkowy dzień :)
Słońce pieknie świeci :)
Ja się nie ważę teraz bo mam @, ale jutro już się zważę :)
Miejmy nadzieje że jest dalej 82 kg :) :)
http://images20.fotosik.pl/178/ae00af89bccf8cf1.jpg
Hej rolini :D
Trzymam za Ciebie więc kciuki. Ale i tak myślę że w marcu wszystkie pięknie schudłyśmy :D Ja nawet osiągnęlam zamierzony cel 62 kg :D W kwietniu przymierzam się do 5 z przodu :shock: Ciekawe czy sie uda. Mam wrażenie że ta 5 z przodu to jakaś bariera psychologiczna, że niezbyt wierze że sie uda i dlatego zaliczam takie postoje :roll: No ale zobaczymy :D
Fajnie że stawiasz sobie nowe wyzwania :D To podobno sprzyja diecie. Tzn. nowe postanowienia napędzają te które już realizujemy :D :D :D Zyczę żeby wszystko poszło po Twojej myśli :D
Buziaki :*
Bedziemy musiały cos wymyslic odnosnie kwietnia!Marzec był miesiącem bez grzeszków.A kwiecień.Czym bedzie??Macie jakies pomysły??
hmm..... ja nie mam :shock: