Sinoope: Nie zartuj sobie :!: :!:
Wracaj do nas, na forum.
Tak nie mozna.
Nie zaprzepaszczaj tego wszystkiego,( na co pracowalas tak ciezko) przez niepowodzenie,czy problemy...
WSzystko sie ulozy...
Czekamy na Ciebie!.
Tusia.
Wersja do druku
Sinoope: Nie zartuj sobie :!: :!:
Wracaj do nas, na forum.
Tak nie mozna.
Nie zaprzepaszczaj tego wszystkiego,( na co pracowalas tak ciezko) przez niepowodzenie,czy problemy...
WSzystko sie ulozy...
Czekamy na Ciebie!.
Tusia.
ej nie mozesz sie poddac!
przeciez juz duzo osiagnelas jestes na dobrej drodze weic nie marnuj tego!
hejak....
Wróciłam do Was...
chociaż hm... wczorajszy dzień wolałabym wyciąć z diety... to był jednodniowy wyskok... nie rezygnuje... potrzebowałam dnia przerwy...
cały tydzień jadłam mało... 900-1200kcal i co? waga stoi jak @#%$!
ale co tam...
dziś znów grzecznie...
śniadanko - 240kcal
obiadek - 230kcal
jabcoo - 70kcal
nie ma się czym martwić... zbieram się do kupy... kiedys udało mi się zrzucić 10... później trafił się zastój - który trwa do teraz... i co tu zdziałac?
nie będę się przejmować - bo wtedy wcinam czekoladę... trzeba nabrać dystansu to pewnych spraw.... u mnie trwa to troszkę powoli...
trzymajcie się laseczki cieplutko...
...bo nie wiem jak u Was ale w Poznaniu strasznie mrozi...
buziaki
Sinoope
no i taka nam sie podobasz:D mimo malego kryzysu trzeba walczyc dalej i nie mozna sie pddawac!:D
Grubasku ... a dostanę naleśniczka? :lol:
chyba mi się humor poprawia ;)
ooj... będzie gorąco wieczorkiem ;)
hej sinoope :)
glówka do gory, nie rób tych bledów co ja, czyli nie wrzucaj wszystkiego w siebie, mam podły humor i jem ;/
3maj sie ciepło w te mrozy :)
No i brawo! Moja krew :lol: Sinoope, będzie dobrze ;) waga czasem tak ma.. niedobra :P Musi sobie trochę postać, żeby potem znowu ruszyć śmiało w dół ;)
Widzę że dzionek dietkowo ładnie był, więc teraz też pewnie lepiej będzie ;*
pewnie ze dostaniesz;D jakie tylko chcesz;D
buziak na mila neidziele;*
A gdzie Ty jesteś...? :roll:
a ja wpadlam pozyczyc milego poczatku tygodnia;*