-
hej! u mnie na suwaczku 69,5 :) Liczyłam na więcej :roll: ale i to dobre :wink:
najwazniejsze, że czuję sie lepiej i teraz przy tysiaczku dam radę ;) bo nie bede głodna.
Jej jak ja już chce by spowrotem było 67kg :roll: Z jednej strony wiem,
że lepiej wolniej chudnąc bo bedzie o wiele mniejsze prawdopodobieństwo jojo
ale z drugiej nie moge się już doczekać...
-
Jejku jaki tu optymistyczny watek :) hehe i gratuluje wszystkim noworocznej utraty wagi oby tak dalej!!
-
dziewczynki smutno mi bez was :(
Joasiu ale ze mnie gapa :? dopiero teraz zauwazyłam,
że się odezwałaś dzisiaj. Niemartw się, u mnie też miało być już dobrze
a dziś zgrzeszyłam :oops:
-
Hello dziewuszki!!Jak tam dzionek mija??
U mnie ,,chudo'' :D
Ale daje rade.Pomalutku suwaczek przesuwa sie w dół,a przeciez o to chodzi.......
od 4 dni stałam sie fanką warzyw na patelnie z Biedronki.Wiecie ze całe takie wielkie opakowanie nie przekracza nawet 300kcal??Kurcze,a najesc sie mozna na maxa.ja sobie dziele to na 2 razy bo na raz całego bym nie zjadła:)
A u was??Jak idzie odchudzanko?
-
rolini ładnie, ładnie :D już 2 kg mniej 8)
jaką teraz stosujesz dietkę? Bo widzę, że efekty dobre :)
-
Witam.Wkońcu wróciłam.Dietka i ćwiczenia Ok.
Pozdrawiam.Niezłe mam zaległości w wątkach ale postaram się je nadrobić.
Widze,że postępy w dietkowaniu.Gratulacje.
-
arletap postępy są ale...
po tych 4 dniach zwiększyłam swoje menu tylko o ok.100kcal.
Boję się głatownie skoczyć do 1000kcal , żeby nie przytyć :?
Wczoraj zjadłam 860kcal - wiem, że na takim limicie nie powinno się
dietkować długo...postaram się od poniedziałku wprowadzić 1000kcal
ale obawiam się, że to bedzie trudne...
-
Klakierku!!Jade na koktailach 2 razy dziennie i koło 16 jem obiadek:)(warzywa,sałatki)wszystko oprócz sosów ,ziemniaków itp.Mozna przezyc.Głodna nie jestem a koktail pychotka:)I tylko 70 zł na Oławskiej:)Polecam
-
Miłego dietkowego weekendu. :)
-
rolini czyli jesz tylko 3 razy dziennie..?
te 70 zł płacisz za koktajle? na ile Ci wystarczają?
muszę się przyznać..zjadłam dziś śliwki w czekoladzie :oops:
buu..wstyd mi nawet przed sama sobą :oops:
oby tylko jutro na wadze nie było więcej :? ide zaraz trochę pocwiczyć...
trzymajcie się kochane