-
Olifka1 niestety nas męczą od samego początku, niestety jedno oblałam, ustne, ech już po raz drugi, ma niezłą ucieche oblewając mnie, a ciągle jeszcze sobie wymyśla czego jeszcze mam sie douczyć. Więc mnie czeka weekend z kasiązkami
Z jedzonkiem radze sobie dobrze, wczoraj nie ćwiczyłam bo już nie miałam siły, ale dzisiaj ładnie poćwicze, ale najpierw musze sie wyspać :D Wpadne wieczorkiem
-
Nie przejmuj się rayane oblanym kołem :!: A z czego to :?:
Jutro też jest dzień :!: I to na pewno lepszy :D :D :D
Trzymaj się cieplutko :D
-
No i jak tam Rayane posżło dziś? czemu raportu nie widac :wink: :P
dobrej nocki ci zycze :!: :)
-
hej, jeszcze mnie tu nie było, ale musze stwierdzić że nieźle Ci idzie :) Nie przejmujj się wpadkami, każdy je ma! Głowa do góry :) MIłego dnia :)
-
Raportu wczoraj nie było bo nie miałam już siły wejśc na kompa, ale było 1250kcal. Dzisiaj już padam, spać mi się chce jak cholera, teraz robie sobie obiad, i dalej na uczelnie, a pozniej na francuski i mam sie zobaczyc z Tomkiem, ciekawe co z tego wyjdzie. Pozdrawiam
-
tak tylko wpadłam pozyczyć wszystkim miłego popołudnia i wieczorku :lol:
głowa do góry !
-
Hello rayane :)
Jak minął Ci dzień?? A ten francuski to u Ciebie na jakim poziomie? Ja jutro mam drugie zajęcia. Jak na razie idzie jak po grudzie - powiedz - da się go w ogóle nauczyć czy nie?? :)
Ciekawa jestem czy pogodziłaś sie z Tomkiem... Ja od czasu do czasu pokłócę sie ze swoim chłopakiem, najczęściej sięobrażę i są takie ciche dni... z tym, ze złość mi mija już na drugi dzień i baaaardzo tęsknie. Ale za nic się do tego nie przyznaję :twisted:
-
Jestem z Tobą rayasne :!: :!:
Dobrej nocki :D 8)
-
Padam dosłownie na twarz, poodwiedzam jeszcze was i już się kłade, na szczęscie już jutro piątek :D Nawet niewiem ile dzisiaj zjadłam bo czasu policzyć nie miałam,wiec teraz szybko policze
1. bułka pełnoziarnista z serkiem hohland fit do smarowania i 3 plasterkami ogórka(250)
2. jabłko(50)
3. 1/2 ziemniaka, fasolka zielona, 2 pulpety z indyka z sosnem pieczarkowym(300)
4. jabłko, łyżka miodu(100)
5. jogurt jabłkowy jogobella, i 2 kostki czekolady(200)
wyszło 900?malutko, albo ja o czyms zapomniałam :roll:
A pochwale sie jeszcze tym, ze w domu pyszne ciasto, i moje ulubione ptasie mleczko z milki, a sie na to dzisiaj nie rzuciłam, bo wiem, ze sie to pozniej skonczy tragicznie :oops:
Z Tomkiem się spotkałam w mcdonaldzie po francuskim, zamówiłam herbatke :D bez cukru oczywiscie, i w sumie sie pogodzilismy. Wszystko by było proste gdybym go nie kochała, ale ja go za bardzo kocham i nie wyobrazam sobie jakos zycia bez niego, wiec dałam mu ostatnia szanse 8)
Olinka1Ja miałam przerwe w francuskim odkad skończyłam LO, a w LO uczyłam się 4 lata, bardzo lubie ten język, wogóle jestem zakochana w Francji. U mnie tak: francuski dla przyjemnosci, angielski-przymus :D Pozdrawiam i zycze milej nocy
-
rayane niesamowicie się cieszę, ze pogodziłaś się z Tomkiem, to świadczy o tym ,zę on Cię kocha i Ty go kochasz... albo na odwrót :lol:
Dietkuj... dietkuj... a ptasie mleczko zostaw komuś innemu, bardziej potrzebującemu... :D
No i pogratulować opanowania pokusy w McDonald'sie :D no no, tylko herbatka i to bez cukru :!: SUKCES, rayane, SUKCES :D :D :D Oby tak dalej :D