-
Ja w domku też się nie mogłam opędzić od tych wszystkich ciast i ciasteczek. Mama jak nigdy cały czas straszyła ciastkami, po obiadku koniecznie ciasto na deser... Już nie miałam siły walczyć o to, żeby przestała. I co gorsza nie mam pojęcia czemu. Wcześniej jak oboje przyjeżdżaliśmy nie było aż tak...
Chciałam sobie w tym tygodniu wreszcie pochodzić na basen.. Ale znowu nic z tego. Moje kochanie znowu :evil: się zaziębiło. Wiem, że to nie jego wina, ale powoli coś mnie już trafia... A dziś co chwila coś wymyśla i zmienia plany :evil:
-
jak dzisiaj idzie Słoenczko :?: :)
-
Ojej Sairko, mam nadzieję, że humorek Ci się szybko poprawi, bo widzę, że chyba jest nienajleszpy...
Dobranoc! Wstań jutro z uśmiechem na twarzy :)
-
MILEGO DNIA I UDANEGO DIEKTOWANIA
Idz sama na basen :!: jak Twoje Kochanie to zobaczy to mzoe sie skusi i nastepnym razem pojdzie z toba :!:
-
cmokaski na miły dzionek :*
-
-
Witajcie z samego wieczora :wink:
Ja dziś tylko na chwileczkę, niestety wszystkich nie poodwiedzam. Tak jakoś w pracy się wszystkiego nazbierało...
Wczoraj jakoś za specjalnie pięknie pod względem ćwiczeń nie było - cały wieczór przesiedziałam przed kompem i z uporem maniaka grałam :wink: Ale z dietką nie było źle.
A dziś rano waga jakaś niezdecydowana była, ale już skłonna pokazać mniej :wink:
kaczuszko, to nie tak, że on nie chce, tylko przeziębiony jest :(
nusiaaa humorek nie był zły, tak tylko mi się chwilkowo zebrało :wink:
Zmykam i do jutra :!:
-
też pograłabym w coś ale tylko simsy mam a to już nudne :D:D
fajnie że waga już skłonna pokazac mniej trzymam kciuki :)
miłego wieczorka :*
-
Miałam dziś z samego rana się zważyć tak całkiem oficjalnie i zobaczyć co się da z tickerkiem zrobić i zaspałam. Wstałam dużo za późno, jeszcze się plusnąć musiałam, bo wieczorem nic mi się nie chciało jak już się w końcu odlepiłam od kompa...
Niestety znowu się za ćwiczenia nie wzięłam ale mam nadzieję nadrobić dziś.
Ech, ale strasznie mi się nie chce. Zaraz po powrocie, to za wcześnie, leń jak malowanie, później... A później znowu mi się nie chce :wink:
Dobra, wiem, muszę się wziąć za ćwiczenia... I wcześniej chodzić spać :wink:
-
to jutro na wage wskakuj i zdaj relacje :) jak dzisiaj mija dzionek :?: