joł nie śpie już :D oooo w kinie to ja wieki nie byłam :? też chce... 8)
Wersja do druku
joł nie śpie już :D oooo w kinie to ja wieki nie byłam :? też chce... 8)
Ja też nie.. dlatego się pytam :) Zawsze jak się wybieramy do kina, to coś nam wypada :) Poza tym kino źle niestety na mnie działa.. Bo dla mnie dobre kino, to wygodne siedzenie, dobre towarzystwo, dobry film i chipsy!! Ech :)
Ale na Brada Pitta też bym poszła popatrzeć mimo wszystko ;)
rozmawiałam dzisiaj z siostrą i wychodzi na to, że jest bardzo prawdopodobne, ze pigułki mi uszkodziły wątrobę i chyba będę musiała odstawić, generalnie czeka mnie rajd po lekarzach, żeby znaleźć inne pigułki albo coś innego... :\
edheene pigulki strasznie niszcza bo to hormony ja w zyciu nie moge uzywac pigulek, powiem Ci ,ale nie chce Cie martwic ja bym sie nie zdecydowala ale spirala :shock: to jest bezpieczne dla watroby :(
ale niebezpieczne dla macicy, a ja bardzo chcę mieć dzieci, ale dopiero jak skończę studia, a teraz biorę hormony, bo miałam bardzo obfite i bardzo bolesne okresy, a że to przy okazji środek antykoncepcyjny to się przydało później...
Nigdy nie brałam pigułek,a na spirale napewno bym się nie zdecydowała,chociaż już dwoje dzieci mam.Obaj chłopcy planowani.Miłego wieczorku dziewczyny.
Witajcie!
Spirala polcana jest raczej dla kobiet które już rodziły.I faktem jest ,że przy jej zakladaniu może dojść do uszkodzenia macicy. :(
groodka a ty nie ściemniaj ze suwaczkiem ...tylko pokaż go na światło dzienne :lol: :lol: :lol:
Może waga będzie dla ciebie łaskawsza :wink:
A zmieniając temat...to zamówiłaś cos jeszcze na allegro :?: :?: :?: czy cie to nie wciągło :?:
suwaczek pojawi się jak będzie bałwanek z przodu 8) tera jesce nie :twisted:
oj ja się nie wypowiem ani na temat tabletek ani spirali... no dobra może coś powiem ;) pigułki powinnam przyjmować z racji zaburzeń hormonalnych ale jakoś się nie mogę zdecydować :? ale widze że kumpela po 3 miechach na tabsach przytyła ok 5 kg i przy wzroście 158 cm waży ok 75 kg plus to że ma figure gruszki to się tylko bidna załamuje...
oj nic więcej nie zamawiałam :? miałam chęć ale powstrzymał mnie brak kasy no i dobrze bo ja podatna jestem na takie rzeczy ;)
a teraz sie pochwale co dziś zjadłam :oops: śniadanie płatki z mlekiem = 300kcal później hamburger i troche frytek później kotlet mielony z surówką z kiszonej kapusty ciastko coś jak beza i jednp ptasie mleczko i warzywka na patelnie :oops: dlatego nie nawidze weekendów :evil:
za to mam mocne postanowienie skakania na skakance od poniedziałku na początek 15 minut później bedzie dłużej :D
a jeszcze musze powiedzieć że jutro stuka mi 18 miesięcy z moim misiem :D to mój najdłuższy związek więć :lol: jestem happy
Groodko a wiesz...popieram cię z tym bałwankiem...po co sie denerwować 8)
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Co do twojego menu...nie będe sie wypowiadać... :wink: , bo sama lepsza nie jestem...tylko,że ja weekend rozpoczęłam na dwa dni przed :oops: i wierz mi ,że pobiłam cie w jedzeniu :oops: i :oops: :oops: :oops:
Gratuluję ci rocznicy ...w udanym związku :) ...co na jutro planujęcie w związku z tym świetem :?: