Cóż, dieta nie polega wyłącznie na przesuwaniu tickerka... Raz jest lepiej, raz gorzej
Życzę Ci żebyś wyszła wreszcie na prostą!
... no i bez wydziwiania proszę, to nie od jedzenia się tyje, ale od nadmiernego jedzenia, niepotrzebnych do szczęścia serników - żeby czasem nie przyszło Ci do głowy nie jeść wcale![]()
Zakładki