widze z humorkiem i dieta coraz lepiej :P i bedzie pewnie jeszcze lepiej :P
pisz na biezaco co u ciebie,
milego dnia i udanego dietkowania :wink:
Wersja do druku
widze z humorkiem i dieta coraz lepiej :P i bedzie pewnie jeszcze lepiej :P
pisz na biezaco co u ciebie,
milego dnia i udanego dietkowania :wink:
Witam dziewczyny, ale mi głupio :!: Dobiero teraz wstałam :oops: Wczoraj nowi znajomi wyciągnli mnie na imprezke, i było duuuuzo jedzenia i picia, więc o diecie całkiem zapomniałam. A co śmieszne, jak mowiłam "nie" bo chce się zacząc odchudzać, to chłopacy mówili, że niepotrzebnie, bo nie lubią szkieletów a ja jestem w porzadku :D A co najważniejsze, pół nocy przegadałam z jednym chłopakiem, Maćkiem :D straszny przystojniak z niego, jest w mojej grupie :D Dogadujemy się świetnie, przynajmniej na % :wink: Odprowadził mnie do domu, i jak sie walnełam do pryka tak do teraz spałam, musiałabym coś zjeśc, ale mi się nie chce. Później was dziewczyny poodwiedzam bo głowka troche boli, i spac mi sie chce jeszcze :lol: A do jutrzejszych zajęc trzeba wydobrzec :wink:
Buziaki kochane:*
No bo jaka to przyjemnośc przytulać się do samych kości ;) Szczupła dziewczyna - tak, chuda - stanowczo nie! :twisted:
A raz na jakiś czas to nic takiego pojeśc, popić - w końcu imprezka :D
Miłego dnia Martuś ;*
no no :P coraz lepiej sie bawisz :wink: to suuuper :!:
i jakis Maciek na horyzoncie 8) coraz lepiej :wink:
a ile ty masz Martunia wzrostu :?: wazysz podobnie do mnie,ale ja niska jestem,
a ty pewnie wyzsza ode mnie wiec na pewno chlopaki mieli racje i ladnie wygladasz :P
milego dnia :wink:
no to fajnie że zabalowałaś :)
napisz jak dzisaij Ci idzie :wink:
kaczuszko mam 164cm, więc niewiele wiecej niż ty :!:
Wczoraj poszło mi dobrze, bolała mnie głowa i brzuch, więc bardzo mało zjadłam, ale nie chciało mi się, był serek activia, i bułka grahamka z serkiem i pomidorem.
A dzisiaj pierwszy dzień miałam normalne zajęcia. Tyle już nam pozadawali do nauki, że się zastanawiam czy z ksiazek wyjde, ledwie je dzisiaj do domu doniosłam :!: Dzień zaczełam bardzo fajnie bo od płatków z mlekiem, później zjadłam jabłuszko i grahamke z serkiem. Zajęcia skończyłam o 16 i zaczął się koszmar, najpierw lody :oops: później mnie namówili na piffko i pizze :oops: ,ale ludzie na roku są naprawde super :D A teraz musze się wziąść za matme, bo gość się ostro wziął za nas :?
Jutro piątek mam znów iśc na impreze, ech i jak ja sie tutaj mam odchudzać?
każdemu się zdarzają wpaki:)
jesteśmy młode musimy imprezować, szaleć ... :)
jesteśmy silne i wtgramy tą wojne z kilosami :!: :wink:
i nie załamuj mi się :!: ;)
Witam kochane :!: Ja za chwile ide na uczelnie:)Humorek dopisuje :D Na śniadanko jadłam musli(wkoncu :!: )z mlekiem:)odezwie sie pozniej :!:
przy twoim wzorscie twoja waga jest ok :wink:
wiec sie niczym nie martw i przede wszystkim baw sie dobrze :!: to jest najwazniejsze,lepiej byc grubym i szczesliwym nic szczuplym i nieszczesliwym,
wiec nie unikaj wyjsc ze znajomymi a przy okazji staraj sie mniej jesc i duzo cwicz :P
milego dnia :wink: