-
w obliczu powyzszego postu jest mi bardzo głupio wpisać to co nastąpi... zjadłam jeszcze jeden kawałek... w sumie 0.5kg, sama jak to teraz analizuję jestem pzerażona, musze być uczciwa choć bardzo mi wstyd, chyba tym samym dobiłm do 3000kcl jeszcze tyle nie miałam od kad tu jestem... masz całkowitą racje to beznadziejne. reszte sernika zamroziłam jutro bede bardzo uważała :/ i no i musze sie opanować aaaaaa straciłam kontrole, wszystko zwalam nawet dzietę :/
jejej musze sie pozbierać, muszę!!!
w końcu mam postanowienie, że nie poddam się nigdy...
chce mi sie płakać
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki