-
bo teraz jest ten czas by wiosna inni byli w szoku... he he
witam wszystkich od niedawna mam dostep do neta i dopiero odkrylam to forum i jestem pod wrazeniem waszych osiagniec naprawde z calego serca wam gratuluje i moge powiedziec tylko jedno tez tak chce... mam do zrzucenia ok 25 kg mam do was ogromna prosbe choc byc moze sie bede sie powtarzac i gdzies juz taki lub podobny temat byl jak schudlyscie ?? zorientowalam sie ze trzeba mniej jesc itd ale chodzi mi konkretnie o to aby nie stosowac jaiejs wymyslnej diety bo na to mnie nie stac bede bardzo wdzieczna za wszelke rady i mam nadzieje ze nie bedziecie krzyczec jesli sie powtarzam pozdrawiam goraco
-
- duzo owocow i warzyw (jablka.. marchewki...pomidory...salata nie drogie, a pomocne )
- nie jedz bialego pieczywa, bo ma kalorii, ze heeeeej ciemne pieczywo to jest to
- nie jedz po 18!!!
A poza tym cwicz cwicz cwicz i kup sobie jakis balsam ujedrniajacy zeby Ci cialo nie zwiodczalo po utracie kg
Pozdrawiam i zycze powodzenia
-
groodka, napisz coś o sobie, przede wszystkim ile masz lat ile wzrostu i ile ważysz a ile byś chciała
poza tym co napisała chmurka to jeszcze polecam jeść częściej ale mniej, łatwiej utrzymać wtedy głód w ryzach (po prostu go nie odczuwasz )
-
ok mam 22 lata 170 cm i waze 93 kg chce zejsc do wagi 68-70 kg robie to dla siebie i jakos nie wierze w diety cud bo to juz próbowalam i na mnie nie dzialaja dla mnie problemem sa słodycze no i przekaski (tak ladnie i niewinnie sie nazywaja a sa tak nie zdrowe ) czytajac to forum jestem pod ogromnym wrazeniem i mam nadzieje dołączyc do szczesliwców ktorzy schudli
-
bardzo dobrze, że nie wierzysz w diety-cud to teraz jeszcze musisz uwierzyć, że jedynym sposobem jest po prostu racjonalne odżywianie. ja teraz stosuję 1200kcal i w tym duuużo warzyw, ale jeszcze nie wiem czy mogę to polecić, bo dopiero od 1,5 tygodnia się dietuję
na przekąski sposób jest taki: ustalasz sobie konkretne godziny o których jesz posiłki i się ich bezwzględnie trzymasz, powinno pomóc
ze słodyczami ja robię tak: patrzę ile mają kalorii (zawsze duuużo) i w skład ile mają chemii i potem już mi się nie chce, albo zjadam słodkiego owoca zamiast np. brzoskwinię i czuję się bardzo dobrze, podobno też jak się trochę porusza to przechodzi ochota na słodycze
ja mam problem za to taki: uwielbiam słodzić kawę i herbatę, nie smakują mi bez cukru (chyba, że bardzo słabe), jeszcze się jakoś trzymam, ale ciężko mi bez cukru
ja wierzę, że Ci się uda i wpadaj tu na forum, bo w kupie raźniej
-
1200 kcal hmmm fajna opcja tylko ze nie zawsze moge sprawdzic co ile ma kalorii nawet sobie sciagnelam z internetu niezbędnik odchudzania czy moze ktoras z was go uzywa?? bylam na malych zakupach od jutra pije czerwona herbatke i nie jem bialego pieczywa pierwsza opcja byla taka zeby nie jesc pieczywa wogóle ale zmienilam koncepcje na czarny chlebek no i na jakies pieczywo pełnoziarniste zero jedzenia po 18.00 nie pije kawki i nie bede uzywac cukru spróbuje równiez dzialania chromu kto wie moze na mnie podziala (od jutra słodycze sa be a warzywka cacy ) wiem ze sie powtórze po raz kolejny ale dziekuje za to forum i za was dziewczynki i chlopcy chyba tez
-
hej Groodka!
chetnie Cie tu poobserwuje i oczywiscie powspieram!!
Niestety co zaangazuje sie w jakis temat, dziewczyny gdzies zmykaja
mam nadzieje, ze nie odstraszam ich z ich wlasnych watkow
Nie licze kalorii, bo chyba doprowadziloby mnie to do szalu.. Staram sie mniej-wiecej ocenic wartosc energetyczna wszystkich posilkow, zeby nie zjesc za malo.
Ogolnie jem nisko-weglowodanowo i zadnego zarelka po 18tej.
Do pracy biore sobie jabluszka, marcheweczke do chrupania, jogurcik naturalny i gotowa obiadek- np. salatke z jakims serkiem. Pije tez duzo mleka z odrobina kawy bez cukru oczywiscie..
ale dzisiaj dzien drugi mojego wznowionego dietkowania, wiec lepiej sie nie wymadrzac
trzymam kciuki!!
-
nigdy nie liczylam kalorii i jakos nie wydaje mi sie zebym sie do tego zmusila nie wiem czy bede dobrym obiektem do obserwacji ale postaram sie nie zmienie jakos radykalnie swojego jadlospisu mniej czesciej i troszke uwazniej bede patrzec na to co jem i moze bedzie dobrze zobaczymy
-
na dieta.pl są badzo dobre tablice kaloryczności no i trzeba patrzeć na opakowania bo prawie zawsze kaloryczność jest podana
-
tak rozsadnie myslac to skoro moich kilogramow dorabialam sie przez lata to nie moge ich zrzucic w 3 tygodnie boje sie efektu jo jo dlatego staram sie zmieniac powoli diete mam pytanie rozmawialam wczoraj z siostra tez sie odchudzala i z 93 kg spadla do 80 w ciagu miesiaca pozniej juz waga jej nie spadla w dól od czego to moze zalezec?? stosujac non stop te same reguly zywieniowe przy ktorych chudla pozniej juz nie dzialaly czy to zalezy od tego ze pierwsze kilogramy spadaja szybko a nastepne powoli i ona sie nie wykazala cierpliwoscia?? bo obecnie przytyla 7 kg i sie wkurza no a ja ide na sniadanko 3 kromeczki pelnoziarniste z serkiem i czerwona herbatka pysznie sie zapowiada
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki